Już 1 stycznia otworzyło się okienko transferowe. Co prawda nie jest tak spektakularne, jak jego letnia wersja, ale też potrafi zaskoczyć. Nawet jeśli sumy wydane przez kluby z La Liga są mniejsze, część transakcji robi wrażenie. Poniżej przedstawiamy ranking dziesięciu najdroższych zimowych transferów do Primera Division w historii.
10. Francis Coquelin
Transfer: Arsenal– Valencia
Sezon: 2017/2018
Kwota: 14 mln euro
Francuz na dniach opuścił zespół Arsenalu i przeniósł się do Valencii. Defensywny pomocnik zdecydował się na transfer do Hiszpanii po czterech latach spędzonych w Londynie. Dla drużyny „Kanonierów” rozegrał 160 spotkań. W tym sezonie francuski piłkarz ewidentnie stracił miejsce w składzie. Wenger praktycznie nie dawał mu żadnej szansy na grę. Jak dotychczas wystąpił on w zaledwie 15 meczach. Być może transfer do La Liga okaże się przełomowy i sprawi, że ten sezon nie zostanie spisany na straty.
9. Ever Banega
Transfer: Boca Juniors – Valencia
Sezon: 2007/2008
Kwota: 18 mln euro
Dziesięć lat temu Ever Banega trafił do La Liga. Miał wtedy zaledwie 19 lat. Młody Argentyńczyk miał „papiery” na zostanie gwiazdą na swojej pozycji. Jego wartość rynkowa była wyceniana na 15 mln euro. Przez pół roku zagrał tylko w 17 meczach, a od następnego sezonu został wypożyczony do Atletico. Po powrocie do zespołu „Nietoperzy” jego kariera była pełna wzlotów i upadków, aż w końcu w sezonie 2014/2015 trafił do Sevilli. W drużynie z Andaluzji był jednym z kluczowych zawodników. Bez niego zdobycie dwóch pucharów Ligi Europy byłoby bardzo trudne.
8. Lassana Diarra
Transfer: FC Portsmouth – Real Madryt
Sezon: 2008/2009
Kwota: 20 mln euro
Ten francuski defensywny pomocnik zaliczył nieudane epizody w Chelsea oraz Arsenalu. Dobry dla niego okres przyszedł w drużynie FC Portsmouth. W tym angielskim zespole jego forma znacznie się poprawiła. Mimo tego, że zagrał dla niego tylko w 32 spotkaniach, to zainteresował się nim wielki Real Madryt. Diarra długo się nie zastanawiał. Kto bowiem nie chciałby zagrać w białej koszulce „Królewskich”? Francuz w Madrycie spędził trzy i pół sezonu. W ciągu tego okresu wystąpił w 116 meczach. Był jednym z nielicznych zimowych transferów Realu, który się sprawdził.
7. Fernando Gago
Transfer: Boca Juniors – Real Madryt
Sezon: 2006/2007
Kwota: 20,5 mln euro
Gago to drugi piłkarz Boca Juniors w tym zestawieniu. Hiszpanie bacznie obserwują hiszpańskojęzyczne ligi, wypatrując w nich takich perełek jak on. W momencie transferu do La Liga wart był 12 mln euro. Z reguły piłkarze z Ameryki Południowej szybko i bezproblemowo aklimatyzują się w Primera Division i tym razem też tak było. Argentyńczyk dla drużyny „Los Blancos” rozegrał 121 meczów, w których tylko raz pokonał bramkarza rywali i zanotował 13 asyst. Obecnie gra dla klubu z Buenos Aires.
6. Geovanni
Transfer: Cruzeiro – FC Barcelona
Sezon: 2001/2002
Kwota: 21 mln euro
Geovanni to kolejny piłkarz z Ameryki Południowej, który za dużą sumę, jak na tamte czasy, trafił do La Liga, do FC Barcelona. Dziś taka kwota nie wystarczy nawet na gorszą nogę przeciętnego zawodnika. W barwach „Blaugrany” grał tylko przez rok. W tym czasie wystąpił w 51 meczach. Brazylijczyk zupełnie się nie sprawdził i powiększył grono najgorszych transferów klubu z Katalonii.
5. Pablo Aimar
Transfer: River Plate – Valencia
Sezon: 2000/2001
Kwota: 21,25 mln euro
Pablo Aimar to kolejny Argentyńczyk w tym zestawieniu, który zimą przeniósł się do Hiszpanii. Od młodych lat wykazywał spory potencjał, który z pewnością został przez niego wykorzystany. Ten ofensywny pomocnik w barwach Valencii wystąpił w 201 spotkaniach i zdobył w nich 31 goli. Z drużyną „Los Che” wywalczył dwa mistrzostwa Hiszpanii. Dzięki dobrej grze dostał swoją szansę w reprezentacji. Dla „Albicelestes” zagrał w 53 meczach, w których zdobył osiem goli. Obecnie Aimar jest trenerem kadry Argentyny U-17.
4. Enzo Perez
Transfer: Benfica – Valencia
Sezon: 2014/2015
Kwota: 25 mln euro
Niegdyś wart był 23 mln euro, a dziś już tylko sześć. Perez trafiając na Estadio Mestalla, znajdował się w szczytowym momencie swojej kariery. Niestety jego występy w La Liga były dość przeciętne. To, co go charakteryzowało, to bardzo ostra gra względem rywali. Do zespołu „Nietoperzy” dołączył zimą, a mimo to na koniec rozgrywek uzbierał aż siedem żółtych kartek. W następnym dwóch sezonach Argentyńczyk został ukarany 29 żółtymi kartonikami i raz wyleciał z boiska.
3. Klaas-Jan Huntelaar
Transfer: Ajax – Real Madryt
Sezon: 2008/2009
Kwota: 27 mln euro
Jego kariera na dobre rozwinęła się w sezonie 2004/2005. Huntelaar grał wtedy dla SC Heerenveen, dla którego w debiutanckim sezonie zdobył 20 goli. Następny sezon okazał się jeszcze lepszy. Po pierwszej rundzie udało mu się strzelić 19 bramek, czyli niemalże tyle samo, co przez całe poprzednie rozgrywki. Tak świetne wyniki poskutkowały transferem do Ajaksu już w styczniu 2006 roku. Bez wątpienia był to dla niego krok do przodu. Holenderski napastnik w Amsterdamie czuł się jak ryba w wodzie. Przez trzy lata wystąpił w 136 spotkaniach, w których aż 105 razy pokonywał bramkarza rywali. Nikt chyba nie wątpi, że były to genialne statystyki. W końcu działacze Realu musieli na jakiejś podstawie ściągnąć do siebie Holendra. Niestety Huntelaar zupełnie się nie sprawdził w Madrycie i już po pół roku opuścił stolicę Hiszpanii.
2. Diego Costa
Transfer: Chelsea – Atletico Madryt
Sezon: 2017/2018
Kwota: 66 mln euro
Co prawda Brazylijczyk grający dla reprezentacji Hiszpanii trafił do Atletico już latem, ale zadebiutować mógł dopiero teraz. Było to spowodowane zakazem transferowym, który został nałożony przez FIFA na zespół „Los Colchoneros”. Dlatego oficjalna data ściągnięcia piłkarza do zespołu Diego Simeone to 1 stycznia 2018 roku. Można powiedzieć, że dla Diego Costy jest to powrót do korzeni. Wraca on do La Liga po 1280 dniach. Jak dotychczas dla Atletico zdążył zagrać już w dwóch spotkaniach, w których zdobył dwie bramki i otrzymał jedną czerwoną kartkę. Kartki zawsze były jego zmorą. Od sezonu 2006/2007 został ukarany aż 117 żółtymi kartonikami i dziewięciokrotnie opuszczał przedwcześnie boisko.
1. Philippe Coutinho
Transfer: Liverpool – FC Barcelona
Sezon: 2017/2018
Kwota: 120 mln euro
Wielki hit tegorocznego okienka transferowego. Barcelonie w końcu udało się ściągnąć byłą już gwiazdę Liverpoolu. Można zadać sobie pytanie, czy Brazylijczyk faktycznie jest tyle wart? Raczej nie. Chyba nikt oprócz Messiego czy Cristiano Ronaldo (no może w aktualnej formie to nie bardzo) nie zasługuje na wydanie tak dużej kwoty pieniędzy. Przy aktualnej formie piłkarzy „Blaugrany” Coutinho może mieć problem z regularną grą. Oby nie okazało się, że 120 milionów zostało wydane na marne.