Na zakończenie 27. kolejki Serie A drużyna Napoli uległa na stadionie San Siro Milanowi 0:3. Trener neapolitańczyków uważa, iż przyczyną porażki było przede wszystkim zmęczenie piłkarzy po podróży do Villarreal w ramach meczu Ligi Europejskiej.
Podczas rozmowy z dziennikarzami szkoleniowiec Walter Mazzari nie ukrywał, że to właśnie zespół gospodarzy był lepszą drużyną. – To nie byliśmy my, co jest zasługą naciskającego nas Milanu. Byli świeżsi od nas, a my mieliśmy za sobą trudny wyjazd. Do sytuacji z karnym był to mecz, w którym zrobiliśmy niewiele. Poszło nam źle, lecz jest jeszcze 11 meczów i postaramy się zrobić, ile się da. Potem podsumujemy wszystko – stwierdził szkoleniowiec Napoli.
W obozie zawodników z Mediolanu zadowolenia nie ukrywał z kolei Marek Jankulovski. Czeski zawodnik w pomeczowej rozmowie epatował niezwykłym entuzjazmem. – Jestem bardzo zadowolony z całego zespołu i wyniku, jaki udało się wywalczyć. Zagraliśmy wielki mecz przeciwko wielkiej ekipie. Zrobiliśmy duży krok w walce o scudetto, ale jest jeszcze wiele innych meczów, które musimy wygrać – zakończył piłkarz lidera ligi włoskiej.