I liga: Komu korona, komu spadek?

Zaczniemy od dolnych rejonów tabeli, bo tam w obecnej chwili dzieje się najwięcej. O utrzymanie się w I lidze biją się bowiem aż cztery kluby, a zaledwie dwa z nich pozostaną na zapleczu Ekstraklasy przez kolejny rok. Najlepiej sytuacja klaruje się w Kluczborku i Ząbkach, bo zarówno MKS, jak i Dolcan zanotują pewne trzy punkty, kosztem zespołów, które oddają mecze walkowerem. Mowa tutaj o GKP Gorzów, z którym mierzyć się miał klub z Dolnego Śląska, a także o Odrze Wodzisław, która zrezygnowała z meczu na własnym obiekcie.

Termalica zaś zmierzy się przed swoją publicznością z Piastem Gliwice, który na wyjazdach nie prezentuje zbyt wysokiej formy, na szczęście dla piłkarzy Niecieczy. Mimo wszystko gospodarze tego meczu mogą mieć problemy z osiągnięciem korzystnego rezultatu, szczególnie zerkając na ostatnie wyczyny podopiecznych Hajdy – jedno zwycięstwo na osiem meczów nie przekonuje. Ostatnim z potencjalnych spadkowiczów pozostaje KSZO Ostrowiec, któremu przyjdzie mierzyć się z solidną w tym sezonie Sandecją i to w Nowym Sączu.

Ponadto czekają nas mecze, które mogą zadecydować o końcowym triumfie w I lidze, wicelider Podbeskidzie nadal ma bowiem szansę na wyprzedzenie lidera tabeli, a więc ŁKS-u. Klub z Łodzi podejmować będzie trzecią w tabeli Flotę Świnoujście, która zechce na pewno utrzeć nosa prowadzącemu, odbierając mu tym samym mistrzostwo I ligi. Podbeskidzie za to czeka wyjazd do Radzionkowa na mecz z lokalnym Ruchem. Piłkarze z Bielska-Białej zrobią wszystko, by zdobyć komplet punktów, licząc także na wpadkę lidera.

Warta Poznań na pierwszy rzut oka gra już tylko o prestiż, jednak nic bardziej mylnego. Znakomita passa popularnych „Zielonych” zaowocowała pozycją lidera wiosny, a wszystko dzięki przejęciu klubu przez charyzmatyczną panią prezes i odpowiednie działania. Podopiecznym trenera Baniaka wystarczy komplet punktów w meczu z Górnikiem w Polkowicach. Ponadto GKS Bogdanka zamelduje się w Stróżach na mecz z Kolejarzem, a inny górniczy klub, tym razem z Katowic, podejmie na własnym obiekcie Pogoń Szczecin.