Lech Cup to największy i najbardziej prestiżowy turniej dla dzieci w Polsce. Renoma tego turnieju budowana jest od wielu lat. Przez Poznań przewinęło się już mnóstwo zdolnych dzieciaków z całej Europy. Niektórzy weszli z buta do światowego futbolu, a niektórzy stanowią o sile Lecha, jak na przykład Filip Marchwiński, który również grał w tym turnieju. Lech Cup to kapitalna sprawa dla tych młodych chłopaków, którzy mogą się sprawdzić przeciwko najlepszym klubom. Co roku turniej ten cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Na dobre zagościł w kalendarzu i ma już niezłą historię, którą spróbujemy przybliżyć.
W tym roku Enea Lech Cup odbędzie się w dniach 2-3 grudnia w Hali UAM na Morasku. Wcześniej turniej ten przez wiele lat rozgrywany był w poznańskiej Arenie. W piątek, jeszcze przed zmaganiami piłkarskimi dzieci do lat 12, odbędzie się konferencja Lech Conference, gdzie swoimi spostrzeżeniami będą się dzielić wybitni trenerzy młodzieżowi.
O kilku chłopcach, którzy pokazali się w przeszłości na Lech Cup usłyszeliśmy w dorosłej piłce. W tym roku bardzo wyróżnia się w drużynie Lecha Dawid Jiya. Ciekawe czy za kilka lat będę mogła odświeżyć ten wpis gdy np. zadebiutuje w pierwszej drużynie Kolejorza. pic.twitter.com/lFV8CycJ5c
— Justine (@lewaandowskaaa) December 3, 2022
Stały element Lech Cup
Zanim rozpocznie się rywalizacja sportowa na Hali UAM, odbędzie się jedna z największych konferencji dla trenerów. Zwłaszcza tych, którzy uczą tych najmłodszych. To właśnie trenerzy tych najmniejszych są odpowiedzialni za ukształtowanie późniejszych piłkarzy. To oni mają z nimi pierwszy kontakt. Od nich zależy bardzo wiele. Ich zadaniem jest sprawić, żeby dziecko pokochało piłkę i rozwijało się poprzez zabawę. Znajdują się na samym początku tego łańcucha pokarmowego i bardzo często są niedoceniani. Na Hali UAM będą mieli okazję posłuchać osób, które zjadły na tym chleb.
Opowiadać będą o tym ludzie, którzy znają się na tym i odnoszą sukcesy w praktyce. Dla trenerów będzie to niesamowite kompendium wiedzy. Rzadko można posłuchać ludzi budujących najlepsze akademie w Europie i w Polsce. Każdy znajdzie coś dla siebie, bo każdy gość będzie zajmował się innym tematem. Pascal De Maesschalck jest dyrektorem akademii AS Monaco. Jego zadaniem będzie przedstawienie znaczenia otoczenia młodego piłkarza dla jego rozwoju. Nie zabraknie również kilku informacji na temat regulacji transferowych, które wpływają na migracje. Coś, co w obecnym świecie jest nieuniknione i coraz częstsze.
Siemka @LechPoznan & @AkademiaLP 👋
Konfrontacje Stylów Szkolenia to temat tegorocznej edycji Lech Conference, którą będę miał przyjemność poprowadzić już pierwszego grudnia.
Ponoć wydarzenie zapowiada się rekordowo pod względem frekwencji, dlatego tym bardziej zapraszam! pic.twitter.com/utdgi1ZPUq
— Michał Zachodny (@mzachodny) November 23, 2023
Bardzo ciekawą osobą będzie Zvonimir Milić z Hajduka Split, czyli klubu, którego nie zaliczylibyśmy do europejskiej czołówki, a jednak osiągającego duże sukcesy w piłce młodzieżowej. Przykładem tego był finał poprzedniej edycji młodzieżowej Ligi Mistrzów. Jak zbudować silną akademię z ograniczonymi zasobami? Bardzo interesujący temat dla polskich klubów. Poza tym będziemy mieli okazję posłuchać przedstawicieli Chelsea oraz Benfiki, którzy zaprezentują cztery filary metodologii swojej akademii.
Lech Cup, czyli Liga Mistrzów do lat 12
Przejdźmy już jednak do emocji piłkarskich, które będą miały miejsce na parkiecie. Lech Cup w 2023 roku będzie podzielony na dwie fazy. Faza grupowa będzie miała miejsce w sobotę, za to w niedzielę odbędą się kluczowe pojedynki o dane miejsca. W sobotę każdy zagra z każdym, a następnie będzie podział na dwie grupy – „Ligę Mistrzów” i „Ligę Europy”.
Chodzi o to, żeby młodzi piłkarze mogli poczuć smak prawdziwego piłkarskiego święta, mimo że to tylko turniej halowy, a nie wielkie boisko. Zresztą wielu trenerów bardzo docenia fakt, że turniej odbywa się w hali, gdyż pozwala to grać na małej przestrzeni, a główną rolę odgrywa technika, co jest niesamowicie ważne w nowoczesnym futbolu.
Jak co roku, tak i tym razem nie zabraknie wielkich drużyn w Poznaniu. Być może nie jest to najlepsza obsada w historii, ale grono zespołów jest niezwykle interesujące. Obronić tytuł postara się jak zwykle mocna Chelsea, która od wielu lat przyjeżdża do Poznania i notuje dobre wyniki. Okazję do rewanżu za pojedynek finałowy sprzed roku będzie miał belgijski KRC Genk grający zawsze bardzo szybki i odważny futbol. Bardzo utytułowaną drużyną w poznańskim turnieju jest również Sporting CP, który słynie z dobrego wprowadzania młodzieży. Dla nich Lech Cup często jest pierwszym przetarciem.
Taka tam akcja RC Genk w Lech Cup.
Świetnie się ogląda tą drużynę 🙂#LechCup pic.twitter.com/GWX0jqSQbD— Tomasz Chludziński (@TomekChl) December 3, 2022
Nie zabraknie również naszych południowych sąsiadów z Czech. Drużyna Slavii Praga trzykrotnie wygrywała ten turniej, ale to było już jakiś czas temu. Tym razem jedynym niemieckim zespołem będzie RB Lipsk – triumfator z 2019 roku. Niemieckie zespoły na kilka lat zdominowały Lech Cup, ale w ostatnich latach brakowało ich na podium. Po raz pierwszy przyjedzie za to zespół ze Szwecji. Lech Poznań ostatnio ma bardzo dobre kontakty z Djurgardens IF, którego pokonał w 1/8 finału Ligi Konferencji. Teraz Szwedzi będą mieli okazję do zaprezentowania swojej akademii w Poznaniu.
Największym sukcesem w historii zespołu z Włoch było drugie miejsce Juventusu w 2015 roku. To jedyne miejsce na podium klubu z Półwyspu Iberyjskiego. Tę bardzo niekorzystną statystykę będzie chciał poprawić Inter Mediolan. Będzie można się przekonać, jak to jest z tymi włoskimi akademiami. Ostatni występ włoskiego zespołu to siódme miejsce w 2017 roku. Stawkę uzupełnia oczywiście Lech Poznań, który po czterech trzecich miejscach będzie miał chrapkę na coś więcej. Tym razem w bój pójdzie drużyna do lat 12 Mikołaja Patka.
Leao, Musiala, Gumny, …
Lech Cup organizowany jest od 2006 roku. Jednak w 2007 roku turniej został przemianowany na międzynarodowy i do Poznania zaczęły przyjeżdżać wielkie kluby. Naprawdę największe. Nie było klubu z czołówki, który by nie przyjechał na ten turniej. Jasne jest zatem, że przez poznańskie parkiety przewinęło się kilku piłkarzy, którzy zawojowali seniorską piłkę.
W 2010 roku jako 11-latek z zespołem Sportingu do Poznania przyleciał Rafael Leao. Obecnie zawodnik AC Milan wybrany nawet graczem sezonu w Serie A. Reprezentował Portugalię na mundialu w Katarze, gdzie zdobył bramkę. Teraz zachwyca cały świat swoją szybkością, a 13 lat temu łapał doświadczenie właśnie w Lech Cup. Piłkarze występujący w edycji sprzed 13 lat dzisiaj mają już często 24 czy 25 lat.
Nie każdy zrobił taką karierę jak Leao, ale choćby w zespole, który wygrał puchar w 2010, był Arne Maier. Dzisiaj zawodnik z renomą w Bundeslidze, wówczas w barwach Herthy Berlin król strzelców turnieju. Innym piłkarzem nieźle radzącym sobie w Bundeslidze ze wspomnianego turnieju jest Fabian Nuernberger. Wówczas w barwach Hamburger SV.
Rafael Leao na Lech Cup 2010:
– dwa gole ze Slavią,
– jeden z Senicą,
– jeden Polską,
– jeden w przegranym finale z Herthą.
