Mkhitaryan nie zagra w meczu Ligi Europy. Powodem konflikt polityczny


W trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Europy Borussia pojedzie do Azerbejdżanu, gdzie zagra z tamtejszym Gabalem. O tym meczu najprawdopodobniej zapomnieć niestety może Henrik Mkhitaryan, który z powodów politycznych raczej nie poleci z drużyną na to spotkanie. Wszystko za sprawą konfliktu politycznego w tym regionie.


Udostępnij na Udostępnij na

Mkhitaryan jest obywatelem Armenii, a jego kraj z Azerbejdżanem nie utrzymuje żadnych stosunków dyplomatycznych. Powodem jest spór o Górski Karabach. Pomocnik Borussii, aby wjechać do tego państwa, musi otrzymać wizę, z czym mogą być problemy.

Mkhitaryan najprawdopodobniej nie pojedzie na ten mecz. Sytuacja między Azerbejdżanem a Armenią jest napięta, a my musimy dbać o bezpieczeństwo naszego zawodnika – mówił prezes Borussii Hans-Joachim Watzke. Powagę sytuacji podkreślał także dyrektor sportowy klubu Michael Zorc:

To sprawa wizy i tego, czy obywatel z będących ze sobą w konflikcie krajów w ostatnich latach pojawiał się w tym regionie. Azerbejdżanie mogliby to odebrać jako specjalną prowokację.

Konflikt w tym regionie trwa od ponad 20 lat i chociaż w 1994 roku podpisano rozejm, to co jakiś czas wciąż jest on łamany. W 2014 roku doszło do bardzo poważnych starć między Azerbejdżanem a Armenią od czasu podpisania ugody. Spór o Górski Karabach to jeden z najtrudniejszych do rozwiązania konfliktów rozgrywających się na postradzieckim obszarze.

Azerbejdżan niedawno pozwolił wjechać do kraju 100 sportowcom z Armenii, ale było to związane z odbywającymi się tam w lipcu tego roku igrzyskami europejskimi w Baku. Były jednak przypadki, kiedy UEFA musiała odwołać spotkanie pomiędzy oboma krajami. W trakcie kwalifikacji do Euro 2008 z powodu napięć pomiędzy państwami nie pozwolono na rozegranie meczu pomiędzy Azerbejdżanem a Armenią. UEFA przerwała także losowania grup U-19 w 2013 roku  i przeniosła Armenię do innej grupy, żeby uniknąć spotkania ze skonfliktowanym politycznie rywalem.

Mkhitaryan jest obecnie w bardzo dobrej formie i stanowi jeden z kluczowych elementów drużyny Thomasa Tuchela. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach zdobył 10 bramek i zanotował osiem asyst. Szkoda, że ze względów politycznych w meczu z Gabalem nie będzie mógł poprawić swojego dorobku. UEFA w tym wypadku zareagować nie może, o czym mówił po losowaniu grup w Monaco sekretarz generalny Gianni Infantino:

To dane państwo ma ostateczne słowo w kwestii przyznania lub nieprzyznania wizy. To nie jest kwestia zależna od UEFA, chociaż my zawsze wierzymy i zachęcamy wszystkich do przekonania się, że każdy piłkarz ma prawo grać w piłkę w Europie.

Borussia w Lidze Europy ma za sobą wygrany mecz z FK Krasnodar (2:1) i remis (1:1) z PAOK-iem Saloniki.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze