Francja dała radę i jedzie na MŚ


Francja pokonała na Stade de France Ukrainę 3:0 (2:0) w rewanżowym spotkaniu w barażach o awans do mistrzostw świata, i to „Trójkolorowi” pojadą do Brazylii. Pierwszy mecz wygrali Ukraińcy 2:0, lecz w rewanżu Francuzi nie pozostawili złudzeń i odrobili straty, a decydująca bramka była autorstwa Olega Husiewa, który nieudaną interwencją pokonał własnego bramkarza.


Udostępnij na Udostępnij na

Francuzi przeważali przez cały mecz, aplikując rywalom w pierwszej połowie dwie bramki. Przez całą drugą połowę Ukraina musiała grać bez jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Chaczeridiego, a na dodatek sama strzeliła sobie bramkę, która zadecydowała o awansie gospodarzy mundialu w 1998 roku.

Od samego początku Francja rzuciła się do ataku, jednak nie była w stanie wypracować sobie 100-procentowych sytuacji. W 22. minucie w końcu dobra okazja i Francuzi wychodzą na prowadzenie. Piłka została wybita po rzucie wolnym Valbueny wprost pod nogi Ribery’ego. Pomocnik Bayernu uderzył bez zastanowienia, a Piatow odbił piłkę do której dobiegł Sakho i bez problemu umieścił piłkę w siatce. Gospodarze nadal jednak potrzebowali jeszcze jednej bramki, aby doprowadzić do remisu w dwumeczu. Już chwilę później na strzał zdecydował się Paul Pogba, ale jego strzał minimalnie minął poprzeczkę bramki gości. Po pół godzinie gry Francuzi mogli wyrównać stan dwumeczu. Piłka wpadła do bramki Ukraińców, ale Karim Benzema był na wątpliwym spalonym i „Trójkolorowi” nadal muszą gonić wynik.Po chwili Piatow obronił doskonały strzał Valbueny. Francuzi zamknęli Ukraińców niemal we własnym polu karnym. W końcu w 34. minucie strzelili kolejną bramkę. Benzema wyrównał wynik dwumeczu i wszystko zaczęło się od nowa. Damir Skomina podjął jednak złą decyzję, uznając bramkę, gdyż napastnik Realu Madryt był na pozycji spalonej. „Tricolores” ciągle atakowali, chcąc załatwić sprawę już w pierwszej połowie, ale do przerwy wynik się już nie zmienił, choć w doliczonym czasie gry Ukraińcy mogli odpowiedzieć na ataki podopiecznych Didiera Deschampsa. Po rzucie rożnym i strzale głową, jeden z obrońców gospodarzy zablokował ciałem piłkę zmierzającą do bramki.

Druga połowa koszmarnie zaczęła się dla naszych wschodnich sąsiadów. Chwilę po rozpoczęciu gry Chaczeridi został ukarany drugą żółtą kartką i Ukraińcy musieli sobie radzić w dziesiątkę. Mimo straty zawodnika goście nie poddawali się i już chwilę później mogli strzelić bramkę. Bezus zdecydował się na strzał zza pola karnego, ale piłka minimalnie mija bramkę Llorisa. W 58. minucie Benzema znalazł się w sytuacji sam na sam, ale strzelił nad poprzeczką. Najważniejsze działo się około 20 minut przed końcem. Najpierw Zozulja uderzył na francuską bramkę, ale pewny w bramce był Lloris. Szybka kontra gospodarzy i Piatow wybił na rzut rożny. W końcu Francja strzela gola i jest bliżej finałów MŚ. Gola dla „Trójkolorowych” zdobył… Husiew, który umieścił piłkę we własnej bramce po nieudanym wybiciu. Ukraińcy stracili po tej bramce w wiarę i już niemal pewne było, że to Francja pojedzie na mundial do Brazylii. 5 minut przed końcem spotkania gospodarze mogli dobić rywali, ale dobry strzał Giroud z najwyższym trudem wybronił Piatow. Do końca spotkania nie wydarzyło się nic więcej i podopieczni Deschampsa mogli się cieszyć z awansu.

Komentarze
~zenua (gość) - 10 lat temu

autorku marny, jakby byl wynik 3:1 tj piszesz to
awansowalaby Ukraina glabie... zanim cos opublikujesz
to najpierw to przeczytaj. Francja- Ukraina 3:0

Odpowiedz
Mateusz Kasowski (gość) - 10 lat temu

Wybacz pomyłka mała. Zagapiłem się i źle
wpisałem

Odpowiedz
~Scout (gość) - 10 lat temu

a czy sadzisz ze gol Husiewa zostal ukartowany

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze