Gracze Juventusu Turyn powoli zaczynają przygotowania do kolejnego sezonu. Ich pierwszy trening przed nowymi rozgrywkami zgromadził na stadionie tłumy kibiców. Nie przyszli oni jednak podziwiać nowego zawodnika w osobie Diego, ale protestować przeciwko Fabiowi Cannavaro.
Kibice wicemistrzów Włoch do dziś nie potrafią wybaczyć swojemu byłemu kapitanowi tego, że po zwycięskich dla piłkarzy z Półwyspu Apenińskiego Mistrzostwach Świata w Niemczech, kiedy Juventus został karnie zdegradowany do Serie B, Cannavaro uciekł do Realu Madryt. Kiedy pojawiły się pogłoski o jego możliwym powrocie do stolicy Piemontu, zaczęli publicznie wyrażać swoje niezadowolenie. Pierwszy trening przygotowawczy do nowych rozgrywek wykorzystali, by dać pokaz swojego stosunku do kapitana reprezentacji swojego kraju.
„Madryt zrobił z ciebie śmiecia, Napoli się ciebie wyparło, a tu przyszedłeś tylko z chciwości” – to tekst umieszczony na jednym z transparentów . Niezadowoleni z obecności Cannavaro na treningu głosili także hasła: „Cannavaro – najemnik” i „Bez przebaczenia dla zdrajcy”.
– Będziemy nadal protestować przeciwko niemu. On nie powinien był tu wracać. Przyznał, że lubi Napoli i chciałby tam zakończyć karierę. Więc w takim razie po co przyszedł do nas? – powiedział jeden z niechętnych włoskiemu defensorowi fanów.