Lewy obrońca FC Liverpool, Jose Enrique, nie dostąpił jeszcze zaszczytu wystąpienia w dorosłej reprezentacji Hiszpanii. 25-latek ma jednak nadzieję, że swoimi udanymi występami w barwach nowego klubu zwróci na siebie uwagę Vicente del Bosque.
Były piłkarz Newcastle stwierdził, że selekcjoner reprezentacji narodowej powinien dać mu szansę na udowodnienie swojej wartości jeszcze przed finałami Euro 2012. Defensor wyrobił sobie na Wyspach Brytyjskich solidną markę, najpierw będąc „Sroką”, a następnie biegając po angielskich boiskach w czerwonej koszulce „The Reds”. Liverpool wyłożył za niego w ostatnim letnim okienku transferowym 8 milionów euro.
– Myślę, że zasługuję na szansę. Uważam, że już sam fakt, że jestem piłkarzem Liverpoolu, powinien zwracać uwagę selekcjonera – powiedział piłkarz hiszpańskiemu dziennikowi „Marca”.
Do tej pory zawodnik miał do czynienia jedynie z reprezentacją U-21: wystąpił w niej dwukrotnie, strzelając jedną bramkę.
Jose Enrique nie jest bez szans na powołanie, biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnim czasie właśnie lewa strona defensywy była piętą achillesową hiszpańskiego zespołu narodowego. W poprzednich turniejach na tej pozycji występował Joan Capdevila, a w ostatnim czasie zastępował go zawodnik Valencii, Jordi Alba.
Jose Enrique to dobry grajek i nawet nie widzę
godnego konkurenta na tą chwilę .
moim zdaniem jose enrique to nawet jeden z
najlepszych obrońcuw premier league. wiec powiniene
dostac szanse od trenera hiszpani
Literówka ?? ;))
lize c^pke swojej mamci