Nikt nie ma wątpliwości, że Franco Di Santo w przyszłości będzie świetnym napastnikiem. Jednak nadszedł już czas, by młody Argentyńczyk spróbował sił w pierwszej drużynie. Niestety w Chelsea nie ma na to szans, a Santo zainteresowany jest Blackburn.
Blackburn Rovers w tym sezonie stracił dwóch czołowych napastników – Roquego Santa Cruza i Matta Derbyshire’a.W prawdzie trwają negocjacje z piłkarzem Hajduka Split, Nikolą Kaliniciem, jednak cały czas potrzeba wzmocnień.
Według angielskich mediów w ciągu najbliższych dni ma dojść do spotkania przedstawicieli Chelsea i Blackburn w sprawie wypożyczenia Di Santo. Prawdopodobnie Argentyńczyk dostanie pozwolenie na grę w Blackburn.
– Jestem szczęśliwy grając w Chelsea, jednak lata lecą, a ja muszę regularnie grać, by dalej się rozwijać. Cieszę się, że moją osobą zainteresowani są włodarze Balckburn, bo jest to bardzo dobry klub, który stanowi zagrożenie dla wielu poważnych firm takich, jak Chelsea, Arsenal czy Manchester. Gra w takim zespole będzie dla mnie dużym wyróżnieniem i szansą na pokazanie swoich umiejętności – powiedział Franco Di Santo.
Czy Franco Di Santo zawojuje angielską ligę? Czy może na grę w pierwszym zespole jest jeszcze za wcześnie?
Przepraszam, ale on juz JEST W BLACKBURN. Proszę
zobaczyć oficjalną stronę, a nie pisać głupoty;/