Igor Pieprzyca: Ekstraklasa to bardzo duży przeskok (ROZMOWA)


Zadaliśmy kilka pytań najmłodszemu debiutantowi w lidze!

2 listopada 2023 Igor Pieprzyca: Ekstraklasa to bardzo duży przeskok (ROZMOWA)
Puszcza Niepołomice

Najmłodszy debiutant w ekstraklasie, Igor Pieprzyca, pojawił się na boisku w meczu Puszcza – Korona, mając zaledwie 15 lat i 19 dni. Na murawie przebywał zaledwie chwilę, ale zdążył zapisać się w protokole, otrzymując żółtą kartkę. Czy spodziewał się, że zagra? Kto wziął go pod swoje skrzydła? Jak układa się współpraca z trenerem Tomaszem Tułaczem?


Udostępnij na Udostępnij na

Igor Pieprzyca to wychowanek akademii Puszczy Niepołomice, który raptem kilkanaście dni temu świętował swoje 15. urodziny, a 27 października rozegrał swój pierwszy mecz w ekstraklasie. W spotkaniu Korona – Puszcza pojawił się na boisku już w doliczonym czasie gry, zmieniając Artura Siemaszkę. Pieprzyca stał się tym samym najmłodszym debiutantem w historii rozgrywek (15 lat i 19 dni).

• Jak to jest być najmłodszym w lidze?

• Jak Pieprzycę przyjęła drużyna? 

Zapraszamy na rozmowę!

***

Igor, jak to jest być najmłodszym debiutantem w lidze?

Nie spodziewałem się, że zrobi się o tym tak głośno, ale to na razie tylko epizod, który nie będzie miał znaczenia, jeżeli nic więcej nie osiągnę w piłce. Podchodzę do tego z chłodną głową, bo zdaję sobie sprawę, że ogrom pracy przede mną.

A co z tą kartką? Przypadek czy zbyt mocno się „podpaliłeś”?

Zgadza się. Ta żółta kartka, którą złapałem, była całkowicie przypadkowa. Za wszelką cenę chciałem odebrać piłkę i przesadziłem z tym wejściem, co spowodowało faul na korzyść Korony.

W szatni jesteś traktowany normalnie czy jest dystans?

Jestem traktowany tak, jak każdy inny zawodnik Puszczy. Koledzy czasami sobie żartują, ale nie ma tam żadnej złej krwi. Wszystko odbywa się całkowicie normalnie i jest jak najbardziej ok.

A kiedy wchodziłeś do tej szatni pierwszy raz, był lekki stres?

Zostałem przyjęty w szatni bardzo dobrze. Było tak, jak powinno być i cieszę się mocno, że koledzy od pierwszego dnia są dla mnie pomocni i czuję się świetnie.

Powiedz, czy miałeś jakieś sygnały od trenera w tygodniu przed meczem, że możesz zagrać?

Nie wiedziałem, że wejdę. Żadnych sygnałów nie dostawałem, wiedziałem tylko, że jest dużo różnych urazów u zawodników, a to spowodowało mój wyjazd do Kielc, o którym dowiedziałem się tuż przed nim.

I ta ekstraklasa to ogromny przeskok?

Ekstraklasa to bardzo duży przeskok, przede wszystkim jakościowy i fizyczny.

Trener Tułacz tłumaczy wszystko? Pomaga?

Bardzo dobrze mi się z trenerem współpracuje. Jeżeli jest taka potrzeba, to tłumaczy mi różne rzeczy Czy udziela różnego rodzaju wskazówek. To świetny szkoleniowiec.

A który z zawodników wziął Cię pod swoje skrzydła?

Myślę, że Łukasz Sołowiej najbardziej pomógł mi się zaaklimatyzować w drużynie, ale odczuwam też wsparcie wszystkich kolegów. Inni także starają się mi pomagać tak, jak tylko mogą.

Twoje cele indywidualne zmieniły się jakoś po tym debiucie?

Teraz zostaje mi tylko ciężko trenować, dawać z siebie wszystko i czekać cierpliwie na kolejne szanse.

Chciałem zapytać jeszcze o to, jak wygląda przeskok z juniorów pod względem taktycznym? Radzisz sobie?

Wydaje mi się, że pod tym względem nie jest tak źle i stoi to na dobrym poziomie. Oczywiście jest sporo rzeczy do poprawy i przyjdzie na to czas.

Kończąc, chcę zapytać jeszcze o to, co według Ciebie jest przyczyną tego dołka, w który wpadła Puszcza?

Jestem najmniej kompetentną osobą do oceniania pracy fachowców. O takie rzeczy trzeba pytać albo bardziej doświadczonych, albo trenera.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze