Arsenal objął prowadzenie na Goodison Park już w 1. minucie meczu! Bramkę strzelił Theo Walcott po znakomitym dograniu Ramseya. W 28. minucie odpowiedział niezawodny Fellaini. W drugiej połowie nie widzieliśmy już bramek. Mecz zakończył się podziałem punktów.
Everton, mimo niewielkiej przewagi, nie zdołał pokonać Arsenalu Londyn. W drugiej połowie nie padła żadna bramka. Wojtek Szczęsny zaliczył piąty mecz bez porażki po powrocie pomiędzy słupki londyńskiego zespołu.
90+3. Pienaar psuje podanie w ostatniej akcji i sędzia kończy spotkanie.
90+2. Zamieszanie pod bramką Polaka. Szczęsny ratuje swój zespół dwukrotnie. Chwilę później kontra Gervinho i korner.
90. Akcję Sagny przerywa Baines. Sędzia dolicza trzy minuty.
89. Cudowna szansa gospodarzy, jednak do dośrodkowania Jelavicia nie zdecydował się dobiec Fellaini.
85. Widać zmęczenie. Fellaini psuje dośrodkowanie.
81. Gracz z WKS mógł zaliczyć prawdziwe wejście smoka. Minimalnie minął się z piłką po dośrodkowaniu Giroud.
80. W miejsce Ramseya pojawia się Gervinho.
78. Faul Artety na Fellainim i stały fragment dla gospodarzy. Uderzył Jelavić. Szczęsny nie daje się zaskoczyć.
76. Hitzlsperger, który zastąpił Gibosna trzy minuty wcześniej, sprawdza Szczęsnego z dystansu.
75. Howard bez problemów broni strzał Cazorli.
71. Nieporozumienie Howarda i Jagielki. Piłka niebezpiecznie blisko mija słupek Evertonu i goście mogą wznowić od rożnego.
68. Walcott dośrodkowuje na głowę Giroud, ale Francuz myli się o kilkadziesiąt centymetrów.
67. Chwila spokojniejszej gry na Goodison Park. Ładnie na środku boiska prezentuje się Wilshere.
63. Piękna wymiana piłki Bainesa z Pienaarem. Reprezentant RPA wywraca się w polu karnym, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia ze strony Artety. Tylko korner. Oviedo za Naismitha.
60. Fellaini znowu niepokoi polskiego golkipera. Tym razem Polak górą. Chwilę później kolejny strzał Belga zza pola karnego.
57. Kolejna obiecująca akcja Evertonu. Polak ratuje się wybiciem na rzut rożny. Po chwili świetna obrona Szczęsnego! Strzelał Distin. Everton napiera.
53. Kolejny nieudany strzał Cazorli. Hiszpan jest dzisiaj całkowicie bezradny.
@ ole!:
Być może „całkiem nieźle” nie wystarczało Wengerowi. Sagna to jednak numer jeden, jeżeli chodzi o prawą flankę obrony, i trudno oczekiwać, żeby to on, a nie młody piłkarz siedział na ławce. Poza tym nie od dziś wiadomo, że francuski szkoleniowiec lubi oszczędzać młodszych zawodników.
52. Naismith mija się z piłką po podaniu Jelavicia. Mogło być już 2:1.
50. Obiecująca akcja Wilshere’a. Anglik popisał się ładnym rajdem, ale oddanie piłki do partnera całkowicie mu nie wyszło.
48. Pienaar myli się o kilka metrów. Podawał Baines.
46. Goodison Park odżyło. Piłkarze znowu na boisku.
Po niezwykle szybko strzelonej bramce Walcotta na Goodison Park Everton potrzebował prawie pół godziny, żeby się otrząsnąć. Fellaini po jednomeczowej pauzie za pięć żółtych kartek powrócił do drużyny w pięknym stylu. Bramka z 28. minuty to już siódme trafienie Belga w tym sezonie. Liczymy na dobre widowisko po przerwie i zgodnie z przedmeczowym typem stawiamy na Everton. Jeśli ktoś pozostawił po sobie lepsze wrażenie po pierwszej połowie, byli to z pewnością podopieczni Davida Moyesa.
45+3. Sędzia kończy pierwszą połowę. Dwie bramki i całkiem wysokie tempo. Nie możemy doczekać się drugiej odsłony.
45+2. Arsenal za sprawą Backary’ego Sagny zyskał rzut rożny Tym razem piłkę wybija Jagielka.
45. Gibbs ze skrzydła próbuje zaskoczyć Howarda, a chwilę później fatalnie sprzed pola karnego pudłuje Cazorla.
43. Arsenal popełnia dzisiaj sporo błędów. Po raz kolejny defensywa gości mogła postawić Szczęsnego w trudnej sytuacji. Tym razem jednak błąd w ustawieniu popełnił Jelavić i sędzia odgwizdał spalonego.
40. Wspaniała akcja Jelavicia! Chorwat genialnie przyjmuje piłkę i wychodzi na pozycję strzelecką, ale przenosi piłkę ponad poprzeczką.
37. Kolejny faul Gibsona. Były gracz Manchesteru ma już na koncie żółty kartonik i jeśli się nie opamięta, może osłabić swój zespół.
32. Rzut rożny dla gości. Wrzutkę Walcotta wybija Fellaini. Dwie minuty wcześniej żółty kartonik ujrzał Gibson.
28. GOOOOOOOL! Fellaini. Belg pokonuje Szczęsnego i mamy remis na Goodison. Polak nie popisał się przy strzale pomocnika Evertonu, chociaż nie możemy mieć do niego pretensji za tego gola.
26. Arsenal częściej w posiadaniu piłki, ale pod bramką Howarda na razie spokojnie.
21. Faul Pienaara na prawym obrońcy Arsenalu. Chwilę później akcję Evertonu w polu karnym kończy Wilshere.
17. Doskonała główka Fellainiego po rzucie rożnym. Szczęsny niepewnie, ale skutecznie.
15. Everton powoli odzyskuje pewność siebie, którą utracił już kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu spotkania.
12. Walka o piłkę w środku boiska. Sporo długich piłek.
7. Odpowiedź Evertonu. Strzelał Baines, ale Polak pewnie broni.
4. Uraz i konieczna zmiana w ekipie Wengera. Wielki pech Laurenta Koscielnego. Wchodzi Gibbs, a Vermaelen zajmuje miejsce na środku obok wysokiego Niemca.
@ 1ziom1:
1. Jak na razie trzeba trochę poczekać i zobaczyć, jak Wojtek sobie będzie radził. Od powrotu po kontuzji Polak zagrał w zaledwie czterech meczach. Należy jednak podkreślić, że w żadnym z nich Arsenal nie przegrał, co dla każdego bramkarza jest dobrym i cieszącym wyznacznikiem.
2. Gervinho również i ostatni mecz z Aston Villą zaczął na ławce. Wenger musi mieć ku temu powód. Być może chodzi o niedostateczne przygotowanie do pełnego wymiaru meczu.
3. Uważamy, że Everton na własnym stadionie jest w stanie pokonać każdy zespół. Poza tym podopieczni Moyesa będą chcieli wymazać z pamięci ostatnią porażkę z Reading.
1. GOOOOOOOL! Niesamowity początek spotkania. Everton 0:1 Arsenal. Walcott.
0. Piłkarze już na boisku! Za chwilę zacznie się bitwa o piątą lokatę.
Podajemy składy na mecz:
Everton: Howard – Hibbert, Jagielka, Distin, Baines – Gibson, Osman, Pienaar, Fellaini, Naismith – Jelavić.
ławka: Mucha, Heitinga, Oviedo, Hitzlsperger, Barkley, Gueye, Vellios
Arsnenal: Szczęsny – Sagna, Mertesacker, Koscielny, Vermaelen – Walcott, Arteta, Cazorla, Wilshere, Ramsey – Giroud
ławka: Mannone, Jenkinson, Gibbs, Rosicky, Oxlade-Chamberlain, Coquelin, Gervinho
Obydwie drużyny ostatnimi czasy nie porywają swoją grą, ale wydaje się, że to gracze z Londynu są w gorszej dyspozycji. Najlepiej odzwierciedla to sytuację w tabeli. Drużyna dowodzona przez Davida Moyesa wyprzedza „Kanonierów” o jedno oczko. Gracze z Goodison Park zaliczyli zaskakująco udany start w tegorocznych rozgrywkach. Co ciekawe, ostatni przegrany mecz u siebie „The Toffees” zaliczyli właśnie z Arsenalem w marcu tego roku.
Nasz typ: Everton 2:1 Arsenal.
Chcialbym zapytac o kilka pytan
1.Jak pan ocenia forme Wojtka Szczesnego po kontuzji
?
2.Nie wiem czemu nie wybiegl Gervinho
3.Typ pana to 2-1 dla evertonu mysli pan xe arsenal
jest slabszy ?
Za odpowiedz dziekuje
Dziekuje za odpowiedz
Czemu Jenkinson dostaje ostatnio mniej szans na grę?
Przed powrotem Sagny grał całkiem nieźle.
Chcialem poprosić o skorygowanie błędu w zdaniu:
2. Gervinho również i ostatni mecz z Aston Villą
zaczął na bramce.
powinno być na ławce
pozdrawiam
Żałosny Arsenalek na 7 miejscu w tabeli,h
hahahahahah
nic nie osiągną
OD 8 LAT BEZ TROFEUM. ARSENAL SIĘ SKOŃCZYŁ JUŻ
DAWNOO