Mecz wielkich debiutów w walce o superpuchar


12 sierpnia 2014 Mecz wielkich debiutów w walce o superpuchar

Spotkanie pomiędzy Realem a Sevillą będzie meczem pełnym piłkarskich smaczków. Grzegorz Krychowiak ma szansę na zdobycie pierwszego tytułu z „Sevillistas”, a w Realu mogą oficjalnie zadebiutować dwie nowe gwiazdy Madrytu. Ten mecz będzie również wyjątkowy dla Garetha Bale’a i Cristiano Ronaldo.


Udostępnij na Udostępnij na

„Hiszpański” Superpuchar Europy jak do tej pory w historii miał miejsce tylko raz. Co ciekawe, swoje piętno odcisnęła w nim wtedy również Sevilla. W 2006 roku „Sevillistas” rozgromili rodzącą się potęgę „Dumy Katalonii” 3:0. Wtedy w szeregach „Sevillistas” błyszczeli tacy zawodnicy, jak: Renato, Kanoute czy Maresca. Teraz w zdobyciu kolejnego Superpucharu Sevilli może pomóc Grzegorz Krychowiak. Przed spotkaniem z Realem Madryt trener Unai Emery nie szczędził słów pochwały dla polskiego pomocnika.

To piłkarz, który może bardzo wiele wnieść do drużyny. Pokazuje, że ma zdolności przywódcze i bardzo szybko zgrywa się z zespołem. Ja mówię do niego po angielsku, a on odpowiada po hiszpańsku – chwalił Krychowiaka Emery.

Czy reprezentant Polski zagra przeciwko Realowi? Ma na to duże szanse. Krychowiak szybko i udanie zadebiutował w nowym klubie, już w drugim meczu strzelając swojego pierwszego gola. Trzymamy kciuku, aby na Cardiff Stadium również mógł pokazać, na co go stać.

Ronaldo też zadebiutuje

Mecz w Cardiff będzie szansą debiutu nie tylko dla nowych piłkarzy z Realu i Sevilli, ale również dla samego Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w swojej kolekcji tytułów nie ma bowiem jeszcze Superpucharu Europy. CR7 miał szansę na jego wywalczenie w 2008 roku z Manchesterem United, ale z gry wykluczyła go kontuzja. Poza tym „Czerwone Diabły” uległy wtedy Zenitowi Petersburg 1:2.

Tym razem Ronaldo ma być w pełni sił. Po mundialu w Brazylii Portugalczyk zmagał się z kontuzją i w ostatnim meczu „Królewskich” z Manchesterem United rozegrał tylko 16 minut. Carlo Ancelotti zapewniał jedna, że w meczu z Sevillą na pewno zagra. Jeśli tak się stanie, to Portugalczyk rozegra swój pierwszy w karierze mecz o Superpuchar Europy.

Sprawdzian dla gwiazd mundialu

James Rodriguez
„Debiut mundialu” – hiszpańska Marca już wie, kogo kibice chcą najbardziej zobaczyć na boisku (fot. marca.com)

We wtorkowym spotkaniu oczy wszystkich kibiców będą zwrócone również na dwie nowe gwiazdy Realu Madryt. Mowa o obecnym mistrzu świata Tonim Krossie i Jamesie Rodriguezie, którego mundial wprowadził na salony. Na przedmeczowej konferencji Carlo Ancelotti nie krył zadowolenia ze swoich nowych podopiecznych i zapewniał, że pojawią się na murawie.

James to bardzo dobry zawodnik z wieloma zaletami. Fizycznie również jest w znakomitej formie. W przypadku Kroosa musimy z nim jeszcze trochę popracować, ponieważ jego pozycja na boisku wymaga wielu taktycznych uwag – przyznał trener „Królewskich”.

Real Madryt na superpuchar czeka już 12 lat. Ostatni raz „Los Blancos” cieszyli się z tego tytułu w 2002 roku, kiedy w finale pokonali Feyenoord Rotterdam. Jeśli w Cardiff zwyciężą „Królewscy”, to zdobędą już 81. tytuł w swojej historii (dziewiętnasty w rozgrywkach międzynarodowych). W Hiszpanii lepszy bilans ma tylko FC Barcelona, która może pochwalić się 83 trofeami.

Bale wraca na stare śmieci

– Nie czuję presji, bo zagram u siebie – tak skwitował swój powrót do rodzinnego Cardif Gareth Bale. Walijczyk od czasu przenosin do Madrytu jest w coraz lepszej formie, a strzelanie bramek w finałach to ostatnimi czasy jego znak firmowy. Dwa finały, dwa kluczowe gole i dwa tytuły. To obecny dorobek Bale’a w ekipie „Królewskich”. Najpierw Walijczyk po swoim słynnym sprincie w finale Copa del Rey zadał ostateczny cios Barcelonie, a niespełna miesiąc później przyczynił się do zdobycia dziesiątego pucharu Ligi Mistrzów w historii „Los Blancos”. Gareth w finale z Atletico w 110. minucie dogrywki strzelił bramkę, która dała „Królewskim” prowadzenie w tym spotkaniu.

Bale podkreślał, że we wtorkowym meczu najważniejsza będzie gra, a nie kwestia jego powrotu do Cardiff. Piłkarz nie ukrywał jednak radości z możliwości zagrania w Walii. Z tej okazji adidas przygotował dla kibiców w UK konkurs na największego fana Bale’a. Wystarczyło podesłać zdjęcie i napisać, dlaczego to właśnie ty powinieneś wygrać. Podwójne zaproszenie na finał trafiło ostatecznie do 10-letniego Sama i jego mamy, a laureatom przez Twittera pogratulował sam gwiazdor Realu.

Przedmeczowe statystyki

Real Madryt i Sevilla jak do tej pory spotkali się w 176 meczach w pięciu różnych rozgrywkach. Bilans tych spotkań jest lepszy dla „Królewskich”, którzy zwyciężyli 93 razy przy 54 wygranych „Sevillistas”.

Przed tym meczem w Hiszpanii doszukiwano się najróżniejszych statystyk. Znaleziono nawet zależność pomiędzy latami, w jakich rozgrywano Superpuchar Europy. Jak się okazało, od 2003 roku we wszystkich kolejnych nieparzystych datach (2003-2005-2007-2009-2011-2013) superpuchar trafiał w ręce zwycięzców Ligi Mistrzów. W latach parzystych natomiast zawsze triumfowali zdobywcy Ligi Europy. W historii Superpucharu Europy wtorkowy mecz będzie również czwartym spotkaniem, w którym zmierzą się ze sobą drużyny z tego samego kraju.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze