Tomasz Jirsak mógł w czwartkowym starciu Wisły Kraków ze Śląskiem Wrocław dać swojej drużynie prowadzenie. Niestety, czeski pomocnik i jego koledzy zawiedli i ponieśli porażkę.
– Szkoda tego meczu, bo nie graliśmy źle. Nie musieliśmy tutaj przegrać. Gdybyśmy lepiej wykorzystali te sytuacje, które mieliśmy, moglibyśmy być spokojni – powiedział po meczu zawodnik liderującej w Ekstraklasie drużyny.
Jirsak przyznał również, że Wisła spodziewała się gry z kontrataku, którą ostatecznie zastosował Śląsk. Cóż jednak z tego, skoro właśnie druga bramka dla wrocławian wpadła w ten sposób? Teraz podopieczni Roberta Maaskanta mają przed sobą trudną drogę do mistrzostwa, które już wydawało się pewne.
– Przegrana na pewno utrudni nam sprawę, bo każde trzy punkty są ważne. Straciliśmy je i teraz trzeba je wywalczyć z powrotem –
zakończył Czech.