To prawdziwy hit transferowy! Legia Warszawa zakontraktowała piłkarza, który w ostatnich tygodniach trenował z pierwszą drużyną angielskiego giganta. Maxi Oyedele to młody i utalentowany piłkarz, który dołącza na zasadzie transferu definitywnego do Legii Warszawa. Kontrakt został podpisany na trzy lata. Młodzieżowy reprezentant Polski przychodzi do Legii za niską cenę, jednak angielski klub zagwarantował sobie wysoki procent od sprzedaży.
Maxi Oyedele – krótka metryczka
Maxi Oyedele jest zawodnikiem o polsko-nigeryjskich korzeniach, urodzonym w 2004 roku. W Manchesterze United występował na pozycji środkowego pomocnika, lecz grywał również na prawej stronie obrony. Charakteryzuje się dobrym przeglądem pola, świetną techniką, dryblingiem oraz odbiorem piłki. Mimo dobrych warunków fizycznych (180 cm) przegrywa większość pojedynków w powietrzu. W akademii angielskiego giganta przeszedł wszystkie szczeble akademii, by ostatecznie trafić do drużyn U-18 i U-21. Jego rodzice – wspominając dzieciństwo syna – opowiadają o tym, że futbolówka towarzyszy Maxi’emu od momentu, kiedy nauczył się chodzić. Nie licząc drużyn juniorskich Manchesteru United, 19-latek występował także w barwach Altrincham i Forest Green. Ma za sobą także grę w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Oyedele wystąpił trzynastu meczach w trzech kategoriach wiekowych (U-18, U-19, U-21).
Maxi Oyedele zagra w koszulce Legii Warszawa!
Młodzieżowy reprezentant Polski i były zawodnik Manchesteru United podpisał trzyletni kontrakt z Legią Warszawa ✍️
➡️ https://t.co/IoSjYhhNT2 pic.twitter.com/6I19Jjp3yZ
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) August 22, 2024
Przygoda w United
Od najmłodszych lat Maxi Oyedele grał w młodzieżowych drużynach klubu z Old Trafford. 19-latek przeszedł wszystkie szczeble akademii, a mając zaledwie 16 lat zaczął grać w drużynie U-18. Wystąpił w 41 spotkaniach, zdobywając przy tym pięć bramek i jedną asystę. Z tą drużyną wygrał prestiżowe FA Youth Cup w maju 2022 roku. Natomiast w drużynie U-21 zadebiutował rok później, mając 17 lat. Rozegrał dla niej dwadzieścia trzy spotkania, w których strzelił jedną bramkę i zanotował dwie asysty. Rok 2022 był niezwykle udany dla młodzieżowego reprezentanta Polski, bo w tamtym został zaproszony do treningów z pierwszą drużyną Manchesteru United. Co ciekawe, w sesjach treningowych mógł przypatrywać się Cristiano Ronaldo i swojemu idolowi Paulowi Pogbie. Także przed startem sezonu 2024/2025 przygotowywał się z pierwszą drużyną. Zagrał w pięciu meczach towarzyskich, zanotował jedną asystę w meczu z Rangers. Po tym meczu był bardzo chwalony i przypodobał się fanom, a ci chcieli, aby grał zamiast Casemiro. Oyedele nie doczekał się debiutu w oficjalnym meczu United, choć długo wydawało się, że ten może nastąpić w najbliższych tygodniach. Ostatecznie młody polski pomocnik trafił do warszawskiej Legii.
Maxi Oyedele vs Rangers. pic.twitter.com/n70WzIG154
— 𝙈𝙞𝙯𝙪. (@mizuravage) July 21, 2024
Przetarcie z seniorską piłką
Pomocnik uchodził za duży talent, lecz nie było mu dane zadebiutować w pierwszej drużynie United. Nie znaczy to jednak, że nie występował w seniorskiej piłce. Klub z Old Trafford dwukrotnie wypożyczał Oyedele do drużyn z niższych lig. Najpierw zimą 2023 razem z dwoma został wysłany do Altrincham, które występuje na piątym poziomie rozgrywkowym w Anglii. Tam spędził pół roku i zebrał dobre noty za swoje występy. Strzelił cztery bramki w dwunastu spotkań. W wielu meczach był wyróżniającą się postacią i do klubu z Manchesteru mógł wrócić z podniesioną głową.
Następne pół roku spędził w klubowej akademii, a kolejnej zimy został wypożyczony do Forest Green, które występowało poziom wyżej niż Altrincham. Jednak tam gra nie wyglądała tak sielankowo jak rok wcześniej. Od stycznia zagrał tylko cztery mecze, w każdym wchodząc z ławki. Na boisku League Two rozegrał tylko 61. minut, co było dużym policzkiem dla Maxiego. Ponadto został on skrytykowany przez trenera, argumentując jego niską liczbą występów tym, że pracuje za słabo, a gdy wchodził w drugiej połowie nie pokazywał wystarczającej produktywności. Po ponad miesiącu wypożyczenia wrócił do klubowej akademii. Na szczęście Erikowi Ten Hagowi jego występy imponowały, bo wziął go na treningi pierwszej drużyny i obóz przygotowawczy tego lata.
