Wkrótce pozycja Heurelho Gomesa może być zagrożona. Tottenham podobno zamierza sprawdzić w lecie Sergio Asenjo.
Sergio Asenjo trafił z Valladolid do Atletico Madryt latem 2009 roku za sześć milionów euro. Szybko przebił się do pierwszego składu, jednak na skutek błędów, kontuzji i problemów osobistych stracił miejsce na rzecz młodszego Davida De Gei. Teraz Asenjo zasiada na ławce rezerwowych i coraz bardziej zaczyna być sfrustrowany swoją pozycją w madryckim zespole i myśli o odejściu.
Młody Hiszpan wpadł w oko Tottenhamowi, który by go chętnie do Anglii sprowadził. Prasa informuje również o zainteresowaniu ze strony Fiorentiny, a Hiszpanie piszą, że Real i Barcelona też się mu przyglądają jako zmiennikowi dla Casillasa i Valdesa.
Wciąż nie wiadomo, jak zachowają się włodarze Atletico, którzy zapewne będą chcieli odzyskać włożone przed sezonem pieniądze i być może podniosą cenę.