Hiszpan przyznał, że w zespole „Łabędzi” czuje się znakomicie i ma szansę się w nim rozwijać. Piłkarz wypowiedział się również w ciepłych słowach o swoich kolegach z drużyny.
W obecnym sezonie napastnik Swansea Michu jest w świetnej dyspozycji. Do tej pory Hiszpan zdobył piętnaście bramek i znajduje się w czołówce klasyfikacji strzelców Premier League. Spekulowało się, że Manchester United jest zainteresowany tym zawodnikiem. Jednakże piłkarz „Łabędzi” jest zadowolony z pobytu w obecnym klubie. – Swansea to najlepszy zespół dla mnie. Kiedy wyjeżdżasz z Hiszpanii i przenosisz się do innego kraju, to zwykle trzeba dwóch, trzech miesięcy na aklimatyzację i tak było ze mną. W Anglii mam dużo więcej miejsca, co pozwoliło na zdobycie tylu bramek – powiedział napastnik Swansea.
Zawodnik dodał również, że współpraca na boisku z kilkoma piłkarzami sprawia, że może on rozwijać swoje umiejętności. – Granie z takimi piłkarzami, jak: Leon Britton, Jonathan de Guzman, Wayne Routledge, Nathan Dyer, Pablo Hernandez jest dla mnie korzystne – mówi Hiszpan.