Obywatel świata – podsumowanie kariery Grzegorza Krychowiaka


Grzegorz Krychowiak w swojej karierze 100 razy wystąpił w narodowych barwach, dwukrotnie zdobył Ligę Europy, a ponadto wielokrotnie triumfował w krajowych pucharach. Po wielu latach wspaniałej kariery żywa legenda reprezentacji Polski postanowiła zakończyć piłkarską przygodę.

28 października 2025 Obywatel świata – podsumowanie kariery Grzegorza Krychowiaka
Oskar Foltyński

Mały Grzesiu Krychowiak swoją piłkarską karierę zaczynał w Mrzeżynie niewielkiej miejscowości położonej nad Bałtykiem, która liczy zaledwie nieco ponad tysiąc mieszkańców. Dorosły Grzegorz, dzięki ciężkiej pracy i ogromnej determinacji, występował w największych europejskich metropoliach. Od położonej w słonecznej Andaluzji Sewilli po mroźną Moskwę. Zapraszamy na podróż przez karierę jednego z najwybitniejszych reprezentantów Polski w XXI wieku. Z pewnością najlepszego polskiego pomocnika tego stulecia.


Udostępnij na Udostępnij na

Początki kariery

Pierwszym klubem na piłkarskiej drodze przyszłego reprezentanta Polski było Orle Mrzeżyno, potem występował m.in. w Żakach Kołobrzeg i Stali Szczecin. Ze szczecińskiego klubu trafił w 2005 roku do juniorskich drużyn Arki Gdynia. W czasie gry dla młodzieżowych drużyn gdyńskiego klubu, w wieku 15 lat 22 września 2005 roku zadebiutował w reprezentacji Polski U-17. Młody pomocnik przez następne dwa lata regularnie był powoływany do tej kadry i stanowił jej ważny element. Dzięki dobrej postawie w młodzieżowej reprezentacji i na klubowych boiskach, w wieku 17 lat w styczniu 2007 roku został sprowadzony przez Girondins Bordeaux. Na początku trafił do akademii klubu z Bordeaux i przez dwa lata bronił barw juniorskich ekip swojej drużyny.

W tym czasie ówczesny gracz gdyńskiej Arki awansował również w hierarchii reprezentacyjnej. W wieku 17 lat zadebiutował w reprezentacji Polski U-20. Jego debiut przypadł na spotkanie Polska – Brazylia podczas mistrzostw świata U-20. Mecz, w którym z pozoru Polska miała niewielkie szanse, zakończył się sensacyjnym zwycięstwem biało-czerwonych 1:0. Jedyną bramkę zdobył właśnie Krychowiak, pięknym uderzeniem z rzutu wolnego. Reprezentacja Polski wyszła z grupy i zakończyła udział w turnieju na 1/8 finału po porażce 1:3 z Argentyną. Po powrocie z mundialu Krychowiak wrócił do swojego klubu, z którym w listopadzie 2007 roku podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt. W kolejnych miesiącach wciąż występował w zespołach juniorskich. Od sezonu 2008/2009 awansował do rezerw Bordeaux, wchodząc na stałe do seniorskiej piłki.

 

Pierwsze kroki w seniorskiej piłce

Pierwszym etapem seniorskiej kariery późniejszej legendy reprezentacji Polski były występy w rezerwach Girondins Bordeaux. W pierwszym sezonie wystąpił w 21 spotkaniach drugiej drużyny francuskiego klubu. Jego dobra gra sprawiła, że został zauważony przez Leo Beenhakkera, który powołał go do seniorskiej reprezentacji Polski Krychowiak zadebiutował w niej 14 grudnia 2008 roku w towarzyskim meczu z Serbią.

