Lille liderem, Obraniak bohaterem


21 listopada 2010 Lille liderem, Obraniak bohaterem

Niedzielne mecze Ligue 1 nie przyniosły żadnych zaskakujących rezultatów. Bordeaux pokonało na wyjeździe Arles 4:2, a hat-trickiem popisał się Anthony Modeste. Lille wygrało 2:1 z Monaco, a zwycięskiego gola strzelił Ludovic Obraniak. Podopieczni Rudiego Garcii dzięki temu objęli prowadzenie w lidze. Na zakończenie kolejki Lyon pokonał Lens 3:1, a dwukrotnie do siatki trafił Bafetimbi Gomis, a raz Lisandro Lopez.


Udostępnij na Udostępnij na

Bordeaux lepsze od Arles

Pierwsi bramkę niespodziewanie zdobyli gospodarze, którzy chcieli podtrzymać dobrą formę z ostatnich meczów. W 22. minucie na listę strzelców wpisał się Camel Meriem i była niespodzianka. Radość piłkarzy beniaminka była jednak krótkotrwała, jedenaście minut później wszystko bowiem się tak naprawdę rozsypało. Fabian Laurenti zagrał jak bramkarz i wybił piłkę rękami z linii bramkowej po strzale Wendela, co musiało zostać odpowiednio wyegzekwowane przez sędziego. Obrońca opuścił boisko, a Bordeaux otrzymało rzut karny, który na gola zamienił Anthony Modeste. Cztery minuty później Bordeaux wykorzystało grę w przewadze i strzeliło drugą bramkę. Przeprowadzona w trójkącie Plasil, Mazzou, Gouffran akcja została zakończona golem z głowy tego ostatniego. 

Ludovic Obraniak został bohaterem Lille
Ludovic Obraniak został bohaterem Lille (fot. thestar.com.my)

Bordeaux po przerwie także dwukrotnie jeszcze pokonało bezradnych rywali. W 59. minucie akcja na lewej stronie boiska Tremoulinasa została świetnie wykończona. Boczny obrońca podał do Gouffrana, a ten dobrze wrzucił w pole karne, gdzie formalności dopełnił Modeste. Jeszcze przed zakończeniem meczu kibice zgromadzeni na Parc de Sports obejrzeli dwa gole. Najpierw w 88. minucie hat-tricka zaliczył Modeste, a następnie fantastycznym uderzeniem popisał się Hameur Bouazza. Pomocnik gospodarzy strzelił potężnie poza zasięgiem ramion Cedrica Carrasso.

Lille liderem po zwycięstwie nad Monaco

Prawdziwego lidera zobaczyli dziś kibice Lille. W meczu z Monaco świetne spotkanie zagrał Eden Hazard, czym udowodnił, że jest w świetnej formie i potrafi prowadzić do zwycięstw swoją ekipę. Zaczęło się wszystko w 39. minucie. Po indywidualnej akcji do świetnie ustawionego przed polem karnym Frau’a zagrał Hazard, a były napastnik Lyonu zdecydował się na strzał i pokonał Stephane’a Ruffiera, choć ten przy golu popełnił błąd. Po przerwie niespodziewanie dla wszystkich bramkę strzelili goście. Do protokołu meczowego wpisał się Adriano. Brazylijski obrońca strzelił debiutanckiego gola w Ligue 1, choć występuje na pierwszoligowych boiskach od 2007 roku. Stracona bramka rozzłościła Lille, które stworzyło sobie jeszcze trzy świetne sytuacje. Najpierw po rzucie wolnym Cabaye’a skutecznością nie popisał się Gervinho. Następnie Sow tylko niewytłumaczalny dla siebie sposób umieścił piłkę nad poprzeczką z dwóch metrów. Na sam koniec nie dał rady pokonać Ruffiera’a Mathieu Debuchy. Co nie udało się wyżej wymienionym napastnikom i pomocnikowi, udało się reprezentantowi Polski, Ludovicowi Obraniakowi. Świetna szybka akcja Obraniaka znalazła finalizację, a Polak nie tylko strzelił ważnego gola, ale także zrobił to w świetnym stylu, ośmieszając dryblingiem Laurenta Bonnarta.

Lyon lepszy od Lens

Zdecydowanie lepiej mecz rozpoczęty został przez Lens, które pierwsze objęło prowadzenie w starciu z Lyonem. W 24. minucie na 1:0 strzelił Kanga Akale. Mimo prowadzenia przez wiele minut, ostatecznie nie udało się zdobyć Lens choćby punktu. W 64 i 73. minucie dwa razy do siatki gospodarzy trafił Bafetimbi Gomis i było już prawie pewne, że nic się nie uda „złocisto-krwistym”. Ostatnią nadzieję odebrał im w 89. minucie Lisandro Lopez, tym samym ustalając wynik na 1:3. Dzięki tej wygranej Lyon jest w tabeli ósmy, z dwupunktową stratą do lidera.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze