Arkadiusz Milik w ostatnim czasie był regularnie obserwowany przez wysłanników kilku zespołów z europejskiej czołówki. Media spekulowały, iż 18-latek jeszcze zimą odejdzie z Górnika Zabrze, ale trener Adam Nawałka wyraźnie dał do zrozumienia, że nie rozważa nawet takiej ewentualności.
Młody reprezentant Polski, który zadebiutował w ekstraklasie 31 lipca 2011 roku w meczu ze Śląskiem Wrocław, dotychczas w Górniku rozegrał 38 spotkań i zaliczył 11 trafień. Dobra forma napastnika zabrzańskiego klubu sprawiła, że sprowadzeniem tego młodego chłopaka zainteresowało się kilka czołowych ekip, z Borussią Dortmund i angielskim Evertonem na czele.
– Już postanowiono, że Arek zostanie w Górniku i zrobimy to z myślą o nim. Życie pokazało, że to nie jest dobry moment na wyjazd. W Zabrzu ma świetną opiekę szkoleniową, możliwość treningu indywidualnego. Taktyka drużyny ustawiona jest pod niego. Żadna kwota proponowana przez zainteresowanych nie powinna mieć wpływu na przyszłość zawodnika.
– Kiedy słyszy się, jakie kluby przyjeżdżają go oglądać, każdemu mogłoby zaszumieć w głowie, ja również przeżywałem takie chwile. Jesteś młody, na świeczniku, debiutujesz w reprezentacji. Ale wiem, jak z takim piłkarzem postępować, Arek jest bardzo dojrzały jak na swój wiek – dodał Nawałka.
Tak jak reszta wyróżniających młodzików: Wolski,
Żyro, Kucharczyk, Teodorczyk i Wszołek powinni dla
swojego dobra zostać tam gdzie są do końca sezonu.
długo nie gościłem na tej stronie ... moje zdanie
jest takie że młodzi piłkarze powinni ograć się
w ekst.. a dopiero później wyjechać ... dobrym
przykładem jest lewandowski ... chłopak ograł się
w Polsce i dopiero wyjechał ... Sobiech też
zaczyna sb radzić ...złym przykładem jest klich,
makuszewski właśnie zieliński i pawłowski
sandomierski młodzi piłkarze którzy widać że
mają potencjał ale są jeszcze za słabi na ligi
zagraniczne ...,pewnie znalazło by się jeszcze
kilku piłkarzy którzy wybarli wyjazd za granice i
źle na tym wyszli