Przed rozpoczęciem sezonu 2009/2010, 18-letni Krychowiak miał oferty powrotu do Polski. Z jego usług chciała skorzystać występująca wówczas w ekstraklasie Arka Gdynia. Pomocnik zdecydował się jednak pozostać we Francji. W ramach wypożyczenia przeszedł do trzecioligowego Stade de Reims. W klubie z Szampanii wystąpił w 21 meczach. Na koniec pierwszego spędzonego tam sezonu świętował z drużyną awans na zaplecze Ligue 1. Krychowiak w Reims spisywał się na tyle dobrze, że postanowiono wypożyczyć go na kolejny sezon. Po dwuletnim pobycie w Reims został wypożyczony do FC Nantes. Spędził tam cały sezon 2011/2012 – jego kolejny klub również występował na zapleczu Ligue 1. Po odejściu z Nantes wrócił już na stałe do klubu z Szampanii.

Reprezentacja U-21

W tym czasie kariera reprezentacyjna Krychowiaka nabrała nowego tempa.
Po debiucie w seniorskiej kadrze długo musiał czekać na kolejne powołania, dlatego został w międzyczasie powołany przez Stefana Majewskiego do reprezentacji U-21.
Majewski tak wspominał jego postawę w tamtym czasie:

Grzegorz Krychowiak występując w kadrze U-21 wykazywał się ogromną ambicją i wielkim zaangażowaniem. To był bardzo charakterny zawodnik. Od razu było widać, że to piłkarz, który ma przed sobą dużą przyszłość.

W reprezentacji U-21 Krychowiak rozegrał ostatni mecz 15 sierpnia 2012 roku. Niedługo później ponownie trafił do seniorskiej kadry i z każdym kolejnym meczem stawał się jej nieodzownym elementem.

Grzegorz Krychowiak i wejście na salony

Grzegorz Krychowiak został ponownie piłkarzem Stade de Reims w sezonie 2012/2013. W klubie z Szampanii występował regularnie i przez dwa sezony był jego kluczowym zawodnikiem, rozgrywając 70 spotkań.

Liczba występów we Francji oraz zainteresowanie ze strony Sevilli – jednej z czołowych drużyn w Europie pokazywały, jak bardzo rósł jego prestiż. W sezonie 2014/2015 Unai Emery, trener Sevilli, postanowił sprowadzić polskiego pomocnika do Hiszpanii. Sevilla zapłaciła za niego 5,5 mln euro. Dwuletni pobyt Krychowiaka w Sevilli był jednym z najlepszych okresów w jego karierze.
Polak trafił do klubu, który w sezonie przed jego przyjściem zdobył Ligę Europy. Jego debiut przypadł na mecz o Superpuchar Europy przeciwko Realowi Madryt. Spotkanie zakończyło się porażką, jednak Krychowiak zebrał bardzo dobre recenzje.

W kolejnych miesiącach szybko się zaaklimatyzował i stał się kluczowym zawodnikiem Sevilli. Między innymi dzięki jego dobrej postawie klub z Andaluzji dotarł do kolejnego finału Ligi Europy. Tamten pamiętny mecz odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Sevilla pokonała wtedy Dnipro Dniepropietrowsk 3:2 a reprezentant Polski był jednym z bohaterów spotkania. Zdobył jedną z bramek i świetnie prezentował się w defensywie.

W następnym sezonie ponownie wystąpił w Superpucharze Europy. Tym razem przeciwko Barcelonie. Co ciekawe, rozegrał pełne 120 minut mimo złamanego żebra. Takie poświęcenie sprawiło, że kibice Sevilli go pokochali, a hiszpańska prasa nazywała go „maszyną”. W sezonie 2015/2016 Krychowiak po raz drugi z rzędu zdobył z Sevillą Ligę Europy, pokonując w finale Liverpool 3:1.

Złota era w reprezentacji

W tym samym czasie, gdy Krychowiak stawał się gwiazdą europejskiego futbolu, rosła też jego rola w reprezentacji Polski. 7 września 2012 roku, jako piłkarz Stade de Reims, został powołany przez Waldemara Fornalika na mecze eliminacyjne do mistrzostw świata.

Od tego momentu regularnie pojawiał się w kadrze. Najpierw za kadencji Fornalika, a później Adama Nawałki.

Pod wodzą Nawałki Krychowiak przeżywał najlepszy okres w reprezentacji. W latach 2014–2016 był liderem środka pola, najczęściej tworząc duet z Krzysztofem Mączyńskim lub Tomaszem Jodłowcem. To właśnie on był jednym z architektów sukcesu na Euro 2016, gdzie Polska dotarła do ćwierćfinału. Po świetnym Euro 2016 i kolejnym udanym sezonie w Sevilli Krychowiak zaczął wzbudzać zainteresowanie wielkich klubów. Jego kontrakt obowiązywał do 2019 roku, a klauzula wykupu wynosiła 45 milionów euro.

Po sezonie 2015/2016 z Sevilli odszedł Unai Emery, który objął Paris Saint-Germain i chciał zabrać Polaka ze sobą. Krychowiak zdecydował się na ten krok i przeszedł do PSG.

Nieudany powrót do Francji

3 lipca 2016 roku Krychowiak podpisał pięcioletni kontrakt z PSG. Francuski klub zapłacił za niego 30 mln euro, co uczyniło go wówczas najdroższym Polakiem w historii.

Z początku wydawało się, że to ruch idealny. Krychowiak wracał do kraju, który doskonale znał, i miał stać się częścią nowego projektu wspieranego przez katarskich właścicieli.
Niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Polski pomocnik początkowo dostawał swoje szanse, jednak dość szybko stracił miejsce w pierwszym składzie i praktycznie przestał grać.

Mimo pięcioletniego kontraktu, Krychowiak ostatni raz w barwach PSG zagrał 8 marca 2017 roku – w słynnym meczu z Barceloną zakończonym wynikiem 1:6. Od tego momentu nie pojawił się już w składzie.
Kiedy całkowicie dla niego nieudany sezon dobiegł końca zdecydował się zmienić otoczenie i przeszedł do West Bromwich Albion. Niedługo po zmianie klubu udzielił szczerego wywiadu, w którym skomentował swoją sytuację:

Rozmawiałem z trenerem o swojej sytuacji, ale za każdym razem czułem się oszukiwany. Czy zdawałem sobie sprawę, że nie mówił mi prawdy? Oczywiście! Dziwi mnie to tym bardziej, że z Emerym znałem się od dwóch lat. Chciał, żebym przeszedł do PSG, a potem nie dawał mi w ogóle szans na grę.

Po roku spędzonym na wypożyczeniu w Anglii kolejnym klubem Krychowiaka został Lokomotiw Moskwa – i jak się później okazało, tam zagościł na dłużej.

Wyjazd do Rosji

Kiedy West Bromwich Albion spadło do Championship, Krychowiak musiał wrócić do PSG. Zdecydował się jednak od razu odejść i tym razem wybrał kierunek rosyjski.

Latem 2018 roku został wypożyczony na rok do Lokomotiwu Moskwa, gdzie grał również inny reprezentant Polski – Maciej Rybus. Były piłkarz Bordeaux szybko się zaaklimatyzował w Rosji i wywalczył miejsce w pierwszym składzie. Kibice docenili jego grę, wybierając go piłkarzem września i listopada. Po udanym sezonie, zwieńczonym zdobyciem Pucharu Rosji, Lokomotiw wykupił Krychowiaka za 12 mln euro.
W kolejnych latach Krychowiak regularnie występował w lidze rosyjskiej i był pewnym punktem swojej drużyny. Sytuacja zmieniła się w 2021 roku, kiedy doszło do zmian w pionie sportowym klubu, przez co kilku kluczowych zawodników – w tym Polak – zostało wystawionych na sprzedaż. Nowym klubem Krychowiaka został FK Krasnodar. Nie dokończył tam jednak sezonu, ponieważ po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku postanowił opuścić ten kraj.

