Jak mantra wraca temat transferu Alberto Gilardino z Fiorentiny do Juventusu Turyn. Zawodnik był bliski zmiany barw klubowych już podczas styczniowego okienka transferowego, aczkolwiek wtedy z racji nieciekawej sytuacji „Violi” w tabeli Serie A postanowiono wstrzymać się z decyzją o sprzedaniu piłkarza.
– Mój klient był bardzo bliski przejścia do Juventusu zimą. Jednakże z racji trudnej sytuacji sportowej Fiorentiny w tamtym okresie wstrzymano decyzje o transferze zawodnika, gdyż przewidywano, że może być niezastąpiony w walce o utrzymanie. Na daną chwilę żadne oferty z innych klubów związane z Gilardino do mnie nie wpłynęły – oznajmił agent piłkarza, Giuseppe Bozzo.
Napastnik Fiorentiny w ubiegłym tygodniu informował kibiców na łamach mediów, że nie jest pewien tego, czy pozostanie w klubie z Artemio Franchi. Włoskie media przewidują, iż zawodnik zwiąże się zespołem „Starej Damy”. W ostatnim sezonie kolega klubowy Artura Boruca zaliczył dwanaście trafień do bramki rywali i wystąpił w 35 spotkaniach ligi włoskiej.