Guti, drugi kapitan Realu Madryt, nie pojawił się na murawie stadionu La Rosalda. W pierwszym składzie, mimo absencji takich zawodników Marcelo, Robben i Lassana Diarra, zabrakło miejsca dla hiszpańskiego pomocnika. Zamiast wychowanka "Królewskich" na plac gry Juande Ramos delegował Javiego Garcie, Roystona Drenthe oraz Daniela Parejo.
Pomocnik Realu nie otrzymał powołania na wcześniejsze spotkanie z Almerią. Powodem tego była sprzeczka, do której doszło w przeddzień meczu 28. kolejki między Gutim a Juande Ramosem. Po porażce z Liverpoolem w Lidze Mistrzów drugi kapitan „Królewskich” nie szczędził słów krytyki w kierunku swojego trenera. Hiszpański szkoleniowiec postanowił ukarać zawodnika i powołał go do kadry.
W spotkaniu 29. kolejki Real Madryt musiał poradzić sobie z Malagą bez kilku czołowych pomocników. Ze względu na urazy w spotkaniu nie mogli wystąpić Lassana Diara, Marcelo i Arjen Robben. Zmęczony podróżą był także Fernando Gago, którego występ stał pod ogromnym znakiem zapytania. Spodziewano się, że jeżeli Guti nie zagra od pierwszej minuty, to pojawi się na murawie w drugiej połowie. Tymczasem Hiszpana na boisku nie zobaczyliśmy wcale. Sprzeczka między Gutim a Ramosem to nie pierwszy taki wybryk drugiego kapitana Realu. 32-letni zawodnik znany jest ze swojego burzliwego charakteru. Jeżeli Juande pozostanie na stanowisku trenerera „Królewskich” na przyszły sezon, to przyszłość Gutiego Realu stanie pod ogromnym znakiem zapytania.
