We wtorek wreszcie doczekaliśmy się występu reprezentacji Polski w mistrzostwach świata 2022. Polacy nie rozegrali wielkiego meczu, ale chociaż udało się uniknąć porażki. W naszej grupie największą niespodziankę sprawiła Arabia Saudyjska, która odmieniła losy spotkania z Argentyną. Ważny krok zrobiła Francja, która pewnie weszła w mundial w Katarze. Więcej ciekawostek znajdziecie w dzisiejszym wydaniu „Marhaban Qatar”.
Trzeci dzień mistrzostw świata 2022 przyniósł nam ogromną sensację w postaci zwycięstwa Saudyjczyków. Mało kto obstawiał ich wygraną z Argentyną. Oprócz nich z wczorajszego dnia mogą być bardzo zadowoleni Francuzi, którzy weszli bardzo mocno w mistrzostwa, wygrywając z Australią aż 4:1. Przy okazji tego meczu padł jeden historyczny wyczyn, o którym napisaliśmy w dalszej części „Marhaban Qatar”. W Katarze niestety doczekaliśmy się pierwszego remisu 0:0, i to dwóch z rzędu. Jeden padł w meczu Polski, o którym też napisaliśmy niżej. Zapraszamy!
1. Kontuzje ceną sensacji
Zaczynamy od jednej z największych sensacji w historii mundiali. Arabia Saudyjska pokonała Argentynę 2:1, co zatrzymało serię 36 meczów bez porażki „Albicelestes”. Leo Messi i spółka przyjechali do Kataru po zdobycie mistrzostwa świata, a już na start otrzymują potężny cios z niespodziewanej strony. Zabolało to bardzo, zwłaszcza po dobrej pierwszej połowie w wykonaniu ekipy z Ameryki Południowej. W przerwie trener Saudyjczyków dokonał cudu motywacyjnego, a jego podopieczni błyskawicznie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca meczu.
Ogromna sensacja w #Qatar2022!!! Jedna z największych w historii mistrzostw świata!!!#KSA pokonuje 2:1 wielką #ARG!!!
Argentyna przyjechała na #FIFAWorldCup po zwycięstwo w całym turnieju.
Teraz się wszystko w grupie C może pozmieniać po #ARGKSA.#WorldCup2022 pic.twitter.com/VdJ0ntaFcn
— iGol (@igolpl) November 22, 2022
Niestety ta niesamowita praca Arabii Saudyjskiej została przypłacona kontuzjami. Na pewno nie zobaczymy już w turnieju kapitana Salmana Al-Faraja, który doznał kontuzji kolana i w samej końcówce pierwszej połowy opuścił boisko. Gorzej sprawy mają się z Yasserem Al-Shahranim. Obrońca Al-Hilal w samej końcówce meczu zderzył się ze swoim bramkarzem. Dla 30-latka skończyło się to na złamaniu kości twarzy i konieczna będzie operacja w Niemczech. Na szczęście bez szwanku wyszedł z tego golkiper, który zasłużenie odebrał nagrodę dla piłkarza meczu.
Yaser Al-Shahrani wypada z mistrzostw świata, jutro ma lecieć do kliniki w Niemczech(liczne złamania kości na twarzy). Również dla kapitana Salman Faraj który jest sercem środka pola mundial się kończy. pic.twitter.com/Z72i6Nuu9y
— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) November 22, 2022
Na pocieszenie dla Argentyny jedna ważna rzecz. Lionel Messi został pierwszym Argentyńczykiem, który zdobywał gole na czterech mundialach. Zapewne oddałby ten rekord za zdobycie mistrzostwa świata.
✅ 2006
✅ 2014
✅ 2018
✅ 2022Messi becomes the first Argentinian to score in four World Cups! ✨#FIFAWorldCup | #Qatar2022 pic.twitter.com/lKzewHhVkV
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) November 22, 2022
2. Polska niepewnie, ale z dwoma rekordami
Polska weszła dość przeciętnie w mistrzostwa świata 2022. Niestety jeśli ktoś liczył na widowisko w meczu z Meksykiem, to musiał poczuć się rozczarowany. Obie drużyny zagrały dość zachowawczo i myślały przede wszystkim o szczelnej defensywie. Wynik 0:0 i miano jak na razie najgorszego mecz w Katarze musimy jakoś przełknąć. Jedyną dobrą informacją jest to, że wreszcie nie przegrywamy pierwszego meczu mundialu. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 1986 roku.
Kończy się pierwszy mecz #POL w #Qatar2022. Remisujemy bezbramkowo z #MEX.
Tak jak zapowiadali nasi, nie był to ładny mecz. Bardzo boli niewykorzystany rzut karny przez Lewandowskiego…
Będziemy musieli szukać punktów w kolejnych meczach #FIFAWorldCup #WorldCup2022 #MEXPOL pic.twitter.com/YBGZnC6DkV
— iGol (@igolpl) November 22, 2022
W tym meczu jubileusz obchodził Kamil Glik. Nasz etatowy środkowy obrońca rozegrał swoje 100. spotkanie w biało-czerwonej koszulce. W klasyfikacji wszech czasów tylko trzech piłkarzy zagrało więcej meczów w kadrze narodowej. Jeżeli obrońca Benevento zagra jeszcze minimum dwa spotkania na mistrzostwach, to wskoczy na 3. miejsce. Innym mniej chlubnym rekordem będzie musiała szczycić się cała reprezentacja. Robert Lewandowski, zmarnowawszy karnego z Meksykiem, sprawił, że Polska została pierwszą ekipą, która nie wykorzystała trzeciej „jedenastki” w meczu od 1966 roku (od kiedy oficjalnie prowadzi się statystyki). Dodatkowo snajper Barcelony to pierwszy piłkarz, który nie strzelił z wapna na tym turnieju.
1 – Poland are the first team to fail to convert 3 consecutive World Cup penalties (excl. shoutouts) since Opta collects this data (1966).
Prior to Lewandowski, K. Deyna (v Argentina in 1978) and M. Zurawski (v USA in 2002) had also seen their attempts saved. Oops. #MEXPOL pic.twitter.com/sHM6x7eZRU
— OptaJean (@OptaJean) November 22, 2022
Nasz napastnik nie mógł zaliczyć dobrego spotkania. Niestety był odcięty od podań, a też nasza drużyna nie kwapiła się do płynnych akcji ofensywnych. Nie chcemy wyskakiwać na wielkich obrońców Lewandowskiego, ale poniższy tweet pokazuje mocno, jaki to był nieprzyjemny mecz dla naszego kapitana.
Opta wrzuciła ciekawe podsumowanie naszego meczu z Meksykiem.
Widziałem sporo narzekań, że Zieliński i Lewandowski nie dali tyle, ile powinni. No to tutaj mapa podań skierowanych do naszego napastnika. 14 z tych 32 zagrań (44%) to wysokie piłki od Wojtka Szczęsnego. pic.twitter.com/WDKinkBzFS
— Antoni Majewski (@to_amajewski) November 22, 2022
3. Pierwsze 0:0, ale z popisem bramkarzy
Zanim Polacy wyszli na mecz z Meksykiem, to wcześniej do boju stanęli Duńczycy i Tunezyjczycy. Ci drudzy nazywani byli nawet najgorszym przedstawicielem Afryki na mistrzostwach świata 2022. Pierwszych wielu typowało na czarnego konia. W obu przypadkach trzeba będzie zweryfikować te przepuszczenia. Tunezja pokazała, że potrafi grać naprawdę dobrą piłkę. Szczególnie imponowała w pierwszej połowie i w długich fragmentach gry z dokładnym oraz przemyślanym rozgrywaniem. Dania potrzebowała chwili na otrząśnięcie się, ale przy tak świetnej gry defensywnej rywala trudno było coś zdziałać. Zwłaszcza że Aissa Laidouni rządził w środku pola.
Pierwszy mecz w #Qatar2022 kończy się bezbramkowym remisem.
Jednak nie można powiedzieć, że #DEN i #TUN zawiodły, bo mieliśmy naprawdę dobre widowisko.#DENTUN na 0:0, choć obie ekipy mogą czuć lekki niedosyt. Bardziej Duńczycy.#FIFAWorldCup #WorldCup2022 pic.twitter.com/4GqMBeFXe2
— iGol (@igolpl) November 22, 2022
Nie można jednak mówić, że był to tylko mecz walki i wyczekiwania. Obie drużyny miały swoje okazje bramkowe, ale tego dnia bardziej mówiło się o popisach bramkarzy niż napastników. Najpierw fenomenalną interwencją popisał się Kasper Schmeichel, który końcówkami palców przerzucił piłkę nad swoją bramką przy samotnej szarży Issama Jebaliego. Potem piękną paradę wykonał Aymen Dahmen, który sparował groźne uderzenie Christiana Eriksena.
“This is one of the best saves I’ve ever seen in my life.”
John Hartson on Kasper Schmeichel. Wow. 😃 #DENTUN pic.twitter.com/CEgMQezV0l
— The Goalkeepers' Union Podcast (@GKUnion) November 22, 2022
Jensen immediately making his presence felt as he shrugs off a defender and plays a line breaking pass to an unknown player that almost scores #DENTUN #FIFAWorldCup2022 https://t.co/9GEXFLqRVa
— Bees Breakdown (@BeesBreakdown) November 22, 2022
4. Giroud dogonił Henry’ego
Mimo wielu przeciwności losu reprezentacja Francji weszła bardzo dobrze w mistrzostwa świata. Co ciekawe, cztery lata temu mundial w Rosji zaczynała również od spotkania z Australią. W Katarze to „Socceroos” wyszli na prowadzenie, ale później strzelali już tylko obrońcy tytułu. Wynik 4:1 dla „Trójkolorowych” pokazuje najlepiej, że wciąż mogą być bardzo groźni.
Mimo wielu kłopotów z kontuzjami, #FRA pokazała swoją siłę w #Qatar2022.
Francja wygrała bardzo pewnie z #AUS, nawet mimo stracenia gola na 0:1.
Świetna gra Francuzów sprawia, że szybko wracają do grona faworytów.
Stać ich na obronę tytułu?#FRAAUS #FIFAWorldCup #WorldCup2022 pic.twitter.com/usLhUn5cCn
— iGol (@igolpl) November 22, 2022
W tym meczu dwa gole zdobył Olivier Giroud. Napastnik AC Milan zapewne nie miałby miejsca w pierwszym składzie reprezentacji Francji, gdyby Karim Benzema nie był kontuzjowany. Na szczęście 36-latek wciąż jest bardzo użyteczny, a dzięki dzisiejszym trafieniom dogonił Thierry’ego Henry’ego w klasyfikacji wszech czasów „Trójkolorowych”. Obaj mają po 51 bramek i niedługo Giroud stanie przed szansą na usamodzielnienie się na szczycie listy strzelców.
Olivier Giroud equals Thierry Henry as France's all-time top scorer (51) 🇫🇷 pic.twitter.com/zCgusC6inG
— B/R Football (@brfootball) November 22, 2022
5. Raport medyczny
Niestety w Katarze dochodzi do sporej liczby kontuzji. Pech nie opuszcza reprezentacji Francji, która tuż przed startem mistrzostw straciła Christophera Nkunku i Karima Benzemę. Po meczu z Australią już wiadomo, że mundial opuści Lucas Hernandez. Kiedy Australia zdobywała gola, to francuski defensor, próbując interweniować, doznał kontuzji. Obrońca Bayernu złapał się od razu za kolano. Diagnozą jest zerwanie więzadła krzyżowego w prawej nodze. Oznacza to dla niego koniec mistrzostw oraz długą przerwę od gry w piłkę.
Victime d'une rupture du ligament croisé antérieur du genou droit, @LucasHernandez doit renoncer au Mondial.
Tout le groupe lui souhaite le meilleur rétablissement possible 💙#FiersdetreBleus pic.twitter.com/TIgHi3qOPJ
— Equipe de France ⭐⭐ (@equipedefrance) November 23, 2022
W meczu Senegalu z Holandią problemy z nogą miał Cheikhou Kouyate, który jest ważnym zawodnikiem środka pola „Lwów Terangi”. 32-latek opuścił boisko w 73. minucie spotkania. Później okazało się, że naderwał on mięsień uda. To na pewno wyeliminuje go z gry w dwóch kolejnych meczach fazy grupowej.
Info Emedia. Cheikhou Kouyaté souffre d’une déchirure de la cuisse droite. Le milieu de terrain risque de manquer les deux prochains matchs des Lions. pic.twitter.com/fNTETC6uCF
— 🇸🇳 Babacar Ndaw FAYE 🎖 (@BNFAYE) November 22, 2022
We wtorek rano podczas jednego z ostatnich treningów reprezentacji Niemiec pojawiła się informacja o kontuzji Leroya Sanego. Piłkarz Bayernu Monachium miał narzekać na problem z kolanem. Z informacji podawanych przez DFB wynika, że na pewno opuści on mecz z Japonią. Nie podano, jak groźny jest to uraz i czy będzie konieczna dłuższa przerwa od gry dla 26-latka.
Abschlusstraining vor #GERJPN!
ℹ️ @leroy_sane (Knieprobleme) fehlt beim Training und fällt für das Spiel gegen Japan aus. #GER #WM2022 pic.twitter.com/6dPmbf2cyz
— DFB-Team (@DFB_Team) November 22, 2022
6. Zagrał dla dziadka
We wtorek pojawiły się małe kulisy meczu USA – Walia. Okazało się, że Neco Williams na dzień przed tym starciem dowiedział się o śmierci swojego dziadka. Mimo tak smutnych wieści i dzięki wsparciu kolegów z reprezentacji wziął on udział w pierwszym spotkaniu Walijczyków na mundialu w Katarze. Tym bardziej należą się ogromne brawa dla młodego obrońcy reprezentacji Walii.
Yesterday was the toughest news I’ve ever had to face and that was listening to my mum tell me my grandad past away last night😓 to go from crying all day to start in a World Cup game was extremely tough but I got through it from the support of my team mates and family❤️🕊 pic.twitter.com/3pcxl0C3Qc
— Neco Williams (@necowilliams01) November 21, 2022
7. Specjalna cieszynka
Pewnie większość kibiców zaskoczył sposób celebracji zdobycia gola przez Jacka Grealisha w meczu Anglii z Iranem. Skrzydłowy Manchesteru City wszedł na boisko na 20 ostatnich minut i zdołał się wpisać na listę strzelców. 27-latek obiecał młodemu kibicowi, że w momencie strzelenia bramki wykona wybraną przez niego cieszynkę. Stąd w poniedziałek mogliśmy zobaczyć ten wyjątkowy gest Anglika.
🥰 @JackGrealish kept his promise to Finlay! pic.twitter.com/8tmvs0hjdu
— Premier League (@premierleague) November 21, 2022
8. Ostatni raport przed środowymi meczami
W kolejnym dniu mistrzostw świata zobaczymy aż cztery spotkania. Wszystko zacznie się od meczu Maroka z Chorwacją. Obie ekipy powinny wyjść w swoich najsilniejszych składach. Faworytem będą wicemistrzowie świata, ale Marokańczycy nie będą łatwym rywalem. Mówi się o nich w kontekście jednej z najsilniejszych drużyn z Afryki.
W kolejnym meczu Niemcy zagrają z Japonią. W przypadku obu drużyn może zabraknąć po jednym zawodniku. Jak wyżej napisaliśmy, ten mecz opuści Leroy Sane. Najprawdopodobniej po stronie Japończyków zabraknie Wataru Endo, który jeszcze odczuwa skutki wstrząsu mózgu.
Limbering up for our final training session ahead of #GERJPN ⏳#GER #FIFAWorldCup pic.twitter.com/2kHvl32puV
— germanfootball_dfb (@DFB_Team_EN) November 22, 2022
Hiszpanie swój pierwszy mecz na mundialu w Katarze zagrają z Kostaryką. Obie ekipy nie mają żadnych problemów zdrowotnych. Jednak hiszpańskie media nie wykluczają, że Luis Enrique mógł przygotować parę niespodzianek w składzie Hiszpanii.
Na koniec Belgia zmierzy się z Kanadą. W przypadku tych pierwszych dobrą informacją jest pewny występ Edena Hazarda. Piłkarz Realu Madryt jest podstawowym graczem swojej reprezentacji. W tym meczu jeszcze nie zagra Romelu Lukaku, ale pojawiły się informacje o możliwym szybszym powrocie napastnika Interu Mediolan. Pierwotnie przewidywano jego grę dopiero na ostatni mecz fazy grupowej. Natomiast do końca nie wiadomo, czy w składzie Kanady pojawi się Alphonso Davies. Zawodnik Bayernu Monachium wrócił już do pełni zdrowia, ale selekcjoner może go jeszcze pominąć w wyjściowej jedenastce w pierwszym meczu mistrzostw.
***
11:00 Maroko – Chorwacja (sędzia: Fernando Rapallini)
14:00 Niemcy – Japonia (sędzia: Ivan Barton)
17:00 Hiszpania – Kostaryka (sędzia: Mohammed Abdulla Mohamed)
20:00 Belgia – Kanada (sędzia: Janny Sikazwe)