Kibice piłkarscy nie mają chwili wytchnienia. Po emocjach w Champions League i Lidze Europejskiej na boiska wracają ligowcy w całej Europie. Ciekawy weekend zapowiada się we Francji, gdzie rozegrana zostanie 11. kolejka Ligue 1.
Fani francuskiej Ligue 1 nie powinni się nudzić. W piątek na rozgrzewkę będą mogli emocjonować się spotkaniem pomiędzy Toulouse FC i RC Lens. Obie drużyny może nie zachwycają w obecnym sezonie, ale są to dwie uznane marki we Francji i w każdym momencie mogą stworzyć niezłe widowisko. Zwłaszcza piłkarze z Lens muszą wziąć się do roboty, bo ich sytuacja w tabeli nie wygląda różowo, a usprawiedliwieniem na ostatnią pozycję w tabeli nie jest nawet zawirowanie z okresu przygotowawczego, kiedy to drużyna Kombouare długo nie wiedziała na jakim poziomie rozgrywkowym będzie występować. Nie spodziewajmy się raczej występu Dominika Furmana w barwach zespołu z Tuluzy, gdyż Polak nie należy do ulubieńców Alaina Casanovy.
W sobotę przeniesiemy się na wyższy poziom piłkarskich emocji i będziemy mogli obejrzeć pojedynek na szczycie tabeli francuskiej Ligue 1. Na stadion mistrza Francji, Paris Saint-Germain, zawita drużyna Girondins Bordeaux. Oba zespoły mają na swoim koncie po 18 punktów i znajdują się na drugiej i trzecie pozycji, ustępując miejsca tylko fantastycznej na początku sezonu Marsylii. PSG po ciężkim meczu przeciwko Apoelowi w Lidze Mistrzów osłabione brakiem Ibrahimovicia będzie chciało rzucić się w pogoń za piłkarzami z południa, lecz Willy Sagnol, który przejął stanowisko trenera „Żyrondystów”, ma podobnie ambitne plany.
Jednak największe emocje czekają miłośników francuskiej piłki w niedzielę. Wczesnym popołudniem będziemy bacznie obserwowali poczynania Kamila Grosickiego, którego Rennes zmierzy się Lille. Reprezentant Polski udowodnił podczas ostatniego zgrupowania kadry Adama Nawałki, że jest w dobrej formie z czego powinien skorzystać trener zespołu z Bretanii.
Najważniejszym i najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem 11. kolejki będzie spotkanie dwóch Olympique’ów. Olympique Lyon gościć będzie Olympique Marsylia w klasyku Ligue 1, który nazywany jest „Olympico”. Nie tylko z powodu nazw i renom tych dwóch drużyn mecz powinien stać na wysokim poziomie. Lyon znajduje się na czwartym miejscu ze stratą tylko punktu do drugiego miejsca. Po kiepskim ostatnim sezonie podopieczni Huberta Fourniera rozpoczęli udanie obecne rozgrywki, a gra, jaką prezentuje OL, przypomina drużynę z przed kilku lat, kiedy to OL walczył z powodzeniem o mistrzostwo kraju. W składzie zespołu z Lyonu występuje wielu wychowanków, co jeszcze bardziej podnosi jego rangę oraz zainteresowanie miejscowych kibiców. Rewelacją rozgrywek należy nazwać mimo wszystko Olympique Marsylia. Po przyjściu do klubu charyzmatycznego trenera w osobie Marcelo Bielsy poczynania drużyny z Velodrome zmieniły się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. OM prowadzi z dużą przewagą w tabeli w Ligue 1, a gra i styl prezentowany przez marsylczyków może podoba się nawet najbardziej wybrednym fanom piłki nożnej. Dodatkowego smaczku temu spotkaniu doda pojedynek dwóch najlepszych, jak do tej pory, strzelców ligi. Młody i bardzo utalentowany Alexandre Lacazette z OL uzbierał już osiem bramek. Lepszy o dwa trafienia jest Andre-Pierre Gignac z OM, który przeżywa drugą młodość. Czy sytuacja zmieni się już w niedzielę wieczorem?
Terminarz 11. kolejki Ligue 1:
Piątek, 24.10.2014:
20:30 Toulouse – Lens
Sobota, 25.10.2014:
17:00 PSG – Bordeaux
20:00 Bastia – Monaco
20:00 Caen – Lorient
20:00 Evian TG – Nantes
20:00 Reims – Montpellier
Niedziela, 26.10.2014:
14:00 Rennes – Lille
17:00 Guingamp – Nice
17:00 Saint-Etienne – Nice
21:00 Olympique Lyon – Olympique Marsylia