Michel nie dla Saragossy


Były trener Getafe nie zdecydował się przyjąć posady szkoleniowca Realu Saragossa. Media spekulowały wczoraj, że Hiszpan jest już praktycznie zatrudniony w najsłabszej drużynie La Liga.


Udostępnij na Udostępnij na

Prezes Saragossy, Agapio Iglesias, przyleciał wczoraj do Madrytu, by osobiście negocjować z Michelem. Odbyto kilka tur rozmów, ale ostatecznie nie osiągnięto porozumienia. Na przeszkodzie stanęły warunki hiszpańskiego trenera. Nie wiadomo, o co dokładnie chodziło, ale w ciemno można stawiać, że były piłkarz Realu Madryt zażądał wzmocnień. Według „Marki” nowym szkoleniowcem ostatniej drużyny Primera Division może zostać Manolo Jimenez. Oczywiście jeśli zgodzi się on na absurdalne zapewne propozycje Agapito.

Prezes Saragossy nie przyjmuje do wiadomości beznadziejnej sytuacji swojego klubu i nie wyobraża sobie spadku do Segunda Division. Jeśli działacz nie znajdzie pieniędzy na wzmocnienia – a pewnie nie znajdzie – to zostanie zmuszony zatrudnić trenera, którego zadaniem będzie powolne doprowadzenie drużyny do drugiej ligi. Mało jest ludzi, którym odpowiadałaby taka praca.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze