PA: Iran zapewni sobie awans?


15 stycznia 2011 PA: Iran zapewni sobie awans?

W Pucharze Azji czas na zakończenie drugiej serii spotkań. W grupie D o awans do kolejnej fazy turnieju Iran powalczy z Koreą Północną, a Irak zagra o swój dalszy byt w tych rozgrywkach ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.


Udostępnij na Udostępnij na

Iran postawi kropkę nad i?

Na początek zmagań w grupie D Iran zmierzy się z Koreą Północną. Podopiecznym Afshina Ghotbiego trzy punkty zapewnią awans do kolejnej fazy turnieju. Iran rozpoczął bowiem swoją przygodę w tegorocznej edycji Pucharu Azji od minimalnego zwycięstwa z Irakiem 2:1. Z kolei jego rywale mają na swoim koncie po pierwszej serii spotkań punkt wywalczony dzięki remisowi ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.

Faworytem tego starcia jest Iran, za którym przemawia korzystny bilans bezpośrednich meczów z Koreą Północną – 13 zwycięstw i 3 remisy. Obie ekipy mierzyły się ze sobą po raz ostatni w eliminacjach do mistrzostw świata w RPA. W dwumeczu lepiej wypadł zespół ze stolicą w Teheranie, wygrywając u siebie 2:1 i remisując bezbramkowo na wyjeździe.

Korea to trudny rywal, bo angażują dużą liczbę zawodników do defensywy. Walczą na każdym centymetrze boiska i są groźni z kontrataku. Są w stanie sprawiać problemy innym drużynom, ale jestem pewien, że zdobędziemy trzy punkty, jeśli tylko zrealizujemy nasze założenia taktyczne – powiedział szkoleniowiec Iranu.

Irak straci szanse na awans?

Czy obrońca trofeum odpadnie już w fazie grupowej?
Czy obrońca trofeum odpadnie już w fazie grupowej? (fot. goal.blogs.nytimes.com)

W drugim meczu grupy D ZEA zagrają z Irakiem. Dla triumfatorów Pucharu Azji z 2007 roku będzie to mecz o być albo nie być w tym turnieju. „Lwy Mezopotamii” po porażce z Iranem zajmują ostatnie miejsce w grupie z zerowym dorobkiem punktowym i przegrana w dzisiejszym starciu będzie oznaczała pożegnanie się z tegoroczną edycją rozgrywek. Nieco lepiej wygląda sytuacja ZEA, które zdobyły w pierwszej kolejce punkt.

Bukmacherzy więcej szans na wygraną dają Irakijczykom. Obrońcy tytułu, mając nóż na gardle, nie mają innego wyjścia, niż zwyciężyć. Łatwo nie będzie, bo na rywalach nie ciąży żadna presja, a mecz z Koreą Północną pokazał, że są w stanie sprawiać niespodzianki. Na ich niekorzyść przemawia jednak bilans trzech ostatnich bezpośrednich starć z Irakiem. „Lwy Mezopotamii” dwukrotnie pokonały ZEA w stosunku 1:0, a raz padł remis 2:2.

Ten pojedynek jest ważny zarówno dla nas, jak i rywali. Obie ekipy są pod presją. Jesteśmy pewni siebie, dlatego wierzymy w awans do ćwierćfinału. Przed nami dwa mecze, w których nie możemy pozwolić sobie na słabsze momenty. Myślę, że jesteśmy w stanie przebrnąć fazę grupową – powiedział trener Iraku, Wolfgang Sidka.

O tym, czy zapadną dziś pierwsze rozstrzygnięcia w grupie D, przekonamy się po południu. Początek starcia Iran – Korea Północna o godzinie 14:15, a mecz Irak – ZEA rozpocznie się dokładnie trzy godziny później.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze