Gospodarze zaledwie podzielili się punktami ze znajdującym się ostatnio w nie najlepszej formie Levante. Tym samym piłkarze z Mallorki pozostali na ostatnim miejscu w tabeli i tracą trzy oczka do Deportivo La Coruna, które zajmuje pierwszą bezpieczną lokatę.
Miejscowi przed meczem bardzo liczyli na komplet oczek, gdyż ich kolejny rywal nie prezentował się ostatnio zbyt dobrze i przegrał cztery ostatnie spotkania. Poza tym swoich starć nie wygrały drużyny z La Coruni oraz Vigo i zwycięstwo pozwoliłoby im znacznie zwiększyć szanse na utrzymanie.
Mecz rozpoczął się dla ich bardzo dobrze, bo już w 7. minucie objęli prowadzenie, po tym jak na listę strzelców wpisał się Tomer Hemed. Gospodarze nie zamierzali na tym poprzestać i szukali okazji do podwyższenia rezultatu. To im się jednak nie udało, a ponadto tuż przez przerwą goście doprowadzili do remisu za sprawą Acquafreski.
Po przerwie miejscowi cały czas szukali okazji, aby po raz drugi wyjść na prowadzenie, ale ani Pina, ani Hemed nie zdołali pokonać Navasa. W doliczonym czasie piłkę meczową miał na nodze dos Santos, ale i jemu nie udało się zmienić rezultatu.
Gospodarze zdobyli dzisiaj cenny punkt, ale z pewnością liczyli na więcej, tym bardziej że rywal był do pokonania. Mallorca nie traci szans na utrzymanie, lecz znacznie one zmalały.
![Jagiellonia na mistrza, Pogoń powinna liczyć na Puchar. Kto zostanie mistrzem Polski, dla kogo puchary [ANALIZA]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/e2f46a1bedb4b10ebc1bf631c85d0f8d-326x180-c-default.jpg)
