Zdaniem Michu, piłkarza Swansea City, jego klub jest świetnym przystankiem na drodze młodych piłkarzy, którzy marzą o światowej karierze. Według niego potrzebna jest tylko ciężka praca, a na Swansea można się wybić gdzieś dalej.
Świetnym przykładem mogą być ostatnie powołania do reprezentacji narodowych. Jonathan de Guzman powołany został do kadry Holandii, a Ashley Williams został kapitanem reprezentacji Walii.
Były piłkarz Rayo Vallecano uważa, że są to owoce ciężkiej pracy na Liberty Stadium.
– Myślę, że działacze klubu są z tego bardzo dumni. Kiedy nasi zawodnicy powoływani są do reprezentacji, to jest to świetne dla Swansea. Mamy już Asha oraz Michaela, którzy mają stałe miejsca w reprezentacji narodowej. Teraz dołącza do nich Guzman. Oczywiście, że chciałbym grać dla mojego kraju, ale jest to trudne, bo moja reprezentacja jest najlepsza na świecie.
26-latek jest w trakcie świetnego sezonu, strzelając 19 bramek we wszystkich rozgrywkach próbuje wywalczyć swoje miejsce w reprezentacji Hiszpanii i pokazać Vicente del Bosque, że warto na niego postawić.