Lewandowski królem strzelców Bundesligi


10 maja 2014 Lewandowski królem strzelców Bundesligi

Robert Lewandowski nie mógł sobie wymarzyć lepszego pożegnania z Borussią Dortmund w rozgrywkach Bundesligi. „Lewy”, jako pierwszy Polak w historii został, z 20 golami, królem strzelców ligi niemieckiej!


Udostępnij na Udostępnij na

Robert Lewandowski po zdobyciu setnego gola w barwach Borussii
Robert Lewandowski po zdobyciu setnego gola w barwach Borussii (fot. facebook.com/rl9official)

Borussia miała już zapewnione wicemistrzostwo Niemiec, ale wciąż trwała walka o koronę króla strzelców. W ostatniej kolejce dwie bramki zdobył Robert Lewandowski, a Mandzukić ani jednej. Polak wygrał pojedynek z przyszłym kolegą z drużyny.

Szczególnie drugie trafienie polskiego napastnika było niezwykle efektowne. Za tydzień Borussia, po raz ostatni z Lewandowskim, zagra w Berlinie z Bayernem – w finale Pucharu Niemiec.

Komentarze
~Kam (gość) - 10 lat temu

Brawo Lewy oby tak dalej

Odpowiedz
~cheche (gość) - 10 lat temu

Ból dupci za 3... 2... 1...

Odpowiedz
~Kibic (gość) - 10 lat temu

Brawo, Brawo, ale co z tego jak w polsce nic nie
pokazuje to trio z Borussji, jak by kochali gre to
przynajmniej by sie stararli, jak dla mnie nie są
warci uwagi, nie wkładają serca w to co robią, a
strzelanie na pustą, czy też sam na sam to nie
wyczyn, popatrzcie na acjie niektórych graczy z ligi
angielskiej czy Hiszpańskiej.

Odpowiedz
Krzesimir (gość) - 10 lat temu

Lewandowski w pełni zasłużył na koronę króla
strzelców. Drugi gol Roberta był przepiękny. Nie
pisz bzdur, że strzela on tylko na pustą lub sam na
sam, gdyż w tym sezonie zdobył mnóstwo ładnych
bramek, a ta ostatnia z rzutu wolnego to "stadiony
świata".
Trio z Borussii Dortmund nic nie pokazuje w
reprezentacji Polski? Tak, to prawda. Nie grają tam
najlepiej, ale to nie jest wyłącznie ich wina.
Trzeba samemu pograć trochę w piłkę nożną, aby
zobaczyć, że w różnych drużynach gra się
inaczej. Są już wypracowane pewne nawyki, warianty.
W naszej reprezentacji tego nie ma, ponieważ
.......( i tu ciężko znaleźć odpowiedź). Może
zbyt słabe jest zgranie między zawodnikami przez
rzadkie zgrupowania kadry? Tego nie wiem. Oglądałem
różne mecze naszej drużyny narodowej. W jednych
nasi czołowi zawodnicy grali lepiej, w innych
gorzej. Nie możemy jednak za złe wyniki obwiniać
tylko ich. Ogólnie rzecz biorąc w naszej
reprezentacji jest kilku zawodników klasy
światowej, ale to nie wystarczy do wygrywania.
Potrzebna jest zgrana drużyna o wysokich
umiejętnościach. W naszym przypadku jest ona
niemożliwa do skompletowania, gdyż na wielu
pozycjach np. obronie nie mamy dobrych piłkarzy.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze