Minął dzień: Rosnąca presja


Kiedy w najbliższą sobotę na stadionie warszawskiej Legii polscy piłkarze wybiegną na murawę boiska, oczy wszystkich, którzy interesują się futbolem będą zwrócone właśnie na nich. Jak wiadomo, każdy polski kibic jest nastawiony na wygraną - ale nie musi to być jednostronny mecz. Należy postawić sobie pytanie: jak sobie poradzą nasi piłkarze z ciążąca na nich presją?


Udostępnij na Udostępnij na

„Polska reprezentacja zrealizowała plan w stu procentach”- te słowa wypowiedział Leo Beenhakker po zakończonym dzisiaj zgrupowaniu we Wronkach. Najważniejsze jest to, że trener będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy, z których wybierze jedenastu. W głowie naszego szkoleniowca tworzy się już skład naszej drużyny na najbliższe spotkanie. Ostatni dzień zgrupowania uchylił rąbka tajemnicy co do właśnie tych, którzy w sobotę założą biało- czerwony strój i postarają się o jak najkorzystniejszy wynik naszej drużyny narodowej.

Trener podzielił piłkarzy na dwie grupy. W drużynie „czerwonych oznaczników” zagrali Ci, którzy do tej pory wybiegali w podstawowej jedenastce. Bramka: Boruc, obrona: Żewłakow, Bąk, Jop, Bronowicki, w  pomocy zagrali Krzynówek, Dudka, Lewandowski a także Łobodziński dla którego mogło to być miłym zaskoczeniem. Na „szpicy” zagrali Żurawski i – będący w niezłej dyspozycji – Saganowski. Nie odbyło się bez zmian. W ekipie „czerwonych” zagrali również Ebi Smolarek i wracający po przerwie Kamil Kosowski. To był ostatni wewnętrzny sparing jaki rozegrali nasz piłkarze podczas czterodniowego zgrupowania we Wronkach. Teraz czeka odpoczynek i regeneracja sił przed sobotnim spotkaniem.

Norweg sędzią

Dzisiejszy dzień przyniósł nam także wiadomości kto będzie prowadził mecz pomiędzy Polską a Kazachstanem. Władze UEFA wyznaczyły na sobotnie spotkanie trzech Skandynawów.W główny gwizdek będzie dmuchał mało znany Espen Berntsen, a towarzyszyć mu będą Dag-Roger Nebben i Tommy Skrjerven. Miejmy nadzieję, że ta trójka sędziowska okaże się szczęśliwa dla naszych chłopców.

Co u sąsiadów z tabeli?

W „polskiej” grupie dojdzie do ciekawego pojedynku. Wicelider grupy – Finlandia – zmierzy się z Belgią. Mimo że spotkanie rozgrywane będzie w Belgii, to Finowie są pewniejsi siebie i liczą na zwycięstwo, które znacznie zbliży ich do Euro 2008. Ułatwić im to może sytuacja w ekipie rywali, gdyż trener Rene Vandereycken nie będzie mógł wystawić najsilniejszego składu z powodu kłopotów zdrowotnych piłkarzy.Trzymajmy jednak kciuki za Belgów, którzy pokonując ekipę Finlandii – zakładając zwycięstwo naszej reprezentacji – w znacznym stopniu przybliżą Polaków do wymarzonego awansu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze