Mariano Diaz, szalony mecz w Strasbourgu i debiut Neymara


Druga kolejka Ligue 1 za nami – Lyon liderem tabeli

14 sierpnia 2017 Mariano Diaz, szalony mecz w Strasbourgu i debiut Neymara

Druga kolejka francuskiej Ligue 1 rozpoczęła się od drugiej z rzędu porażki OGC Nice, która tym razem - na własnym boisku - nie była w stanie pokonać beniaminka z Troyes. Nie na tym jednak skupiała się cała piłkarska uwaga w kraju nad Sekwaną. Tę w największej mierze przyciągnął długo wyczekiwany debiut Neymara i mecz jego PSG z EA Guingamp. Jednak zanim to nastąpiło, swoje pięć minut (kolejne) miał Olympique Lyon i Mariano Diaz. Druga seria spotkań przyniosła też szalony mecz w Strasbourgu, gdzie miejscowy Racing Club w niecodziennych okolicznościach pokonał prowadzone przez Bielsę Lille.


Udostępnij na Udostępnij na

Akurat to rozdanie na ligowym froncie we Francji zapamiętane zostanie przede wszystkim z jednego względu – Neymar. Zapowiadany, wyczekiwany, a w końcu spełniony i udany debiut reprezentanta Brazylii był wisienką na torcie tej serii gier rozgrywanej w kraju Voltaire’a. Podczas minionego weekendu nie brakowało jednak innych ciekawych wydarzeń, jak choćby bramka Kamila Glika, wysokie zwycięstwo Monaco nad Dijon i wygrana Marsylii w Nantes. Głośniejszym echem odbiła się tez postawa Olympique Lyon, który po bardzo dobrym meczu pokonał niedawną drużynę Kamila Grosickiego – Stade Rennais.

Lyon – życie po Alexandre Lancazette

Kiedy Olympique Lyon na rzecz londyńskiego Arsenalu opuszczał ulubieniec fanów – Alexander  Lacazette – wielu z nich z przerażenia popadało w histerię, zastanawiając się, jak będzie wyglądał ich ukochany klub po stracie najlepszego zawodnika. Do otarcia łez smutku wystarczyły w zupełności dwie kolejki i Mariano Diaz.

Pozyskany za osiem milionów euro z Realu Madryt Hiszpan bardzo szybko wkomponował się do drużyny i stał się jednym z jej liderów. Szuka gry, walczy, strzela – transferowy majstersztyk prezydenta Aulasa.

Imponować może postawa całego zespołu prowadzonego przez Bruno Genesio. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie nad RC Strasbourg tym razem na łopatki położył przeciwników z Bretani – Stade Rennais. Z zawsze trudnego do gry Roazhon Park gracze OL zabrali ze sobą do Lyonu trzy punkty.

Piłkarze Genesio na dobre obudzili się dopiero w drugiej połowie spotkania, a zdobyte odpowiednio w 57. i 74. minucie bramki Depaya i Diaza wystarczyły im do zachowania korzystnego rezultatu. Z ciekawej strony zaprezentował się Holender, który właściwy rytm włączył dopiero po przerwie, i prócz Nabila Fekira oraz wspomnianego wcześniej Mariano był jednym z ojców tego zwycięstwa. Gracze z Lyonu po dwóch kolejkach zajmują pierwsze miejsce w tabeli Ligue 1.

Na oddzielny akapit zasługuje postawa znanego z krakowskiej Wisły Marcelo. Brazylijczyk stał się ostoją defensywy Olympique, która do tych najszczelniejszych ostatnio nie należała. Odpowiedni człowiek we właściwym miejscu. Kogoś takiego brakowało w teamie z Lyonu w poprzednim sezonie, a widoczne było to też w piątkowy wieczór, kiedy po zejściu byłego zawodnika Besiktasu posypała się linia obronna OL. To właśnie wtedy do swoich okazji dochodzić zaczęli częściej gracze Stade Rennes, którzy honorowe trafienie zanotowali w 86. minucie.

Stade Rennes – Olympique Lyon 1:2

RC Strasbourg – Lille OSC. Mecz, który nie miał prawa się wydarzyć

3382 dni musieli czekać sympatycy piłki nożnej z Alzacji, aby ponownie ujrzeć swój RC Strasbourg występujący w najwyższej francuskiej lidze. Z tej okazji pobity został też karnetowy rekord klubu. Strasbourg na ten sezon sprzedał 15 650 abonamentów, a pierwszy mecz w roli gospodarza po ponownym awansie w szeregi Ligue 1 rozgrywał w niedzielne popołudnie z Lille.

Trzy zmiany przed przerwą, czerwona kartka bramkarza i Nicolas de Preville stojący w bramce?! Tak, to właśnie ten mecz.

Ze względu na kontuzje dwóch swoich zawodników – Malcuita i Mendesa – trener Bielsa przed przerwą ratował się jeszcze trzecią, wymuszoną taktyczną zmianą. Przypominało to sytuację z sobotniego spotkania Nantes z Marsylią, w którym Claudio Ranieri podobnie jeszcze przed 45. minutą wykorzystać musiał wszystkie zmiany.

To jednak nie wszystkie niespodzianki czekające tego dnia „El loco”. W 63. minucie czerwoną kartkę ujrzał strzegący bramki „Dogów” Mike Maignan, a jego miejsce między słupkami zająć musiał Nicolas de Preville. Nie trwało to jednak zbyt długo, bo aż… trzynaście minut, po których argentyński szkoleniowiec po raz kolejny skorygował ustawienie, przywracając de Preville do gry w polu, a na bramkę desygnując Ibrahima Amadou.

Szalony mecz, w którym Alzatczycy oddali na bramkę rywala aż 20 strzałów – największa ich liczba w tej kolejce – i pokonali doszczętnie osłabioną drużynę z Lille.

RC Strasbourg – Lille OSC 3:0

„Treningowy” debiut Neymara

Ten długo wyczekiwany debiut nowej paryskiej gwiazdy przypadł akurat na mecz z EA Guingamp, stanowiącym tego dnia jedynie tło dla ultraofensywnie nastawionego PSG. Di Maria, Cavani i Neymar nękający defensywę Bretończyków i bawiący się z nią niczym podczas treningowej gierki czy samobójcze trafienie Ikoko wykonane w iście kabaretowym stylu oddają w zupełności obraz tego spotkania. Faworyt był jeden, faworyt wygrał, a zawodnicy z Guingamp czekać mogą na lepsze rezultaty osiągane przeciwko innym drużynom – na pewno nie z tą i nie tym razem.

Debiut Brazylijczyka wzbudzał ogromne zainteresowanie na całym świecie. Na samą tylko trybunę prasową, liczącą nominalnie 75 miejsc, akredytować chciało się około 500 dziennikarzy. Bilety dostępne w wolnej sprzedaży – było ich trzy tysiące – rozeszły się w kilka chwil, a widzom zgromadzonym na Stade du Roudourou Neymar i spółka zafundowali prawdziwy pokaz swoich umiejętności. Dominowali całe spotkanie, odnosząc gładkie zwycięstwo trzy do zera.

Neymar rozegrał bardzo dobre zawody, notując asystę i bramkę. Cały czas widoczny, cały czas pod grą – tak prezentowała się nowa gwiazda Ligue 1. Bardzo ciekawy jest fakt, że Brazylijczyk już podczas swojego pierwszego wieczoru prawie pobił rekord ligi w wygranych dryblingach, zaliczając ich aż 11. Na przestrzeni dziesięciu ostatnich lat lepsi od niego są tylko Ousmane Dembele (14) i Lucas (12).

Godną świata sportu i ducha fair play postawę zaprezentowano w Guingamp już po meczu. Na oficjalnym twitterowym kanale klubu pojawiały się życzenia udanego sezonu skierowane do paryżan – na boisku w Bretanii nic więcej nie mogli zrobić.

EA Guingamp – PSG 0:3

***

Pozostałe wyniki 2. kolejki Ligue 1

OGC Nice – ESTAC Troyes 1:2

FC Nantes – Olympique Marsylia 0:1

Amiens SC – Angers SCO 0:2

Bordeaux – FC Metz 2:0

SM Caen – AS Saint Etienne 0:1

Toulouse – Montpellier 1:0

Dijon FCO – AS Monaco 1:4

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze