El. Euro 2012: Przed nami 2. kolejka!


Przed nami kolejne starcia zespołów walczących o prawo do gry na polskich i ukraińskich boiskach podczas turnieju mistrzostw Europy w 2012 roku. Z ogromnym zaciekawieniem oczekiwać będziemy rezultatów meczów z udziałem takich drużyn, jak Francja czy Portugalia, które w poprzedniej kolejce zawiodły, tracąc punkty ze zdecydowanie niżej notowanymi rywalami.


Udostępnij na Udostępnij na

Grupa A

Nie ulega wątpliwości, że pierwsza grupa ma zdecydowanego faworyta do zajęcia miejsca premiowanego awansem. Wybrańcem grupy A jest bez wątpienia trzecia ekipa ostatnich mistrzostw świata w RPA, czyli Niemcy. Prowadzona przez Joachima Löwa kadra naszych zachodnich sąsiadów podejmie na własnym obiekcie reprezentację Azerbejdżanu. Trudno doszukiwać się jakichkolwiek szans na utratę punktów przez Podolskiego i spółkę. Niemiecki zespół zaprezentował się z niezłej strony, sięgając w piątek po komplet punktów w spotkaniu z Belgią, które to wygrał 1:0 po bramce Miroslava Klosego. W pozostałych dwóch meczach tej grupy Austriacy zmierzą się z reprezentacją Kazachstanu, wcześniej wspomniana Belgia zagra natomiast z Turcją.

Grupa B

Największy nieobecny tegorocznego mundialu, czyli zespół Rosji, w najbliższym spotkaniu podejmie jedną z rewelacji afrykańskiego turnieju, drużynę Słowacji. Oba zespoły udanie rozpoczęły eliminacje, odnosząc skromne, aczkolwiek zasłużone zwycięstwa. Bohaterem kraju ze stolicą w Moskwie został Paweł Pogriebniak, który w wygranym 2:0 meczu z Andorą zdobył dwie bramki. Nieco więcej szczęścia potrzebowali Słowacy, którzy pomimo niezłego meczu długo męczyli się ze sforsowaniem obrony rywala z Macedonii i dopiero w 90. minucie dopięli swego, gdy do siatki trafił Filip Holosko. Oprócz Rosji i Słowacji o awans z grupy B walczyć będą zespoły Andory oraz Armenii, które zmierzą się kolejno z Irlandią i Macedonią.

Grupa C

Tylko dwa spotkania zaplanowane zostały na wtorkową kolejkę w grupie C, w której to reprezentacja byłych mistrzów świata walczy o przedłużenie dobrej passy, która rozpoczęła się w zeszły piątek podczas starcia z zespołem Estonii. Nowy opiekun reprezentacji Italii, Cesare Prandelli, przywrócił do składu kilku zawodników, którzy za kadencji Marcello Lippiego nie otrzymywali zbyt wielu szans na grę. Jak się okazało, nawet tak niesforny piłkarz jak Antonio Cassano potrafi odpłacić się za zaufanie, to właśnie napastnik Sampdorii oraz Leonardo Bonucci zapewnili bowiem ekipie z Półwyspu Apenińskiego komplet punktów. Tym razem Włosi zagrają z przeciwnikiem, z którym mogą zdecydowanie poprawić stosunek bramkowy, do słonecznej Italii zawitają bowiem Wyspy Owcze. W drugim spotkaniu grupy C Serbia zmierzy się ze Słowenią.

Grupa D

Zawodnicy, którzy zaliczyli totalną klapę na ostatnim mundialu w RPA, zostali zawieszeni, Raymond Domenech został zwolniony z funkcji selekcjonera kadry, nastąpiły radykalne zmiany, a mimo to w reprezentacji Francji wciąż dzieje się źle. Nowy szkoleniowiec, Laurent Blanc, powołał graczy, którzy zostali pominięci przez poprzedniego trenera. W nowej drużynie „Trójkolorowych” znalazło się miejsce dla takich graczy jak Samir Nasri czy Karim Benzema i choć tego drugiego zabrakło w meczu z Białorusią, to zespół takiego formatu jak Francja powinien poradzić sobie z drużyną Białorusi. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna, niespodziewanie to zespół Aleksandra Hleba zainkasował trzy punkty. Teraz Laurent Blanc i jego piłkarze będą chcieli wynagrodzić kibicom ostatnie niepowodzenia i zwyciężyć w spotkaniu z Bośnią i Hercegowiną.

