Wracający do klubu po wypożyczeniu do VfB Stuttgart Aleksandr Hleb, chciałby pozostać w katalońskiej drużynie.
Białorusin trafił na Camp Nou w 2008 roku z londyńskiego Arsenalu za 17 milionów euro. Jednak mimo udanego pierwszego sezonu w Hiszpanii, zakończonego z 36 występami we wszystkich rozgrywkach i potrójną koroną Barcelony, Hleb nie znalazł uznania w oczach Josepa Guardioli.
Obecnie zainteresowanie pomocnikiem wyrażają Aston Villa, Manchester City oraz Sunderland, ale Hleb nie kwapi się do kolejnej przeprowadzki.
Hleb, który swój poprzedni sezon spędził w niemieckiej Bundeslidze, grając w barwach Stuttgartu, gdzie występował też przed przenosinami do Arsenalu, określił, że nie zamierza rozpatrywać żadnych ofert w bieżącym okienku transferowym. 29-latek jest zdeterminowany, aby przekonać do siebie Guardiolę, ale Pep zdecydowanie stwierdził, że w planach na grę swojej drużyny nie ma miejsca dla Hleba.
