Wspólnie z Kamilem Glikiem miał stworzyć parę środkowych obrońców, która zatrzyma reprezentację Finlandii. Niestety poważny uraz kolana zamknął mu drogę do drużyny narodowej, przynajmniej do końca sezonu.
Błażej Augustyn w polskiej lidze nie zachwycił. Jednak to, że ktoś nie błyszczy w ekstraklasie, nie znaczy, że się do niczego nie nadaje. Młodego Polaka wypatrzyli Włosi i od 2008 roku reprezentuje barwy Rimini Calcio, a ostatnio grającej w Serie A Catanii.
Dobre występy w pierwszym składzie zespołu sprawiły, że zainteresował się nim selekcjoner Franciszek Smuda. Mówiło się o tym, że Augustyn może być pewny powołania na zgrupowanie przed meczem z Finlandią. Niestety nasz zawodnik na treningu doznał poważnego urazu kolana i zmuszony będzie pauzować przez najbliższe cztery miesiące.
– Próbowałem zablokować piłkę . Ten sezon już mam z głowy, ale możliwe, że już w sierpniu będę się przygotowywał z drużyną do kolejnych występów . Pocieszające jest to, że po tamtej kontuzji wróciłem lepszy i silniejszy, więc mam nadzieję, że tak samo będzie tym razem – powiedział Augustyn.
Więcej zdjęć Błażej Augustyna na www.bialoczerwoni.com.pl