Ostatni taniec

Po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Krychowiak, jak wiele innych osób, zdecydował się opuścić Rosję. Na początku reprezentant Polski trenował wraz z piłkarzami Legii Warszawa, później znalazł nowy klub. Do lipca 2022 roku Krychowiak był piłkarzem AEK Ateny. Kolejnym kierunkiem obranym przez reprezentanta Polski było arabskie Al-Shabab. Co ciekawe, Krychowiak trafił tam na pół roku przed Cristiano Ronaldo i początkiem arabskiej fali. W Al-Shabab Krychowiakowi zależało na regularnej grze, którą otrzymał, aby dostać powołanie na mistrzostwa świata 2022.

Wcześniejszy mundial w 2018 roku był dla „Krychy”  podobnie jak dla całej Polski  katastrofą. Jedynym pozytywem, jaki mógł wywieźć z tamtego turnieju, był fakt, że on i Jan Bednarek jako jedyni Polacy zdobyli na nim bramki. Mistrzostwa w Katarze miały zmyć tamtą plamę. Legenda reprezentacji Polski wystąpiła w każdym spotkaniu, pokazując się z dobrej strony. To był ostatni wielki turniej Krychowiaka.
Później reprezentant Polski wystąpił w kadrze tylko dwa razy. W spotkaniach eliminacyjnych z Wyspami Owczymi i Albanią.

Kariera klubowa Krychowiaka również powoli zmierzała do kresu. Z Al-Shabab przeszedł do Abhy, która była trenowana przez Czesława Michniewicza. Po tym, jak Michniewicz został zwolniony, odszedł również Krychowiak.Po odejściu z Arabii były reprezentant Polski przez ponad rok nie miał nowego klubu. Dopiero we wrześniu 2024 roku podpisał kontrakt z cypryjskim Anorthosisem. Barw tego klubu bronił do końca sezonu 2024/2025.Przed ostatnim okienkiem transferowym mówiło się o wielu klubach, do których mógłby dołączyć Krychowiak. Ostatecznie żadna propozycja go nie usatysfakcjonowała i Polak postanowił zakończyć karierę. Wcześniej jednak dołączył na jeden mecz do drużyny Mazura Radzymin występującej w okręgówce. To przedsięwzięcie było częścią projektu, który realizował z raperem Quebonafide.
W ostatnim meczu w karierze Krychowiaka jego drużyna zremisowała 3:3 z Polonią III Warszawa, a sam Krychowiak zanotował w tym czasie asystę i żółtą kartkę, grając przez 75 minut.

Grzegorz Krychowiak: Moja droga

Frank Sinatra w piosence My Way (moja droga) śpiewał, że żył pełnią życia, przeszedł wszystkie możliwe drogi, a najważniejsze było to, że zrobił to po swojemu. Kariera piłkarska Grzegorza Krychowiaka była wręcz żywcem wyjęta z tej piosenki, ponieważ od samego początku była pisana na zasadach Krychowiaka. Polak od samego startu do końca decydował się na ruchy, które nie były podyktowane aspektami wyłącznie piłkarskimi czy finansowymi, jak robi wielu zawodników. Jak sam przyznał w wywiadach – były one spowodowane jego ciekawością świata i chęcią zobaczenia każdego rejonu ziemi.

Pieniądze były dla niego drugorzędne. Bo jak sam piłkarz przyznawał jego agent Andrzej Szarmach wpoił mu, że jak będzie dobrze grał, to pieniądze same przyjdą i nie trzeba się nimi martwić.
Dzięki takiej filozofii kariera Grzegorza Krychowiaka może sportowo nie była idealna, ale na pewno sam piłkarz może czuć się spełniony. Spełnił swoje marzenia i na zawsze zapisał się w historii polskiego futbolu.


 

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze