W ostatnim czasie można było odnotować rosnącą tendencję do zaglądania we wschodnie rejony świata przez europejskie media w kontekście życia i praw kobiet. Dużo mówiono o Iranie i tamtejszych problemach. Jednak coraz mniej można było usłyszeć o Arabii Saudyjskiej – przynajmniej w negatywnych aspektach. Wiadomo, że najbardziej medialne są walki, nierówność i ogólna nieuczciwość. W tym kraju jest tego coraz mniej ze względu na dużą liczbę pozytywnych reform, jakie on przeszedł. Jak wpłynęły one na kobiecą piłkę nożną w Arabii Saudyjskiej?
Przed zagłębieniem się w temat warto zapoznać się z krótką historią żeńskiego futbolu. Kobiece rozgrywki piłkarskie nie są czymś nowym. Według historyków pierwsze mecze zaczęły się odbywać niemal równolegle z pierwszymi spotkaniami drużyn męskich. Co więcej, na przełomie XIX i XX wieku w Anglii spotkania kobiet były popularniejsze niż mężczyzn! Dla porównania – pierwsze oficjalne mecze ligowe drużyn żeńskich zorganizowane przez Związek Piłkarski Arabii Saudyjskiej zostały rozegrane w… 2019 roku.
Czas dużych przemian
Zanim doszło do wspomnianego historycznego wydarzenia, świat tamtejszej piłki nożnej musiał być stopniowo otwierany na kobiety. Dwa najbardziej przełomowe momenty w tym kontekście w futbolu Arabii Saudyjskiej miały miejsce w 2018 roku. Pierwszym z nich było wpuszczenie kobiet na stadiony. Wywołało to mieszane uczucia we wciąż częściowo konserwatywnym społeczeństwie saudyjskim. Drugim przełomowym wydarzeniem było zatrudnienie dwóch kobiet w Związku Piłkarskim Arabii Saudyjskiej.
Te dwa ruchy miały pokazać, że nadszedł czas dużych przemian. Jednak jak można się było spodziewać – były one pewnego rodzaju szokiem. Z tego powodu tempo dalszych reform musiało zostać spowolnione, by dać się ludziom oswoić z sytuacją. Przez następnych kilka miesięcy nie działo się aż tak wiele. Jak się jednak okazało, w Związku Piłkarskim Arabii Saudyjskiej czas ten nie był marnotrawiony. W 2019 roku powstała regionalna liga kobieca w Dżuddzie. Jej zwycięzcą zostało Jeddah Eagles, a same rozgrywki zostały przyjęte na tyle dobrze, że podjęto plany rozszerzenia ich na cały kraj.
Oczekiwanie na zbawienie
W Arabii Saudyjskiej nie było żadnych problemów ze znalezieniem zespołów chętnych do gry w nowych rozgrywkach. Pierwsze kobiece kluby piłkarskie powstały już w 2006 roku, więc czekały one kilkanaście lat na taką okazję i nie mogły jej przepuścić. Chociaż pierwszych zalążków rozgrywek można było spodziewać się dużo wcześniej. Entuzjastą kobiecego futbolu był książę Al Waleed bin Talal Al Saud. W latach 2006-2009 był on nawet sponsorem King’s United – pierwszego żeńskiego klubu piłkarskiego.
Jak się jednak okazało – nie przyniosło mu to dobrej sławy. Był on regularnie szczuty przez media, aż do momentu zrezygnowania ze swoich udziałów w klubie. Co więcej, wytworzyła się taka nagonka wobec kobiecego futbolu, że w 2008 roku wprowadzono reformę przepisów obowiązujących w kraju. Od tego momentu założenie żeńskiej reprezentacji Arabii Saudyjskiej było prawnie zabronione. Z czego wynikało to nagłe zaostrzenie?
– Ta sytuacja zbiegła się z intensywną kampanią Stowarzyszenia Ochrony i Obrony Praw Kobiet w 2007 roku. Ta organizacja wówczas nie była formalnie uznana przez rząd saudyjski i miała zakaz manifestacji. Jej kampania przedostała się do zachodnich mediów, udało się zebrać wymagającą liczbę podpisów pod specjalną petycją do króla, by ten przyjrzał się kwestii swobody kobiet do przemieszczania się, jednak rząd się tym nie zajął. W związku z tym ruch poparcia dla tej inicjatywy zintensyfikował działania. Odbyły się protesty na publicznych drogach, gdzie kierowcy – głównie kobiety – intencjonalnie blokowali ruch. Do tego blogerki i blogerzy w Arabii Saudyjskiej prężnie działali w internecie, publikując swoje postulaty, a komunikaty od nich przebijały się w regionie oraz zachodnich państwach.
– Pojawiły się aresztowania, ale koniec końców w 2008 roku rząd saudyjski wstępnie zadeklarował, że zniesie zakaz prowadzenia aut przez kobiety w najbliższym czasie, co ostatecznie się wydarzyło, ale nie tak prędko, jak wszyscy myśleli. Cała ta sytuacja spowodowała, że media państwowe oraz przede wszystkim środowisko religijne, które miało gigantyczny wpływ na społeczeństwo i politykę wewnętrzną Arabii Saudyjskiej, obrało bardzo radykalny kurs w starciu z ruchem na rzecz praw kobiet w tym kraju. I jeśli gdzieś w Arabii Saudyjskiej szli na ustępstwa, to w innych przestrzeniach kobiety miały dużo trudniej. Przypadek klubu King’s United jest tego dobitnym przykładem – mówi nam Mieszko Rajkiewicz, specjalista do spraw upolitycznienia sportu.
Konserwatyzm i ustępstwa
Po opisanej wyżej sytuacji nie można było dobrze wróżyć kobiecej piłce nożnej w Arabii Saudyjskiej. Właściwie naturalne stało się myślenie, że może być tylko gorzej. Niemniej działania na rzecz kobiecych praw – zarówno codziennych, jak i piłkarskich – były nieustannie uskuteczniane. W kontekście sportowym proszono o reakcję niemal każdego, kto miał jakąkolwiek moc wykonawczą w środowisku. To, jak wyglądało wówczas podejście do sprawy kobiet w piłce nożnej, najlepiej oddaje wypowiedź z 2011 roku Ahmada Eid Al-Harbiego, wiceprezesa komitetu ds. statusu zawodników Związku Piłkarskiego Arabii Saudyjskiej.
Saudyjskie społeczeństwo jest bardzo konserwatywne, nawet w odniesieniu do męskich klubów. Nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić, by jego córka grała przed tysiącami ludzi w szortach Ahmad Eid Al-Harbi dla jpost.com
W całą sprawę postanowiła zaangażować się FIFA. Oczywiście, nie mogła ona nikogo zmusić do założenia kobiecej reprezentacji kraju. Jednakowoż zdecydowała się ona wprowadzić kilka nowych zasad, które mogły wyjąć kilka argumentów z rąk przeciwników żeńskiej odmiany futbolu. Najważniejszą z nich było zezwolenie na grę w hidżabach. Niestety, na bardziej zdecydowane ruchy federacji Arabii Saudyjskiej i tak trzeba było poczekać jeszcze kilka lat.
Rok rewolucji
W dniu publikacji tego artykułu (20.02.2023 r.) mija pierwsza rocznica pierwszego oficjalnego meczu kobiecej reprezentacji Arabii Saudyjskiej. Dokładnie rok temu bohaterki tego tekstu pokonały 2:0 żeńską drużynę Seszeli. Pierwszą, historyczną strzelczynią bramki dla Arabii Saudyjskiej została Al Bandari Mobarak. Kilka dni później takim samym wynikiem pokonane zostały reprezentantki Malediwów.
Historic Images.
Saudi Arabia played their first ever women's international today.
First goals ✅
First clean sheet ✅
First victory ✅Enjoy the moment! https://t.co/ANBn9YjhDe
— FIFA (@FIFAcom) February 20, 2022
A to był dopiero początek wydarzeń, które ziściły się przez ostatnie 365 dni. Powyższe wygrane otworzyły oczy Związkowi Piłkarskiemu Arabii Saudyjskiej na to, że w tym kraju drzemie ogromny potencjał. Instytucja ta stwierdziła, że jak już tak dobrze się zaczęło, to trzeba iść za ciosem. Powstały plany stworzenia z kobiecej reprezentacji Arabii Saudyjskiej jednej z najlepszych kadr świata – oczywiście w perspektywie długoterminowej.
Już kilka miesięcy później Związek Piłkarski Arabii Saudyjskiej złożył swoją kandydaturę do organizacji kobiecego Pucharu Azji 2026. Akurat taki ruch był małą niespodzianką, ponieważ w kraju tym wówczas nie odbył się jeszcze żaden międzynarodowy żeński mecz piłkarski. Zmieniło się to około dwóch miesięcy później, kiedy to kobieca reprezentacja Arabii Saudyjskiej rozegrała dwumecz z Bhutanem na własnym terenie w mieście Abha. Mimo remisu oraz porażki całe wydarzenie okazało się strzałem w dziesiątkę.
Kolejne dwa miesiące później Związek Piłkarski Arabii Saudyjskiej zdecydował się zorganizować pierwszy kobiecy turniej piłki nożnej na terenie własnego kraju. Puchar Czterech Narodów miał na celu pokazanie, że kraj ten jest w stanie zorganizować międzypaństwowe rozgrywki – w kontekście potencjalnego bycia gospodarzem Pucharu Azji 2026.
Zakończył się kobiecy Puchar Czterech Narodów w 🇸🇦Arabii Saudyjskiej. Był to pierwszy żeński turniej piłkarski zorganizowany w tym kraju. Jego wyniki widać poniżej.
Azjatycka myśl szkoleniowa okazała się lepsza od afrykańskiej. Zwyciężyły gospodynie.
1/2#AfrykaGra #AzjaGola pic.twitter.com/rLdMcp3ZGu
— Adam Zmudziński (@Adam_Zmudzinski) January 20, 2023
Oprócz Arabii Saudyjskiej wystąpiły w nim reprezentacje Pakistanu, Mauritiusu oraz Komorów. Gospodynie okazały się najlepsze w całych rozgrywkach, pokonawszy w bezpośrednich spotkaniach Mauritius (1:0) oraz Komory (2:0), a także zremisowawszy z Pakistanem (1:1).
Dynamiczna zmiana wielopłaszczyznowa
Zmiany w kobiecej piłce nożnej w Arabii Saudyjskiej robione są z głową. Nie ma tam ślepego zapatrzenia w podstawową reprezentację. Myśli się tam również o przyszłości, czego najlepszym przykładem jest koncepcja utworzenia kadry U-17!
Arabia Saudyjska utworzy drużynę narodową kobiet do lat 17 🇸🇦 300 dziewcząt z całego kraju wzięło udział w testach w 3 ośrodkach: Rijadzie, Dammamie i Dżuddzie. Spośród nich wyselekcjonowano 28, które zostaną kadrowiczkami.#SaudiArabia pic.twitter.com/WIZwlazgfv
— Dominik Górecki (@DominikGorecki4) February 7, 2023
Ponadto niedawno ogłoszono również, że obywatelka Arabii Saudyjskiej – Anoud Al Asmari – została sędzią międzynarodową! Ukazuje to, że przeprowadzane szkolenia oraz reformy nie dotyczą jedynie piłkarek, ale wszystkich kobiet znajdujących się świecie piłki nożnej. Dynamika zmian jest wręcz nieprawdopodobna. Z czego ona wynika?
– Nie ma przypadku, że Arabia Saudyjska tak szybko się liberalizuje pod tym względem. Po pierwsze dlatego, że Muhammad bin Salman, saudyjski następca tronu, który ma realny wpływ na politykę Arabii Saudyjskiej, wie, że nie może w trzeciej dekadzie XXI wieku dłużej trzymać się sztywnych zasad społecznych, które przez dekady narzucał wahabizm. Po drugie dlatego, że Muhammad bin Salman i jego świta zdają sobie sprawę z tego, jak rozwija się futbol kobiecy i jakie są dla niego perspektywy. Otwierając się na żeńską odmianę piłki nożnej, Muhammad bin Salman chce z Arabii Saudyjskiej stworzyć potęgę nie tylko regionalną, lecz także w dłuższej perspektywie globalną.
– By to się wydarzyło, muszą za tym iść pieniądze oraz turnieje z tym związane. Organizacja imprez kobiecego futbolu pozwoli pobudzić zainteresowanie tą dyscypliną wśród wielu młodych kobiet w Arabii Saudyjskiej, gdzie społeczeństwo wciąż jest bardzo młode. Po trzecie, co nie jest mniej ważne, jednak kraje Zachodu przychylniej spojrzą w kierunku Arabii Saudyjskiej, gdy będą widzieć więcej obrazków uśmiechniętych kobiet, które w końcu mogą coraz więcej w swoim kraju robić – w tym grać w piłkę – wyjaśnia Mieszko Rajkiewicz.