INO: Dobry sezon w Serie A


Za nami już dziewięć kolejek włoskiej Serie A i wiele zespołów pokazało swoją siłę. Zaskakująco dobrze gra Roma, która prowadzi w tabeli. Również Fiorentina oraz beniaminek Verona pokazują się z bardzo dobrej strony.


Udostępnij na Udostępnij na

Szczerze mówiąc, chyba wszyscy spodziewaliśmy się tego, co dzieje się obecnie w Serie A. Sporo klubów prezentuje wysoką formę i walka o scudetto będzie niezwykle wyrównana do samego końca zmagań. Pierwszym takim znakiem były wielkie zbrojenia, jakie przeprowadzali Włosi w okienku transferowym. Największe gwiazdy pojawiały się niemalże na zawołanie. Pierwszy przykład to Juventus. Przyszedł Carlos Tevez, a razem z nim Fernando Llorente. Gwiazdy światowego formatu nareszcie zaczynają wybierać słoneczną Italię jako kraj, gdzie chcieliby pracować i mieszkać. Nic w tym dziwnego, bo któż nie chciałby pracować w pięknym miejscu w Europie i zarabiać ogromnych pieniędzy. Dodatkowo piłkarze zauważają, że w Serie A warto po prostu grać.

Roma – Fiorentina
Roma – Fiorentina (fot. Fanpop.com)

Oprócz samych graczy pojawiły się również wielkie nazwiska na ławkach trenerskich. Przyszedł dobrze wszystkim znany Rafael Benitez, a Walter Mazzarri zdecydował się podnieść z dna Inter Mediolan. Garcia prowadzi Romę tak, że przechodzi to najśmielsze oczekiwania, a rzymianie jako pierwsi w historii Serie A wygrali dziewięć pierwszych spotkań ligowych, pobijając tym samym rekord. Świetnie ogląda się taką piłkę. Dużo nieprzewidywalności sprawia, że nigdy nie możemy wytypować odpowiedniego wyniku spotkania. To chyba największa z zalet ligi włoskiej. Bramki padają jak na zawołanie i jest ich całe mnóstwo.

W tym sezonie najlepiej spisuje się wspomniana już AS Roma, która z przeciętności ubiegłego roku wzniosła się na wyżyny, wiodąc prym w Serie A. Problemy na ławce trenerskiej całkowicie zniknęły, gdy włodarze klubu zatrudnili Rudiego Garcię, o którym możemy nieco więcej przeczytać w tym artykule – http://www.igol.pl/article,65028.html. Świetny skład, dużo nowych gwiazd i okazuje się, że można poradzić sobie ze wszystkim. Teraz oczekujemy z niecierpliwością spotkań klubu ze stolicy Włoch. Wcześniej niestety nie było dla mnie w ich grze nic interesującego. Cieszę się więc, że mogę obecnie napisać klika dobrych słów o tym klubie, gdzie przecież gra też Polak. Gra to może za dużo powiedziane, ale Skorupski z pewnością może wyciągnąć wiele korzyści z takiego transferu, na co wszyscy w redakcji liczymy.

Trzeba też  wspomnieć o mistrzu Włoch, Juventusie. Tutaj też pojawiło się wiele znakomitości współczesnego futbolu, ale widać, że turyńczycy dostali zadyszki. Ostatnia ligowa porażka z Fiorentiną i Realem Madryt w Lidze Mistrzów świadczy o tym, że Conte chyba nie do końca panuje nad zespołem, a mentalnie w ich głowach nie jest tak, jak być powinno. Nie zmienia to jednak faktu, że mistrz Włoch z pewnością podźwignie się z chwilowego spadku formy i znów zacznie prezentować swój styl gry. Pojawiły się oczywiście plotki dotyczące zwolnienia trenera Antonio Conte i zmiany bramkarza „Juve”, jednak są to tylko niepotwierdzone informacje, które natychmiast zdementował Giuseppe Marotta.

Juventus
Juventus (fot. Corrieredellosport.it)

Kolejną miłą niespodzianką po świetnej Romie jest Fiorentina. Vincenzo Montella wreszcie może poszczycić się zespołem, który dorównuje czołówce. Zwycięstwo nad Juventusem nie przyszło łatwo, gdyż gospodarze przegrywali 0:2. Kapitalnie jednak zaprezentowali się w drugiej połowie i zadziwili całą Italię. Przemyślany skład, dużo mocnych zawodników i w efekcie mamy do czynienia z zespołem kandydującym do zdobycia mistrzostwa Włoch.

Następnym mocno zadziwiająco dobrze grającym zespołem jest beniaminek Verona. Piłkarze Mandorliniego grają z werwą i przekonaniem, że nie straszne im włoskie potęgi. Walczą jak lwy, jak równy z równym, co przynosi wymierne korzyści w postaci bramek, które później przekładają się na odpowiednio wysoką pozycję w tabeli. Co prawda porażka z Interem Mediolan nieco podcięła im skrzydła, ale kiedy tylko otrząsnęli się, znów zaczęli prezentować dobrej jakości futbol.

Na koniec trzeba wymienić w tym gronie Napoli, które pod wodzą Beniteza prezentuje się równie dobrze, co przed ubiegłym rokiem.Tak więc każdy z tych zespołów, może z wyjątkiem Verony, ma wielką szansę na sięgnięcie po scudetto. Jak wszystko się potoczy? Czas pokaże. To zweryfikują boiskowe umiejętności, tymczasem cieszmy się radością z kibicowania piłkarzom.

Komentarze
~1908 (gość) - 10 lat temu

lksfans.blogspot.com

Blog Łódzkiego Klubu Sportowego.ZAPRASZAM!!!

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze