Minął tydzień: Ostatni sportowy tydzień 2007 roku


Mimo, że poniedziałek, wtorek i środa to były dni świąteczne, to rozpędzony świat futbolu nie zatrzymał się ani na chwilę. Gdy większość z nas zasiadała do wigilijnej kolacji, co róż pojawiały się nowe spekulacje dotyczące najrozmaitszych gwiazd. Jednak, nie każdy śledził sportowe wydarzenia, dlatego wypadałoby je przypomnieć.


Udostępnij na Udostępnij na

Nie wątpliwie najważniejszą dla nas informacją jest fakt, że wzrastają szanse rozegrania finałowego meczu Euro 2012 w Polsce. Jednak czy jest się z czego cieszyć? Od kilku miesięcy poważnym problemem dla Ukraińskiej Federacji Piłkarskiej jest modernizacja Stadionu Olimpijskiego w Kijowie. Po wizytacji przedstawicieli UEFA zdecydowano, żeby na stadionie mogła toczyć jakakolwiek rywalizacja muszą być spełnione określone wymogi dotyczące z bezpieczeństwem kibiców. I tutaj setno sprawy stanowi fakt, że w bliskiej odległości ma znajdować się centrum handlowe, które narusza te zasady, a jak na złość właściciele nie chcą zaprzestać budowy. Tak, więc władze ukraińskie muszą szybko znaleźć miejsce, gdzie zostanie zbudowany nowy stadion. Według lokalnych dzienników już znaleziono nowy grunt, który należy jednak do armii i do końca nie wiadomo czy Minister Obrony wyrazi zgodę na budowę stadionu. Tak, więc problemy ze stadionem narodowym mają również nasi sąsiedzi. Miejmy nadzieję, że w naszym przypadku zamiast kłótni i ciągłych problemów, będziemy świadkami budowy nowego, na miarę XXI wieku obiektu piłkarskiego.

Zimowe przetasowania.

Za niespełna 48 godzin zostaje otwarte zimowe okienko transferowe, które może być najciekawsze w historii. My, Polacy będziemy z uwagą śledzić „wędrówkę” naszych rodaków. Na pewno nowego pracodawcę będzie miał Maciej Żurawski. Kapitan reprezentacji Polski, od kilkunastu miesięcy nie może wywalczyć stałego miejsca w jedenastce Celticu i dlatego tej zimy najprawdopodobniej będzie reprezentował barwy Los Angeles Galaxy. Tylko pojawił się problem. Amerykanie chcą pozyskać „Żurawia” za darmo, a Celtic chce za swojego zawodnika 500 tys. funtów. Ale według agenta polskiego piłkarza, Jerzego Kopcia za kilka dni, Maciek powinien zostać zawodnikiem Galaxy.

Miejsce pracy zmieni również zawodnik, który w przyszłości może stanowić o sile obrony polskiej reprezentacji. Adam Kokoszka, bo to o nim mowa, może zostać wypożyczony do końca sezonu do FC St. Gallen, drużyny, która na co dzień występuje w lidze szwajcarskiej. Choć nie wykluczone, że młody Polak na stałe wyjedzie z Polski, gdyż kilka dni temu Wisła oficjalnie wystawiła swojego obrońcę na listę transferową. FC St. Gallen ma w tym sezonie poważne problemy z obroną i to Polak ma być receptą na ich problemy. Czy Adam odniesie sukces za granicą i czy będzie to początek do wielkiej kariery?

Niewątpliwie do najbardziej emocjonującego transferu może dojść za sprawą Artura Boruca. Jeden z najlepszych europejskich bramkarzy ma już niedługo bronić barw AC Milan. Tak przy najmniej twierdzą włoskie media. Mistrz Europy na gwałt szuka nowego bramkarza, bo wiekowy już Brazylijczyk Nelson Dida z meczu na mecz prezentuje się coraz słabiej i przez to cierpi cała drużyna. Cierpią również kibice, którzy nie mogą patrzeć na słabe interwencje swojego golkipera, dlatego stanowczo domagają się nowego bramkarza. Jednak to nie takie łatwe, gdyż Dida ma duże poparcie u trenera Carlo Ancelottiego. „Mamy do niego pełne zaufanie. Jestem pełen wdzięczności dla tego, co Nelson zrobił dla nas w przeszłości i chcę z nim współpracować dalej”.- powiedział Włoch. Według mediów i kilku wpływowych działaczy w Milanie, numerem jeden na liście transferowej Milanu jest Artur Boruc. Polak od dłuższego czasu zbiera bardzo dobre recenzje, a obecnego kolegę w swoim byłym klubie rekomenduje Massimo Donati. Jedno jest pewne, Artur będzie grał w koszulce Milanu, jeżeli to nie nastąpi tej zimy to na pewno Boruc będzie grał we Włoszech od lata 2008 roku.

Już teraz bije się o niego cała piłkarska Europa, a ma dopiero 19 lat. Argentyńczyk Sergio Aguero kocha swój dotychczasowy klub Atletico, ale chciałby spróbować swoich sił w innej lidze. Działacze również nie zatrzymują piłkarza, choć ustawili zaporową, dla wielu, cenę 55 milionów euro. Gwiazda młodzieżowej reprezentacji Argentyny z 7 bramkami jest w tym sezonie najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu i z roku na rok staje się coraz bardziej wartościowym piłkarzem. Przypomnę, że w 2006 roku Sergio Aguero przeszedł do Atletico Madryt za 26 milionów dolarów.

Nowy, wyjątkowy 2008 rok.

W nadchodzącym roku czeka nas wiele sportowych emocji z Mistrzostwami Europy na czele. Jednak piłkarze dwóch, niewątpliwie najlepszych zespołów w Europie mogą ten nowy rok zapamiętać w jeszcze jeden, szczególny sposób. Trener Manchesteru United powiedział „STOP” skandalicznym wybrykom swoich piłkarzy i zapowiedział ostre respektowanie powstałego regulaminu. A powodem takiego zachowania, najlepszego menadżera świata, jest fakt, że coraz częściej piłkarze ManU goszczą na pierwszych stronach gazet. Jednakże nie z powodów sukcesów sportowych, ale różnych wybryków. Nie dawno oskarżono o gwałt 19- letniego obrońcę Jonny Evansa. „Futbol się zmienił, ale nie można tracić kontroli. Będziemy musieli wprowadzić pewne reguły i jeśli ktoś się im nie podporządkuje, to się z nim pożegnamy. W dzisiejszych czasach martwi mnie również cała otoczka chwały wokół zawodnika. Aby piłkarz był zauważony musi nosić tatuaże i kolczyki. Tyczy się to nie tylko graczy, gdyż reszta ludzi też chce być rozpoznawalna. Nikt już nie chodzi do małych knajp, a do miejsce, gdzie zostanie zauważony. Trudno jest to kontrolować”.– mówi obchodzący w sylwestra 66 urodziny Szkot.

Natomiast zarabiający duże pieniądze piłkarze Realu Madryt pod koniec sezonu mogą dostać specjalną premię. Wystarczy, że zdobędą potrójną koronę czyli wygrają Ligę, Ligę Mistrzów i Puchar Hiszpanii. Czy tak się stanie? Sprawa nie jest taka prosta, bo ostatnim zespołem, który zdobył trzy trofea w jednym sezonie był Manchester United w 1999 roku. Według hiszpańskich mediów premię będą dotyczył 22 zawodników pierwszego zespołu i opiewać będą one na kwotę 29 milionów dolarów łącznie. A więc naszemu Jurkowi też by się dostało.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze