M'Baye Niang powiedział, że nie ma powodów, aby zmieniać klub. Francuz chce pozostać w Milanie i udowodnić swoją przydatność.
Francuski piłkarz pochodzenia senegalskiego przyciągnął wzrok Milanu, grając w ojczyźnie SM Caen. Do włoskiego klubu został sprowadzony w 2012 roku. Zbyt dużo możliwości gry Niang jeszcze nie miał, gdyż konkurencja na jego pozycji w Milanie jest spora, a doświadczenie młodzika jeszcze dość małe.
Niang rozegrał w ubiegłym sezonie 24 spotkania, strzelając zaledwie jedną bramkę i stąd sugestie, że w tym okienku transferowym może zmienić klub, w którym będzie grał regularnie.
Genoa, Sampdoria i Newcastle United wykazały zainteresowanie reprezentantem Francji do lat 21. Niestety Milan całkowicie zakończył wszelkie spekulacje i odrzucił oferty kupna, podkreślając, że Niang chce w Milanie stać się postacią kluczową, czym dał jasno do zrozumienia, że jeszcze nie nadszedł czas na transfer.
– Jestem szczęśliwy w Milanie i chcę tu zostać. Wiem, co mogę dać zespołowi i nie boję się konkurencji o miejsce w pierwszym składzie. Zagram tam, gdzie potrzebuje mnie trener. Wiem, że mam cechy potrzebne, by stać się gwiazdą.