Mario Goetze był bardzo usatysfakcjonowany po swoim pierwszym meczu w Bayernie Monachium. Piłkarz podkreślał jednak, że wciąż ma trochę zaległości w grze.
Mistrzowie Niemiec w niedzielę rozegrali towarzyskie spotkanie z węgierskim Gyorem. Bayern wygrał 4:1, a Goetze był bardzo zadowolony po tym meczu. Goetze ostatnie kilka miesięcy spędził na leczeniu kontuzji. Pomocnik rozegrał 30 minut, ale zdążył w tym czasie dwukrotnie wpisać się na listę strzelców.
– To był tylko towarzyski mecz, ale dla mnie trochę wyjątkowy. Czy zagram przeciwko Frankfurtowi w tym tygodniu? Niestety nie. Wciąż mam jeszcze trochę do nadrobienia i muszę to wykonać w następnych trzech lub czterech tygodniach – mówił piłkarz.
Z debiutu byłego zawodnika Borussii Dortmund cieszył się również Franck Ribery: – Dobrze grało się razem z Mario. Było widać, że bardzo tęsknił za grą w piłkę.