„Żółte Łodzie Podwodne” nie mają w tym sezonie łatwego życia. Co chwila klub z El Madrigal nękają kontuzje. Tym razem z gry wypada Javier Camunas.
Argentyński zawodnik naciągnął ścięgno w lewej nodze, przez co nie będzie mógł grać przez najbliższe dwa tygodnie. Jakby tego było mało, złamany nos ma Wakaso Mubarak. On jednak do normalnych treningów powrócić ma już w przyszłym tygodniu.
W najbliższy weekend Villarreal czeka trudna przeprawa na Vicente Calderon z Atletico Madryt. Do stolicy drużyna udaje się tylko z jednym nominalnym napastnikiem – Nilmarem. Marco Ruben musi bowiem pauzować za żółte kartki. Podobna sytuacja tyczy się pomocnika Bruno Soriano.
Na Calderon na pewno nie zagrają także Giuseppe Rossi i Jose Manuel Catala, którzy zmagają się z długo trwającymi kontuzjami. Niepewni występu są ponadto Musacchio, Marchena i Gonzalo Rodriguez. To, czy będą mogli zagrać, zależy od postępów, jakie poczynią w trakcie tego tygodnia.
Współczuje im ale jakoś muszą sobie radzić ; /
Są za dobrzy, aby spaść, byłaby to wielka strata.
Niestety w tym sezonie grają słabiutko. Mam
nadzieję, że żółta łódź podwodna jeszcze się
nie wynurzyła na dobre :)
Ja jestem fanem Barcelony, ale mam nadzieję że nie
spadną no niższej ligi. To by była klęska dla
klubu. Myślę że się odbudują. Ale jak nie mają
piłkarzy to nich ich kupią nie muszą być dobrzy,
aby byli. Wracaj Villarreal do dobrej formy!! Tylko
nie wygrywaj z Barceloną (hahaha) musisz
zmiażdżyć Real Madryt.