Grupa E

Wicemistrzowie świata z tego roku eliminacje rozpoczęli od mocnego uderzenia, wbijając San Marino aż pięć goli. Teraz o podobny wynik będzie już nieco ciężej, na przeciw Holandii stanie bowiem reprezentacja Finlandii. Podopieczni Stuarta Baxtera niespodziewanie przegrali w piątkowym spotkaniu z Mołdawią 0:2 i w przypadku kolejnej porażki ich sytuacja w grupie może skomplikować się już na samym początku. W walce o awans wciąż liczyć się będzie za to Szwecja, która postara się dotrzymać kroku liderującej Holandii, w następnym meczu zmierzy się bowiem właśnie z San Marino. Ostatnim spotkaniem tej grupy będzie pojedynek Mołdawii z Węgrami.

Grupa F

W tej grupie każdy może zająć pierwsze miejsce, każdy może wygrać z każdym i każdy może być bohaterem. Gruzja kontra Izrael oraz Malta kontra Łotwa to dwa pierwsze mecze grupy F. Nieco większej dawki emocji spodziewać się możemy w pojedynku Chorwacji  z Grecją. Mistrzowie Europy z 2004 roku to obok Francji jedno z największych rozczarowań ostatnich mistrzostw świata. Nie od dziś wiadomo, że Chorwacja posiada w swoich szeregach niezwykle utalentowanych zawodników i bez wątpienia to oni będą faworytami starcia z Grekami.

Grupa G

Podobnie jak Holandia i Hiszpania, od wysokiego zwycięstwa zmagania w swojej grupie rozpoczęli Anglicy. Reprezentacja prowadzona przez Fabio Capello ma nadzieję na o wiele lepszy występ w nadchodzącej za dwa lata imprezie niż na tej afrykańskiej. Dobrą formą w ostatnim meczu błysnął napastnik Tottenhamu, Jermain Dafoe, który w spotkaniu z Bułgarią zaliczył hat-tricka. Teraz na podobny wyczyn będzie liczył w meczu ze Szwajcarią. Wyżej wspomniana Bułgaria zmierzy się natomiast z Czarnogórą.

Grupa H

Bez Cristiano Ronaldo walkę o udział w mistrzostwach Europy rozpoczęła reprezentacja Portugalii. Kontuzja gwiazdora Realu Madryt przyszła dla podopiecznych Carlosa Queiroza w najmniej odpowiednim momencie, gdyż bez swojego największego asa Portugalia nie jest w stanie ograć nawet takiego rywala jak Cypr. Remis 4:4 na swoim terenie z takim przeciwnikiem nie napawa optymizmem przed starciem z Norwegią. Podopieczni Egila Olsena już zacierają ręce na mecz z rywalami, mając nadzieję na sprawienie kolejnej wielkiej sensacji. Podobnie jak w grupie C, tak w grupie G na wtorek zaplanowano zaledwie dwa spotkania. Oprócz wspomnianego pojedynku Norwegii z Portugalią na boisku zameldują się jedenastki Danii i Islandii.

Grupa I

W ostatniej grupie nie zobaczymy w akcji mistrzów świata i mistrzów Europy, Hiszpanów, którzy udali się do Argentyny, aby rozegrać towarzyskie spotkanie z zespołem Leo Messiego. Warto zaznaczyć, że w poprzednim meczu podopieczni Vicente del Bosque nie dali żadnych szans Liechtensteinowi, ogrywając rywali aż 4:0. Do walki o punkty przystąpi jednak drużyna Czech, która zagra z Litwą, oraz Szkocja, która zmierzy się z Liechtensteinem.

Komentarze
~bajer (gość) - 14 lat temu

Hiszpania odrazu powinna dostać awans na ME .

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze