Marouane Fellaini dołoży wszelkich starań, by w walce o prymat w Liverpoolu górą był Everton.
W niedzielę tuż przed derbami Londynu, czyli starciem Chelsea z Arsenalem, odbędą się derby Liverpoolu. O prymat w mieście Beatelsów będzie walczyć Everton z Liverpoolem. „The Toffes” w sześciu ostatnich meczach raz wygrali, trzy razy przegrywali, a tylko jedno ze spotkań zakończyło się remisem. Bilans „The Reds” jest dokładnie taki sam.
Oba zespoły spisują się poniżej wszelkiej krytyki i w niczym nie przypominają ambitnych zespołów sprzed roku. Piłkarze Evertonu liczą, że dzięki magii Goodison Park uda im się pokonać odwiecznego rywala. Optymizmu nie kryje jeden z zawodników Davida Moyesa Marouane Fellaini.
– Musimy po prostu wygrać. Bo jeśli przegramy, to będę słyszał, jak świętują fani drużyny przeciwnej. Nie zamierzam przez to zamykać swoich okien. Chcę zwyciężyć. – wyznaje piłkarz