Gra w Milanie to dla wielu piłkarzy spełnienie marzeń, bo włoski klub należy do światowej czołówki. To właśnie zawodnicy największych klubów znajdują się na "ustach" całego świata, o nich się pisze (w różnym kontekście). Tymczasem w Milanie jest piłkarz, który bardzo często zachwyca swoimi występami, ale jego gra w dziwny sposób jest rzadko komentowana, rzekłbym nawet, że niezauważalna.
Mowa o Seedorfie, który kilka dni temu znów rozegrał fenomenalne zawody w meczu przeciwko Napoli. „Rossoneri” wygrali spotkanie 5:2, a Holender strzelił gola i zaliczył asystę. Po tym spotkaniu najwięcej uwagi poświęca się jednak trójce Brazylijczyków – Pato, Ronaldo i Kace. Pierwszy z nich zadebiutował w zespole Milanu i zakończył mecz ze zdobytą bramką, drugi po powrocie do drużyny po kolejnej kontuzji strzelił dwa gole, a najlepszy piłkarz świata zdobył jednego gola i właściwie w tym meczu nie błyszczał.
Taka sytuacja powtarza się właściwie w większości meczów. Holenderski piłkarz z biegiem czasu dostaje coraz więcej zadań defensywnych od Carlo Ancelottiego, ale pomimo tego wciąż bardzo często operuje w okolicy pola karnego rywali. Wiele razy statystycy wyliczyli, że były piłkarz Ajaksu Amsterdam przebiegł na boisku najwięcej ze wszystkich uczestników meczu, a pomimo to jego gra znajduje się na drugim planie. We wcześniejszych klubach taka sytuacja nie miała miejsca – mówiło się o nim podczas gry w Ajaksie, Sampdorii, Realu Madryt i Interze Mediolan (nie zawsze dobrze).
Clarence Seedorf nie zasługuje z całą pewnością na brak uwagi – jest piłkarzem światowej klasy i ma niesamowicie wysoką kulturę gry. Gdyby nie on z całą pewnością Milan nie osiągnąłby w ostatnich latach większości sukcesów. Na szczęście czasem się zdarza, że jeśli piłkarz nie pojawia się ciągle na łamach prasy, to i tak zostaje doceniony. Dzięki temu Seedorf trafił do drużyny roku UEFA (lewy pomocnik), a także został sklasyfikowany na osiemnastym miejscu w rankingu najlepszych rozgrywających świata.
Racja, Seedorf jest najlepszy w Milanie, bez niego
nic by nie osiągneli