Nie milkną głosy, że po środowej klęsce Atletico Madryt w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea Londyn w klubie ze stolicy Hiszpanii dojdzie do trzęsienia ziemi. Pierwszą ofiarą czystki ma być szkoleniowiec zespołu z Vicente Calderon, Abel Resino.
„Los Colchoneros” nie zaliczą początku obecnego sezonu do udanych, bowiem w siedmiu spotkaniach ligi hiszpańskiej i trzech Ligi Mistrzów piłkarze Atletico odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo. W związku z tym w hiszpańskich mediach pojawiły się informacje, że Abela Resino zastąpi były szkoleniowiec Getafe i Spartaka Moskwa, Michael Laudrup. Były reprezentant Danii zaprzeczył jednak, że podejmie pracę w zespole z Madrytu.
– Istotnie, szefowie Atletico kontaktowali się ze mną. Cieszę się, że moje nazwisko było związane z tak wielkim klubem, ale zapewniam, że nie będę pracował w Atletico – powiedział Michael Laudrup na łamach „Politiken”.
Najprawdopodobniej Abel Resino poprowadzi „Los Colchoneros” w sobotnim meczu ligowym przeciwko RCD Mallorca. Jeśli klub ze stolicy straci punkty w tym spotkaniu, to już nic nie uratuje posady 49-letniemu szkoleniowcowi.