FIFA 17 coraz bliżej, a jej zapowiedź miażdży


Czego możemy się spodziewać po nowej odsłonie kultowej serii?

14 czerwca 2016 FIFA 17 coraz bliżej, a jej zapowiedź miażdży

Wszyscy doskonale wiemy, że weekend w świecie piłkarskim zdominowało rozpoczęcie turnieju, na który każdy z nas czekał już od kilku tygodni. Ale czy aby na pewno było to jedyne ważne wydarzenie na świecie? I tutaj wielu mogłoby polemizować, zwłaszcza środowisko graczy, które przeżywało swoje kultowe wręcz wydarzenie, tzw. E3.


Udostępnij na Udostępnij na

Jeśli nie wierzycie w ogromną wagę tego wydarzenia, spróbujemy wam to uzmysłowić. E3 to największa coroczna wystawa przemysłu komputerowego, podczas której niemal wszyscy najbardziej wpływowi gracze na rynku prezentują zapowiedzi swoich nowych gier, uchylają mniej lub bardziej rąbka tajemnicy. To dla każdego maniaka gier istne święto, w trakcie którego z podekscytowaniem wyczekuje na kolejne konferencje takich tuz, jak: Sony, Ubisoft, Bethesda i inni. Nie brakuje tam również polskich producentów, np. CD Projekt Red kojarzonego z serią Wiedźmin (dla kumatych, wczoraj ogłosili darmowego gwinta, miazga).

Żeby to jeszcze bardziej zobrazować komuś, komu gry bynajmniej nie działają na wyobraźnię, spróbujmy przedstawić to za pomocą porównania. Wyobraźcie sobie, że rynek transferowy nie jest kompletnie jawny, media tym się nie zajmują, zaś wszystkich obowiązuje ścisła tajemnica. Prezentacja nowych piłkarzy odbywa się zaś na tydzień przed rozpoczęciem sezonu podczas wielkiej wystawy. Oczywiście zjawiają się na niej wszystkie firmy, które dopiero tam prezentują nowe zakupy.

Robiłoby to wrażenie, prawda?

Nie gadaj, tylko mów co z tą FIFA

Ano właśnie, na E3 pojawiło się również Electronic Arts, które na rynku dominuje, jeśli chodzi o produkcje sportowe. Także i w tym roku postanowiło szerzej zapowiedzieć m.in. nową odsłonę gry FIFA 17. Już na kilka tygodni przed konferencją spekulowano o sensacyjnych modyfikacjach, które producenci planują dokonać w najnowszej wersji gry.

Już od kilku lat myślano nad możliwością kompletnego zrewolucjonizowania serii za pomocą wprowadzenia nowego trybu, fabularnego. Pierwsze wzmianki o tym pojawiły się już w 2015 roku. Zastanawiano się wówczas, na ile realne jest wprowadzenie takiego trybu rozgrywki do serii.

EA podczas tegorocznej konferencji w Los Angeles rozwiało wszelkie wątpliwości, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom fanów. Tryb fabularny oficjalnie został zapowiedziany i zaprezentowany za pomocą przygotowanego trailera.

W grze będziemy mieli okazję przeżyć historię Alexa Huntera, wschodzącej gwiazdy piłki nożnej, której wielkim marzeniem jest zrobienie wielkiej kariery w angielskiej Premier League. A naszym zadaniem okaże się takie poprowadzenie jego historii, aby osiągnąć ten cel.

Na początku trybu będzie można dołączyć do wybranego klubu Premier Leauge. Tam producenci przygotowali już autentyczne postacie nie tylko samych piłkarzy, jak to zwykle ma miejsce, ale i również menedżerów. A to już rzeczywiście coś intrygującego. Zadaniem graczy będzie nie tylko prowadzenie kariery Alexa na samym boisku, ale również poza nim. Przed nami niejednokrotnie staną poważne wybory. Możemy się tylko domyślać jakie. Kto wie, może autorzy wgrali do trybu mod Sławomira Peszki? A może Karima Benzemy? Taki quest Patryka Małeckiego też mógłby być bardzo ciekawy do przejścia. W pracach nad trybem fabularnym uczestniczyło wielu zawodników, takich jak np. Harry Kane czy Marco Reus (ciekawe, czy główny bohater będzie miał prawo jazdy).

Natychmiast po prezentacji nowego trybu pojawiły się pierwsze komentarze odnośnie do samego trailera. Wśród głównych zarzutów pojawia się m.in. brak realizmu historii. Trailer bardziej zwraca uwagę na takie elementy jak kasa i prestiż (scena z mieszkaniem). Dodatkowo wygląda on filmowo, niczym bajka dla nastolatków. Mniej tutaj elementów odwołujących się do absolutnie ciężkiej pracy, bez której nie ma mowy o osiągnięciu sukcesu. Oby to na dłuższą metę nie wyglądało na przygody Bartka Kapustki we Franticu. Na pewno należałoby zwrócić uwagę na element absolutnej harówy, zwłaszcza na treningach, coby gracz odczuł, że na wysokim poziomie nie ma miejsca na lenistwo. Dopiero po pierwszych testach będzie można coś więcej powiedzieć o nowym produkcie, niemniej czekamy z zaciekawieniem.

A wy co sądzicie o nowym rozwiązaniu? Jakie jeszcze misje poboczne wprowadzilibyście do nowej przygody?

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze