Spotkania drugiej odsłony 15. kolejki hiszpańskiej Primera Division przyniosły pewne zmiany w czubie tabeli. Kolejny raz punkty straciła ekipa Villarreal. Potknięcie drużyny Pellegriniego wykorzystali piłkarze Atletico i wskoczyli na trzecie miejsce w tabeli.
Od trzech serii gier gracze z małego miasteczka Vila-real zawodzą oczekiwania swoich kibiców. Tym razem nie sprostali na własnym obiekcie ekipie Betisu Sevilla. Przegrali 0:1 po bramce Capi’ego Prado. Tydzień temu „Żółta Łódź Podwodna”
okazała się gorsza od Realu Valladolid, zaś w 13 kolejce tylko zremisowała z beniaminkiem z Almerii. Ten spadek formy wykorzystali gracze ze stołecznego Atletico. Wygrali trzeci mecz z rzędu i wskoczyli na najniższy stopień podium. W ostatniej kolejce, w derbowym spotkaniu pokonali Getafe 1:0. Bramkę zdobył urugwajski super strzelec – Diego Forlan. Były gracz Villarreal ma już na koncie 6 trafień.
Po trzech spotkaniach bez pełnej zdobyczy punktowej, wreszcie pewne zwycięstwo odniosła drużyna Sevilli. Podopieczni Manolo Jimeneza pokonali na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan 3:1 beniaminka z Murcii. Kolejne dwa trafienia w tym sezonie zaliczył Luis Fabiano. Brazylijczyk ma już na koncie dziesięć bramek i jest liderem klasyfikacji najskuteczniejszych snajperów La Liga. Trzecie trafienie dołożył Włoch, Enzo Maresca. Dla Murcii honorowego gola zdobył ściągnięty latem z Celty Vigo Fernando Baiano.
Również w stosunku 3:1 swój mecz wygrał Racing Santander. Podopieczni Marcelino Garcii Torala dość pewnie pokonali Real Mallorca i wskoczyli na szóstą lokatę w tabeli. Euzebiusz Smolarek rozegrał 77. minut w barwach ekipy z Estadio El Sardinero. Polak był bardzo aktywny i zaliczył asystę przy trafieniu Duschera. W następnej kolejce Racing zmierzy się w Murcii z Realem.
W ostatniej konfrontacji w ramach 15. kolejki La Liga, FC Barcelona zmierzyła się na Camp Nou z Deportivo La Coruna. Wydawało się, że będzie to łatwe spotkanie dla „Dumy Katalonii”, ponieważ w aktualnych rozgrywkach ekipie z El Riazor nie wiedzie się zbyt dobrze i zajmuje ona odległe, 19 miejsce w tabeli. Jednak w meczu z wice mistrzem Hiszpanii podopieczni Miguela Angela Lotiny pokazali się z dobrej strony. Do 41. minuty, po bramce Cristiana z początku spotkania, prowadzili 1:0. Jednak pod koniec pierwszej połowy Barca zdołała wyrównać stan rywalizacji za sprawą Ronaldinho, który skutecznie wykonał rzut karny, podyktowany za faul na Andresie Iniesta. W 71. minucie spotkania zwycięskiego gola dla „Blaugrany” zdobył Xavi. W najbliższą sobotę czeka podopiecznych Rijkaarda bardzo ważne spotkanie. Na Estadio Mestalla zmierzą się oni z Valencia CF.
