Lechia znów zwycięska


W ostatnim spotkaniu 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lechia Gdańsk pokonała w Białymstoku Jagiellonię 2:0. To drugie z rzędu zwycięstwo podopiecznych Bogusława Kaczmarka i skuteczny rewanż za przegrany w rzutach karnych mecz Pucharu Polski z Jagiellonią.


Udostępnij na Udostępnij na

Spotkanie idealnie rozpoczęło się dla Lechii, która już w 8. minucie objęła prowadzenie. Goście wyprowadzili dobry kontratak, po którym w sytuacji sam na sam z bramkarzem Jagiellonii znalazł się Machaj. Pomocnik gdańszczan ładnym strzałem wyprowadził Lechię na prowadzenie.

W kolejnych minutach inicjatywa należała do gospodarzy, którzy chcieli doprowadzić do remisu. Jednak Jagiellonia nie miała za bardzo pomysłu na przedostanie się w pole karne Lechii. Inną sprawą jest to, że świetnie spisywali się obrońcy gości, którzy nie pozwalali na przedarcie się we własne pole karne piłkarzom „Jagi”. W 33. minucie celnie z dystansu uderzał Tymiński, ale dobrą interwencją popisał się Kaniecki, który przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Do końca pierwszej połowy gra głównie toczyła się na połowie Lechii, ale niewiele z tego wynikało. Jedyne zagrożenie dla bramki strzeżonej przez Kanieckiego było po uderzeniach rywali z dystansu.

W pierwszych minutach drugiej połowy odważnie grała Lechia, która kilka razy znalazła się w polu karnym rywali, ale wynik nie ulegał zmianie. Z minuty na minutę inicjatywę przejmowali gospodarze, jednak uważnie grająca defensywa Lechii skutecznie strzegła dostępu do własnej bramki. 

W 69. minucie bliski wpisania się na listę strzelców był Frankowski, który doszedł do piłki po dośrodkowaniu Kupisza, ale po jego główce futbolówka trafiła w poprzeczkę. Lechia rozstrzygnęła losy spotkania w 83. minucie. Po kontrataku Traore dokładnie dograł przed bramkę do wbiegającego w pole karne Ricardinho, który strzałem z bliska nie dał szans Słowikowi.

Tuż przed zakończeniem spotkania Jagiellonia miała dobrą okazję do zdobycia kontaktowego gola, ale po kolejnej główce Frankowskiego piłka po raz drugi w meczu trafiła w poprzeczkę. Lechia wygrywa drugie spotkanie z rzędu wynikiem 2:0. Kapitalna postawa w defensywie, zwłaszcza Jarka Bieniuka, sprawiła, że Jagiellonia nie miała w tym spotkaniu łatwego zadania. W Białymstoku po cichu mówi się już o zmianie trenera, jednak są to tylko spekulacje. 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze