Głos trenerski po meczu w Niecieczy

Trener GKS Bogdanki Łęczna Piotr Rzepka był bardzo zadowolony z gry swoich podopiecznych, którzy wzorowo wypełniali jego założenia przedmeczowe. 

– Mecz pod względem taktycznym przewyższał większość spotkań pierwszoligowych. Po swoich podopiecznych widziałem, że bardzo przykładali się do swoich obowiązków taktycznych. Termalica pokazała dziś, że jest głównym kandydatem do awansu. My pokazaliśmy, że walczymy do końca. Tydzień temu zremisowaliśmy z Zawiszą, dzisiaj z Termalicą. Za tydzień mamy mecz z Flotą Świnoujście i zrobimy wszystko, żeby również w tym spotkaniu coś ugrać. Żałuję, że we wcześniejszych meczach nie byliśmy w stanie grać tak konsekwentnie, ponieważ to, co dziś wystarczyło na remis, w meczu z Okocimskim czy Wartą mogłoby dać nam zwycięstwo. Do końca sezonu będziemy chcieli zdobyć jak najwięcej punktów i chciałbym mieć w każdym spotkaniu tyle satysfakcji z gry moich zawodników – powiedział szkoleniowiec Bogdanki.

Kazimierz Moskal nie był tak zadowolony z dzisiejszego wyniku, jak to miało miejsce w przypadku trenera rywali. Szkoleniowiec Termaliki nie chce rozpamiętywać tej straty punktów i już koncentruje się przed kolejnymi meczami.

– Nie udało się wygrać i na pewno szkoda tych punktów, ale gra się jeszcze nie skończyła. Mamy jeszcze cztery spotkania i będziemy grać do końca. Uważam, że był to mecz, w którym mieliśmy swoje sytuacje i mogliśmy się pokusić chociaż o tę jedną bramkę, natomiast niestety taka jest piłka. Czasem jest tak, że nie wszystko układa się po myśli drużyny, jednak musimy podnieść głowę do góry i patrzeć w przyszłość – skomentował trener Termaliki.

Z Niecieczy – Tomasz Weryński/iGol.pl

GKS Bogdanka Termalica Bruk-Bet Nieciecza