Ruch Chorzów zremisował po słabym, mizernym meczu z Legią Warszawa 0:0 w 1/2 finału Pucharu Polski. Po spotkaniu zadowolony z faktu, że jego drużyna skończyła mecz z zerowym kontem po stronie strat był Mindaugas Panka.
– Na pewno było trudno, ale najważniejsze było to, aby nie stracić bramki u siebie. To było bardzo ważne – powiedział po ostatnim gwizdku sędziego pomocnik „Niebieskich”, Mindaugas Panka.
– Za nami dopiero pierwszy mecz. Puchar Polski wyłania zwycięzcę po dwóch spotkaniach. W rewanżu będziemy walczyć o finał – dodał.
Rewanżowe spotkanie półfinału Pucharu Polski rozegrane zostanie dokładnie za tydzień. Faworytem tej potyczki będzie ekipa ze stolicy. Niemniej piłkarze Ruchu Chorzów będą z pewnością dążyć do tego, aby powtórzyć przy Łazienkowskiej wynik z kwietnia 2011 roku, gdy wygrali z popularnymi „Wojskowymi” 3:2.
Z Chorzowa – Łukasz Pawlik/iGol.pl