Czuwaj.PS Może dziecko urodzone podczas tego mundialu za 12 lat będzie mogło zagrać w wyremontowanej Arenie, bo chyba nie wcześniej. https://t.co/sL6Qlzgoa9
— Bartosz Nosal (@Numer_10) November 24, 2022
Królem strzelców edycji w 2011 roku okazał się Bartol Franjic. Dzisiaj to zawodnik Darmstadt. Za to rozgrywki w tamtym roku wygrała FC Barcelona z Sergio Gomezem jako najlepszym zawodnikiem turnieju. 23-latek nieźle sobie radzi w seniorskiej piłce. 29 spotkań u Pepa Guardioli to jednak sukces. Gomez zdążył też zaliczyć pełny sezon w barwach Hueski.
Manchester City kupił go rok temu za 13 milionów euro. W 2012roku tytuł wygrało Dinamo Zagrzeb, a w najlepszej piątce turnieju znalazł się Antonio Marin, który zdążył zadebiutować w macierzystym klubie w Lidze Mistrzów, a teraz ma go na oku Szachtar Donieck. Bardzo charakterystyczną postacią był także Matteo Guendouzi w barwach PSG. Dzisiaj to zawodnik Lazio z występem w reprezentacji Francji na mundialu w Katarze.
Ostatnią taką perełką jest Jamal Musiala, który w 2014 roku trafił do najlepszej piątki turnieju w barwach Chelsea. Dosłownie kilka lat później po sukcesie na Lech Cup wszedł do piłki seniorskiej w Bayernie Monachium i zachwyca także w kadrze Niemiec. Brylancik, który zadebiutował w Bundeslidze już w wieku 17 lat.
Jamal Musiala w drużynie Chelsea U12 podczas turnieju Lech Cup [fot. goal. com] pic.twitter.com/jNrDp0IxGx
— Maciej Kruk (@maciej_kruk) February 26, 2021
Naprzeciwko Jamala Musiali w 2014 stanął między innymi Filip Wilak. Wybrany został wtedy również do najlepszej piątki turnieju. Dzisiaj zawodnik Lecha Poznań dostaje coraz więcej szans od Johna van den Broma. Przez Lech Cup przewinęło się jednak zdecydowanie więcej wychowanków „Kolejorza”. Robert Gumny, Mateusz Skrzypczak, Paweł Tomczyk czy obecni gracze Lecha jak Filip Marchwiński i Filip Szymczak.
Lech Cup zdominowany przez kluby niemieckie
Warto również przytoczyć historię tego turnieju i kto najczęściej zwyciężał. Tegoroczna edycja będzie już 16. Kawał historii jak na taki turniej. Władzom Lecha udało się zbudować coroczny turniej, na który zjeżdżają najlepsze akademie w Europie. Jak historycznie wypada w tym wszystkim „Kolejorz”? Tylko raz udało mu się zwyciężyć – w 2017 roku. Poza tym aż pięć razy zajął trzecie miejsce. W ostatnich czterech edycjach Lech nie schodził z pudła i oby tym razem było podobnie.
Najwięcej tytułów mają kluby niemieckie. Na piętnaście dotyczczasowych edycji aż siedem wygrywali przedstawiciele Bundesligi. Rekordzistą jest Hertha Berlin z czterema zwycięstwami. W latach 2013-2015 Lech Cup padł ich łupem. Dominator. Swój puchar ma również Bayern Monachium, a ostatnim niemieckim zwycięzcą jest RB Lipsk w 2019 roku. Jeśli jednak w tegorocznej edycji nie uda się zwyciężyć „Bykom”, będzie to najdłuższa seria niemieckich zespołów bez triumfu w Lech Cup.
Również Slavia Praga mocno zapisała się w historii Lech Cup. Ma na koncie aż trzy triumfy, z czego dwa w pierwszych międzynarodowych odsłonach turnieju. Swoje zwycięstwo ma także FC Barcelona, która przez wiele lat przyjeżdżała do Poznania. Turniej w Poznaniu daje też jednak szansę na triumf tym mniejszym klubom. Swoje momenty chwały mieli Szachtar Donieck i Dinamo Zagrzeb. Jakby nie patrzeć, jedne z lepszych akademii w Europie. Zwycięstwo Chelsea sprzed roku było dopiero pierwszym zespołu z Anglii. Wyspiarze długo musieli czekać na sukces w Lech Cup.
Turniej Lech Cup w tym roku odbędzie się w dniach 2-3 grudnia w Hali UAM na Morasku. Początek zmagań młodych piłkarzy do lat 12 w sobotę i niedzielę o 9:00. Warto zajrzeć, czy po parkiecie przypadkiem nie biega jakaś przyszła gwiazda futbolu. Już kilka Poznań widział.