Flota Świnoujście pokonała 2:1 Kolejarza Stróże w spotkaniu 15. kolejki zaplecza ekstraklasy. Tym samym na dwie kolejki przed końcem rundy jesiennej drużyna trenera Dominika Nowaka zapewniła sobie mistrzostwo jesieni.
Sebastian Zalepa, strzelec drugiej bramki dla Floty:
– Cały mecz rywalizowałem z pomocnikiem Kolejarza, Niane. Przy bramkowej akcji zdecydowałem się wyjść przed niego. Najpierw uderzyłem wewnętrzną częścią stopy. Z tym strzałem uporał się bramkarz. Ja straciłem równowagę, ale piłka trafiła wprost pod moje nogi i udało mi się wpakować ją do siatki między nogami Macieja Kowalczyka. Mecz był wyrównany, ale wpływ na to miało też boisko, które do najlepszych nie należy. Cieszymy się ze zwycięstwa i patrzymy pozytywnie w przyszłość.
Dominik Nowak, trener Floty:
– Gratuluję swoim zawodnikom tytułu mistrzów jesieni. Dziś przyszło nam się zmierzyć z bardzo dobrym przeciwnikiem i do tego na trudnym boisku. Kolejarz jest poukładaną drużyną i to nie jest kurtuazja z mojej strony. Uważam, że ta ekipa ma zbyt mało punktów jak na poziom, jaki prezentuje. Moim graczom należą się słowa uznania za walkę do samego końca.
Przemysław Cecherz, trener Kolejarza:
– Popełniliśmy karygodne błędy przy straconych golach. Nie ma potrzeby faulować zawodnika w polu karnym, w momencie gdy ten zbiega ze światła bramki. Zawodnicy muszą wiedzieć, że jeśli są w okolicach własnego pola karnego i któryś z nich ma piłkę przy nodze, to powinien ją jak najszybciej oddalić ją od własnej bramki. Jeśli będziemy stwarzać przeciwnikowi takie sytuacje, to wykorzystają je nawet drużyny z okręgówki czy A-klasy. Można mówić o Kolejarzu, że gra dobrze. Co z tego, jeżeli przez własną głupotę i niedbałość oddajemy rywalowi bramki. Nie gramy gorzej w piłkę niż w zeszłym sezonie, ale nieporadność niektórych graczy i błędy przez nich popełniane powodują straty punktowe.
Konrad Forenc, bramkarz Kolejarza:
– Były duże szanse na przynajmniej remis, ale błędy, które popełniliśmy, przekreśliły wszystko. Najgorsze jest to, że straciliśmy bramki w końcówkach pierwszej i drugiej połowy. Musimy wziąć się w garść i najlepiej wygrać dwa pozostałe mecze w tej rundzie.