Paris Saint-Germain pokonało przed własną publicznością FC Red Bull Salzburg (3:1) i jest liderem grupy F. Po meczu zadowolenia nie krył skrzydłowy gospodarzy, Jeremy Menez.
Paris Saint-Germain bez żadnych problemów pokonało gości z Salzburga. Bramki dla drużyny z Parc des Princes zdobyli Nene, Bodmer i Menez. Honorowe trafienie dla Austriaków zaliczył w 87. minucie Sekagya. Licząc mecze ligowe i pucharowe, dla paryżan jest to szóste kolejne zwycięstwo.
Jeremy Menez w pomeczowej wypowiedzi przyznał, że drużyna nadal musi pracować nad zgraniem, ale czwartkowe spotkanie było już dużo lepsze niż te z początku sezonu.
– Poprawiliśmy się w porównaniu z początkiem sezonu. Przyjechałem tutaj, by grać swoje i pomagać PSG wygrywać. Ostatnio wygrywaliśmy mecze, nie grając wspaniale, ale dzisiaj nasz występ był lepszy. Nie można w ciągu jednego dnia stworzyć wspaniałego zespołu. Wszyscy musimy w to włożyć wysiłek i ciężko razem pracować, by dalej się rozwijać. Jesteśmy lepsi z każdym meczem – powiedział Menez.
PSG kolejny mecz rozegra 18 września. Rywalem piłkarzy ze stolicy będzie beniaminek Evian TG.