Niech się kręci – transferowa karuzela na start, część 2

Przed Tobą, drogi Czytelniku, druga część cyklu, w którym prezentowane są najciekawsze plotki transferowe. Znajdziesz tu informacje o potencjalnych przeprowadzkach zarówno zawodników, którzy wydają się mieć już spakowane walizki, jak i tych, którzy przynajmniej na razie raczej nigdzie się nie wybierają. Ale przecież w futbolu nigdy nic nie jest pewne. Ci pierwsi mogą więc jednak rozpakować swoje bagaże, a w przypadku tych drugich transfer nie jest niemożliwy.

MAŁO PRAWDOPODOBNE

Raphael Varane

Francuska gazeta “Le 10 Sport” podawała niedawno informację o tym, że środkowy obrońca rozważa opuszczenie Realu w letnim okienku transferowym. Varane miał być podobno niezadowolony swoją obecną sytuacją w drużynie “Królewskich”. Chęć przeprowadzki miała być spowodowana tym, że dla Ancelottiego francuski obrońca był trzecim w kolejce do gry w środku obrony. W tym sezonie występował on jednak w większości spotkań swojej drużyny, notując aż 45 występów. Jak na 22-latka jest to bardzo dobry wynik, jeśli weźmiemy pod uwagę poziom zespołu, do którego należy. Ze środkowych obrońców więcej minut na boisku spędził tylko Sergio Ramos. Mimo bezpodstawnych argumentów informacja o niezadowoleniu Varane’a rozniosła się po innych gazetach (“The Telegraph”, “Daily Express”), które już ubierały obrońcę w trykoty jego “nowych klubów”.

Plotki:

Chelsea Londyn

Mourinho ściągnął Francuza do Madrytu i według “Daily Mail” jest obecnie zainteresowany tym, aby sprowadzić go do Londynu. W Chelsea Varane miałby jeszcze większą konkurencję niż w Realu, więc opcja przenosin na Stamford Bridge nie pokrywa się z argumentami, które podobno kierują obrońcą.

Arsenal Londyn

Na Emirates Stadium Francuz miałby raczej zapewnione występy w pierwszej jedenastce, ponieważ wygryzienie ze składu Mertesackera czy Koscielny’ego nie powinno stanowić dla niego problemu. Jednak Arsene Wenger utrzymuje, że pozycja środkowego obrońcy nie wymaga jego zdaniem wzmocnienia.

Manchester United

Louis van Gaal już przed kończącym się sezonem był ponoć zainteresowany usługami Francuza. Wtedy Varane miał być odpowiedzią na odejście Vidicia i Ferdinanda. Mecze tego sezonu potwierdziły, że Holender całkiem słusznie rozglądał się za kandydatami do gry w środku defensywy. W związku z tym LVG zapewne znów wyruszy na łowy, aby w przyszłych rozgrywkach o mistrzostwo Anglii powalczyć o więcej niż tylko udział kwalifikacjach do Ligi Mistrzów.

Ocena:

Władze i sztab szkoleniowy Realu wiążą z Varane’em plany na przyszłość, w której miałby on odrywać rolę jednej z głównych postaci zespołu. Przez kibiców został on już kilka lat temu namaszczony na następcę Sergio Ramosa. Jego obecny kontrakt obowiązuje aż do 2020 roku. Transfer nie jest niemożliwy, ale ewentualny interesant musiałby wyłożyć za francuskiego zawodnika sporą sumę.

https://www.youtube.com/watch?v=3ydgDX879yQ

Marco Reus

Jeszcze niedawno plotki mówiące o przenosinach Niemca opierały się głównie na klauzuli zawartej w jego kontrakcie. Trzy miesiące temu niespodziewanie Marco Reus podpisał nową umowę z BVB, w której nie znajduje się już zapis o kwocie odstępnego. Plotki jednak nie ustały. Według “Sky Sports” kontrakt ma po prostu zagwarantować klubowi z Dortmundu, że jego największa gwiazda odejdzie za kwotę, która będzie odpowiadała umiejętnościom. Były zawodnik Borussii Moenchengladbach strzelił w tym sezonie dla jej imienniczki z Dortmundu jedenaście bramek. Warto podkreślić, że od dłuższego czasu Niemiec ma problemy z więzadłem wewnętrznym w stawie skokowym, przez co pauzował sporą część sezonu.

Plotki:

Paris Saint Germain

Podobno w poprzednim oknie transferowym to właśnie Nasser Al-Khelaifi – prezes paryskiego klubu – najsilniej zabiegał o usługi Reusa. Wtedy jednak negocjacje zakończyły się fiaskiem. Wydaje się, że w razie odejścia z klubu Lavezziego lub Cavaniego PSG ponownie może być jednym z bohaterów głośnego letniego transferu. Problemem może być jednak kwota odstępnego, ponieważ francuski klub może mieć już niedługo kłopoty z zasadami Financial Fair Play.

FC Barcelona

“Duma Katalonii” pragnie zagwarantować sobie podpis Reusa, jednak mógłby on dołączyć do drużyny Luisa Enrique dopiero po zakończeniu zakazu transferowego. Patrząc na obecny atak Barcelony, trudno jednak sobie wyobrazić, żeby któryś z trójki tworzącej “MSN” mógł odejść i ustąpić miejsca Niemcowi. Nie można oczywiście całkowicie przekreślać tego kierunku. Szczególnie biorąc pod uwagę słowa wiceprezydenta Barcelony o tym, że może się nie udać utrzymanie genialnego tria w jednym klubie.

Real Madryt

W razie sprzedaży Bale’a lub Benzemy Niemiec jest ponoć jedną z opcji, na które zdecydować się może Florentino Perez. Podobno jednym z argumentów przemawiających za wyborem “Królewskich” ma być fakt, iż w drużynie wicemistrza Hiszpanii występuje reprezentacyjny kolega Reusa – Toni Kroos.

Ocena:
Słowa Niemca o tym, że Borussia to jego klub, a Dortmund to jego miasto, wydają się szczere. Prezes BVB wypowiada się o nim, że ma szansę zostać legendą jak Gerrard w Liverpoolu. Patrząc jednak obiektywnie, trudno sobie wyobrazić, aby Reus był szczęśliwy na myśl, że może czekać go sezon bez europejskich pucharów. Teoria o tym, że kontrakt ma tylko stanowić podstawę bezpieczeństwa, wydaje się trochę naciągana, ale nie niemożliwa.

ŚREDNIO PRAWDOPODOBNE

Edison Cavani

Jak informuje “Le Parisien”, urugwajski snajper już w letnim okienku ma opuścić drużynę ze stolicy Francji. Według francuskiej gazety Cavaniemu nie odpowiada pozycja, na jakiej wystawiany jest przez Laurenta Blanca. Urugwajczyk zdaniem “Independent” nie dogaduje się ze szkoleniowcem i główną gwiazdą zespołu – Zlatanem Ibrahimoviciem. Podczas zimowej przerwy Cavani nie zgłosił się na czas na obóz PSG, co jeszcze bardziej podsyciło medialną burzę. Dodatkowo po przeprowadzce z Włoch do Francji ma podobno kłopoty z aklimatyzacją. Nie widać tego jednak ani po grze, ani po statystykach. W tym sezonie Cavani zdobył 28 bramek w 50 występach. Jego kontrakt z drużyną z Paryża obowiązuje do 2018 roku, a mimo to w kolejce po usługi napastnika ustawiają się kolejne zespoły.

Plotki:

Juventus Turyn

Jeżeli plotka o problemach z aklimatyzacją jest prawdą, powrót do Włoch mógłby być dobrym rozwiązaniem dla Cavaniego. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że “Stara Dama” rozgląda się za potencjalnymi celami transferowymi na lato. Wśród pojawiających się w tym kontekście piłkarzy spora część to atakujący. Nawet sam Cavani ponoć wyraził chęć dołączenia do drużyny z Turynu.

Valencia C.F.

“Nietoperze” włączyli się do polowania na Urugwajczyka niespodziewanie. Informację o zainteresowaniu podało francuskie “L’Equipe”. Cavani jest podobno ulubieńcem właściciela hiszpańskiego klubu. W Walencji marzy się o powrocie do ery z początku wieku, kiedy pod przywództwem Rafy Beniteza przerwany został duopol Realu i Barcelony. Pozyskanie snajpera PSG miałoby być pierwszym krokiem na tej długiej drodze.

Ocena:

Zarówno Cavani, jak i prezes paryskiego klubu dementowali informacje o zbliżającym się rozstaniu. PSG zależy na zatrzymaniu bramkostrzelnego Urugwajczyka, tym bardziej że już za rok może pożegnać Ibrahimovicia. Plotki o niezadowoleniu nie biorą się jednak znikąd. Podobnie ma się sprawa z niepunktualnym powrotem na zgrupowanie. Coś może być na rzeczy. Chętnych na usługi Cavaniego nie brakuje, ale wydaje się, że Al-Khelaifi ma na tyle siły, aby utrzymać go przy sobie.

Gonzalo Higuain

Transfer Argentyńczyka do Neapolu w lipcu 2013 roku był dość sporym zaskoczeniem. Ten sezon w wykonaniu klubu Aurelio De Laurentiisa według mediów nie spełnił oczekiwań Higuaina. W przyszłym sezonie Napoli występować będzie w Lidze Europy, natomiast ambicje byłego zawodnika Realu Madryt sięgają dużo wyżej. Środkowy napastnik zdobył w tym sezonie 27 bramek w 57 spotkaniach. Higuain jest związany z Napoli kontraktem obowiązującym do 2018 roku, jednak nie przeszkadza mu to w rozglądaniu się za potencjalnymi pracodawcami, a chętnych na jego usługi nie brakuje.

Plotki:

Atletico Madryt

Mówi się, że drużynę Simeone może wkrótce opuścić Mario Mandzukić. Argentyński szkoleniowiec według “ESPN” jest zainteresowany ściągnięciem swojego rodaka na miejsce Chorwata. Problemem może być dla kibiców “Los Colchoneros” “królewska” przeszłość Argentyńczyka. Wydaje się jednak, że gdyby Higuain wrócił do stolicy Hiszpanii i od pierwszych spotkań udowadniałby swoją przydatność, żaden z kibiców nie zwracałby uwagi na to, że Argentyńczyk grał wcześniej w drużynie największego rywala.

Liverpool FC

Po wywalczonym w zeszłym sezonie wicemistrzostwie Anglii “The Reds” znacznie obniżyli swoje loty, zajmując w tym sezonie dopiero szóste miejsce w końcowej tabeli. Po odejściu Luisa Suareza Brendan Rodgers wybrał się na duże zakupy, które miały zapełnić powstałą lukę. Żaden z transferów nie spełnił jednak oczekiwań, a dodatkowo kontuzje wyeliminowały na dużą część sezonu Daniela Sturridge’a. Higuain z pewnością posiada umiejętności, które mogłyby pomóc Liverpoolowi w powrocie do walki o trofea. Wybór przenosin na Anfield byłby jednak sprzeczny z motywacjami Argentyńczyka, który pragnie grać w Lidze Mistrzów.

Arsenal Londyn

Brytyjska gazeta “Metro” ogłosiła informację, że Arsene Wenger dał zielone światło negocjacjom w sprawie transferu Argentyńczyka do swojej drużyny. “Kanonierzy” byli bliscy zakontraktowania Higuaina już w 2013 roku, kiedy był zawodnikiem Realu. Wychodzi na to, że zainteresowanie środkowym napastnikiem nie minęło.

Ocena:

Popularny włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio doniósł, że Higuain pragnie wywrzeć na zarządzie klubu presję, aby ściągnął do zespołu zawodników, którzy mogą zapewnić Napoli większe sukcesy. Agent Argentyńczyka odbył ponoć rozmowę z prezesem Napoli. Brat Gonzalo Higuaina miał postawić podczas niej ultimatum dotyczące wzmocnienia składu. W razie niezaakceptowania tego warunku miał on negocjować w sprawie kwoty, od której miałyby zaczynać się negocjacje ewentualnego transferu. Już niedługo możemy spodziewać się doniesień o napływających ofertach za Higuaina, jednak jego przyszłość w dużej mierze zależy od De Laurentiisa.

https://www.youtube.com/watch?v=Oqq1hsFQc18

BARDZO MOŻLIWE

Antoine Griezmann

Powodem plotek rozpowszechnianych przez angielski “The Telegraph” i niemiecki “Bild” jest klauzula zawarta w kontrakcie francuskiego atakującego. Zgodnie z nią minimalna kwota sprzedaży Griezmanna wynosi 43 miliony funtów. Świetną grą w tym sezonie francuski zawodnik miał na siebie zwrócić uwagę największych europejskich klubów i zmusić ich do poważnego zastanowienia się nad zakupem. Zarówno w rozgrywkach o mistrzostwo Hiszpanii, jak i meczach pucharowych Francuz był jedną z wyróżniających się postaci w swoim zespole. W swoich dotychczasowych 52 spotkaniach w barwach Atletico Griezmann zdobył w tym sezonie 25 goli i przy kolejnych 6 asystował. W ostatnich miesiącach odrobinę obniżył jednak loty w porównaniu z początkami swojej gry w drużynie Simeone.

Plotki:

Chelsea Londyn

“The Guardian” podaje, że Chelsea obserwuje Francuza już od czasu, gdy występował on w barwach Realu Sociedad. W ekipie Mourinho Griezmann prawdopodobnie miałby pełnić funkcję kolejnego już “zastępcy Diego Costy”. Wątpliwe jest jednak, czy Francuz byłby zainteresowany takim rozwiązaniem.

Bayern Monachium

O zainteresowaniu ze strony bawarskiego klubu informował “Bild”. Po rozczarowującej porażce w półfinale Ligi Mistrzów i problemach z kontuzjami w tym sezonie Bayern ma być w letnim oknie transferowym bardzo aktywny. Zarząd klubu podobno ma przeznaczyć na wzmocnienia 100 milionów euro.

Paris Saint Germain

Według hiszpańskiego dziennika “As” drużyna z Paryża zabiegała o francuskiego atakującego już wtedy, kiedy grał on w Sociedad. Wtedy PSG było ponoć skłonne zapłacić za niego 30 milionów, więc obecna klauzula również powinna być dla niego do przyjęcia. Ewentualne odejście Lavezziego lub Cavaniego mogłoby skłonić zarząd francuskiego klubu do rozglądania się za uzupełnieniem luki.

Ocena:

Atletico, kiedy tylko pojawiły się plotki o zainteresowaniu ze strony europejskich gigantów, zaczęło zabiegać o podpis Griezmanna na nowym kontrakcie, który zawierałby zmienioną wysokość klauzuli odstępnego. Informacja o zawarciu porozumienia w tej sprawie nadal się jednak nie pojawiła, a czas wydaje się działać na niekorzyść drużyny z Estadio Vicente Calderon.

https://www.youtube.com/watch?v=JEN2XAVwpcg

Morgan Schneiderlin

Francuz był jednym ze “Świętych”, którzy według mediów mieli być częścią przedsezonowej wyprzedaży. Prawdopodobnie po odejściu Shawa, Lamberta, Lallany, Chambersa, Osvaldo i Boruca zarząd klubu z St. Mary’s Stadium nie chciał jednak pozwolić na kolejne osłabienia. Nowy menadżer Ronald Koeman postanowił stworzyć drużynę właśnie wokół Schneiderlina. Niestety kontuzje wykluczyły go na długi czas z gry, przez co zanotował w tym sezonie tylko 30 występów. W zbliżającym się okienku transferowym może nie udać się zatrzymać francuskiego pomocnika. Tym bardziej że zgłosić się po niego mają zespoły, które mogą mu zaoferować grę w europejskich pucharach.

Plotki:

Arsenal Londyn

“Telegraph” podaje, że “Kanonierzy” są skłonni zapłacić za Francuza nawet około 30 milionów funtów. Wydaje się jednak, że środek pomocy to nie pozycja, której wzmocnienia potrzebuje Arsenal. Jeśli jednak z perspektywy Arsene’a Wengera sytuacja wygląda inaczej, to niewykluczone, że jego rodak będzie już wkrótce występował na Emirates.

Tottenham Hotspur

Jednym z rywali “Kanonierów” w walce o Schneiderlina mają być “Koguty”. “London Evening Standard” i “Metro” twierdzą, iż ekipa z White Hart Lane nie jest jednak aż tak zdeterminowana. Warto zaznaczyć, że Francuz właśnie w kwietniowym spotkaniu z Tottenhamem doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry do końca sezonu.

Paris Saint Germain

Francuski klub zapewne po raz kolejny będzie jedną z głównych postaci letniego okienka. “Daily Star” jest zdania, że sam Schneiderlin jest bardzo zainteresowany powrotem do ojczyzny. Gdyby plotki o odejściu Marco Verrattiego się potwierdziły, całkiem możliwe, że PSG starałoby się o zakup francuskiego środkowego pomocnika.

Juventus Turyn

Zarząd “Starej Damy” widzi podobno we Francuzie idealnego ewentualnego zastępcę Paula Pogby. Gdyby doszło do sprzedaży młodego pomocnika, wysoce prawdopodobne jest, że włoski klub zgłosi się do Southamptonu z prośbą o Schneiderlina.

Ocena:

Sam Francuz nie zaprzecza żadnym plotkom transferowym. Z jednej strony mówi, że w Southampton jest mu dobrze i to tego zespołu jest zawodnikiem, z drugiej zaś, że jego marzeniem jest gra w Lidze Mistrzów i jest już gotowy. Koeman będzie zapewne próbował za wszelką cenę zatrzymać w swoim zespole jego główny element, jednak europejskie puchary powinny okazać się argumentem nie do przebicia.

https://www.youtube.com/watch?v=gELm5Gb3ACU

PRAWIE PEWNE

Ewgen Konoplanka

O zainteresowaniu Ukraińcem ze strony europejskich potęg jest już głośno od paru sezonów. Swoją renomę zbudował głównie dzięki dobrym występom w europejskich pucharach. Konoplanka jest jedną z najjaśniejszych postaci Dnipro i ma spory wkład w dojście do dzisiejszego finału Ligi Europy. W rozgrywkach ukraińskiej ligi skrzydłowy zdobył siedem bramek w 20 spotkaniach. Jego wartość rynkowa określana jest na 16 milionów euro, jednak najprawdopodobniej Konoplanka opuści swój klub za darmo w związku z kończącym się kontraktem. Zwiększa to jego atrakcyjność dla potencjalnych pracodawców. Dziwi jednak fakt, że Ukrainiec nie doszedł dotychczas do żadnego porozumienia, a przecież negocjacje może prowadzić już od stycznia.

Plotki:

AS Roma

Według “La Gazzetta dello Sport” Konoplanka już osiągnął porozumienie z rzymską drużyną. Żadna ze stron nie potwierdziła jednak oficjalnie transferu. “Wilki” od kilku sezonów próbują zagrozić Juventusowi, a w niedalekiej przyszłości pragną zdobyć mistrzostwo kraju po bardzo długiej przerwie. Konoplanka miałby pomóc w realizacji tych planów.

Sevilla F.C.

Drużyna dzisiejszych rywali Dnipro ma ponoć bardzo poważne plany na przyszły sezon, a jednym z głównych wzmocnień miałby być właśnie Ukrainiec. Konoplanka według “Estadio Deportivo” idealnie pasuje do typu wszechstronnego zawodnika poszukiwanego przez sztab szkoleniowy Unaia Emery’ego.

Liverpool FC

W styczniu poprzedniego roku “The Reds” byli o włos od sfinalizowania transakcji wartej 16 milionów funtów. Dnipro w ostatniej chwili zerwało jednak rozmowy i zdecydowało się zatrzymać Konoplankę u siebie. Teraz ukraiński klub nie będzie już stanowił problemu, więc Liverpool może znów zgłosić się do ukraińskiego skrzydłowego. Tym bardziej że prawdopodobnie potrzebne będą wzmocnienia linii ofensywnej.

Ocena:

Konoplanka odejdzie. To jasne. Zastanawiający jest jednak fakt, że żaden z zespołów nie ogłosił oficjalnie porozumienia z Ukraińcem. Oczywiście brak jasnej informacji nie oznacza, że z nikim się już nie dogadał. Chętnych na Konoplankę nie brakuje, więc oferty będą musiały być bardzo korzystne dla samego zawodnika. Wszystko jest w jego rękach.

https://www.youtube.com/watch?v=39BMml67UKU

Sami Khedira

Niemiec od dłuższego czasu nie ma miejsca w podstawowej jedenastce. Carlo Ancelottiemu piłkarz tunezyjskiego pochodzenia wydawał się całkowicie zbędny. Dodatkowo w tym sezonie zmagał się z paroma kontuzjami. Od lutego nie pojawił się ani razu na boisku. Trudno więc napisać coś o jego formie czy umiejętnościach. Podobny dylemat mają pewnie kluby zastanawiające się nad zatrudnieniem defensywnego pomocnika. Fakt, że w lipcu kończy mu się kontrakt, zwiększa do maksimum zainteresowanie nim. W końcu za darmo to i ocet słodki.

Plotki:

Schalke 04 Gelsenkirchen

“Marca” podała informację o negocjacjach, które miały ponoć miejsce przy okazji spotkań 1/8 finału Ligi Mistrzów. Niedawno prezes Schalke mówił o wzmocnieniu zespołu paroma głośnymi nazwiskami. Powrotem do Niemiec mógłby być zainteresowany Khedira. Prawdopodobnie pozwoliłoby mu to na powrót do światowej klasy, do której niegdyś się zaliczał. Ostatnio jednak kwestia transferu do ojczyzny przycichła.

Juventus Turyn

W sprzeczności do hiszpańskiej prasy włoska “La Gazzetta dello Sport” ogłaszała, że niemiecki pomocnik ma już wkrótce przejść w Turynie testy medyczne. W “Starej Damie” Khedira miałby zastąpić Pirlo. Juventusowi podobno zależy na wzmocnieniu linii środkowej. Nie wiadomo, czy musi się to wiązać z przyszłością Pogby czy Vidala. Niemcowi byłoby jednak trudno walczyć o miejsce w składzie z Francuzem czy Chilijczykiem, a zmiana ławki to nie zmiana, której Khedira wydaje się oczekiwać.

Arsenal Londyn

Defensywny pomocnik był łączony z “Kanonierami” przez większość poprzedniego letniego okna transferowego. Obecnie Arsenal wydaje się nie potrzebować wzmocnień pomocy. Jeśli jednak udałoby się wynegocjować korzystne warunki dla obu stron, to czemu nie?

Ocena:

Khedira oficjalnie pożegnał się już z “Królewskimi”. Opcji na przyszłość ma wiele. Niewykluczone, że Niemiec będzie jednak potrzebował sporo czasu, aby powrócić do formy ze swoich najlepszych lat. O ile w ogóle uda mu się wrócić. Wydaje się, że Khedira będzie rozpatrywał tylko te oferty, które będą dawały mu możliwość występów. Niewątpliwie trzeba będzie się uważnie przyglądać defensywnemu pomocnikowi, ponieważ już w najbliższym czasie będzie on bohaterem głośnego ruchu na rynku transferowym.

https://www.youtube.com/watch?v=AZAs6rTdnOI