🚨📸 – Maxi Oyedele on IG!
“My time at Manchester United has finally come to end. I want to say thank you to the only club l've ever known. Honoured to say I've been at the club for 12 years and had some unbelievable experiences with some amazing teammates. Thank you to all the… pic.twitter.com/HNCe1MZudn
— 𝗧𝗲𝗻 𝗛𝗮𝗴’𝘀 𝗥𝗲𝗱𝘀 ✍🏼🇳🇱 (@TenHagBall_) August 22, 2024
Kariera w reprezentacji
Oyedele zdążył już zagrać w naszych młodzieżowych kadrach. Jego debiut nastąpił w meczu przeciwko Szwajcarii w kadrze U- 18 w marcu 2022 roku. Marcin Brosz postanowił, że powoła go do rok starszej reprezentacji, U-19. Tam grał zdecydowanie więcej, bo aż dziewięć razy, w tym sześć w meczach o punkty w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Niestety młodym piłkarzom nie udało się awansować do drugiej fazy eliminacji. Marcin Brosz bardzo chwalił Oyedelego za to, że był pewny siebie, brał na siebie odpowiedzialność, a nawet motywował kolegów. Jednym słowem był kluczowym elementem w tamtych eliminacjach. Do reprezentacji U-21, Michał Probierz powołał gracza United trzy razy, a ten zagrał w jednym meczu towarzyskim. Rozegrał też dwa mecze w eliminacjach do mistrzostw Europy U-21, z Kosowem i Estonia, z którą zaliczył asystę.
Legia Warszawa aktywna na rynku
Maxi Oyedele to kolejny nowy zawodnik w szeregach klubu ze stolicy. W trwającym okienku w Legii doszło do istnego przewrotu. Odeszło dziesięciu piłkarzy, a w ich miejsce zakontraktowano dziewięciu nowych. Porównując zawodników, którzy odeszli z nowym nabytkami – poza Josue – różnica jest diametralna. Jacek Zieliński ściągnął doświadczonych piłkarzy z ciekawym CV, którzy na pewno się obronią. Poprzedni słaby rok na rynku transferowym Legii doprowadził do marnej dyspozycji legionistów w lidze. Pozyskany z angielskiego giganta Maxi Oyedele na pewno będzie dobrą alternatywą dla Goncalvesa i Celhaki, którzy obecnie są w słabej dyspozycji. Oyedele trafił do Warszawy, żeby przede wszystkim grać, łapać minut i zbierać cenne doświadczenie.
– Mam wrażenie, jakbym miał trafić do Legii od dłuższego czasu, więc cieszę się, że ten transfer doszedł do skutku. Jestem bardzo podekscytowany przed występami na tym boisku. Oczywiście zdaję sobie sprawę, jakim wielkim klubem jest Legia. Chcę wygrać z klubem mistrzostwo i być częścią tej drużyny. Dla mnie to przede wszystkim ogromna szansa, żeby zapracować na swoje nazwisko. Kiedy tu przyjechałem odbyłem rozmowę z trenerem. Przedstawił mi dokładny i obszerny plan – powiedział klubowym mediom.
Jak przyszłość czeka Oyedelego w Legii?
Maxi jest wielką niewiadomą, bo w seniorskiej piłce zagrał tylko szesnaście spotkań, więc zdecydowanie potrzebuje czasu, aby pokazać na co go stać. Legia Warszawa jest klubem, w którym może rozwinąć skrzydła. Trener Goncalo Feio, który lubi stawiać na młodzież. Jeśli będzie mu ciężko się przebić do pierwszego składu, zawsze może szukać doświadczenia w trzecioligowych rezerwach. Oyedele będzie miał szansę pokazać się szerszej publice, po awansie Legii do LKE. Gra w Europie może dać mu wiele doświadczenie, podbijając jednocześnie jego wartość na rynku transferowym. Będzie też wywierał presję na swoich konkurentach z pozycji – Goncalvesu i Celhace, którzy na chwilę obecną nie pokazują odpowiedniego poziomu.
ℹ️ #MUAcademy midfielder Maximillian Oyedele has departed the club to join Legia Warsaw.
Wishing you all the best with your move, Maxi 🤝#MUFC
— Manchester United (@ManUtd) August 22, 2024
Maxi jest świetnym dryblerem, ma bardzo dobry przegląd pola, jest przebojowy. Po czasie może być dobrym zastępcą Josue, który też charakteryzował się podobnymi cechami. Jest jeszcze jedna kwestia. Legia ma bardzo mało młodzieżowców w składzie, właściwie jest to tylko Jan Ziółkowski, który regularnie zbiera minuty. Maxi może być tym, który do spółki z Ziółkowskim wypełni limit młodzieżowca w Legii. Podsumowując stołecznym w ręce wpadł nieoszlifowany diament, a w Warszawie są ludzie, którzy takich zawodników umieją rozwijać. Zdecydowanie nie powinniśmy wymagać od niego wysokiego poziomu od razu, dajmy chwilę czasu, a w lidze będziemy mieć prawdziwą perełkę.